-
ech ja widze ze wszyscy juz zyja wiosna :P hyhy ]:->
u mnie nie ma sciezek rowerowych ... buuu a szkoda bo jak bylam w krk to b mi sie podobala taka opcja
zdrowiej nam ;*
-
Beatko,
przeganiam wszystkie zarazki i kluchy z gardła, a kysz,. a kysz.....
i ogromnego buziaczka przesyłam za dietke, która tak pieknie ciągniesz i za wszystkie liściki, które sprawiaja, ze od rana rogal nie schodzi z buzi.
Trzymaj sie,
a ja dzis kuliguję,
-
szukam szane!!
Mam pytanie ,szukam informacji o szane, dawno mnie tu nie było , przegladałam forum troche i zauważyłam , że dośc dawno jej nie było , czy ktos wie cokolwielk na jej temat???????Fita
-
Beatko widze ze lepiej sie czujesz i wrocilas do nas cieszy mnie to strasznie bo bez ciebie czegos strasznie brakowalo
-
Hi Bike, wpadam do Ciebie, aby się naładować pozytywną energią. :P Do wiosny już zostało bardzo niewiele czasu, rowerek pójdzie w ruch. :P Nie daj się tylko temu bólowi gardła! Buziolce podsyłam.
-
Bike życzę miłeego weekendu
-
Pozdrawiam i życze zdrówka
-
WITAJ JA DZISIAJ POZDRAWIAM KULINARNIE
-
Beatkuś pozdrawiam Cie gorąco, całuję słodziutko i życzę dietetycznego weekendu!!!!!
-
Witajcie dziewuszki
w Wawce mamy jakąś paskudną mgłę od rana, niewiele widać przez okno
tak bardzo czekam na słoneczko...
ale jak mawia mój Tatuś : "czas się nie cofa, ale pędzi do przodu, więc teraz napewno będzie wiosna a nie jesień"... bo ja mu ciągle truję jak to ja mam dość zimy, a On w ten sposób mnie pociesza
z ręką jest już w porządku, jest jak nowa
jeśli chodzi o dietę, no nazwałabym ją zachowawczą... tzn nie jem pieczywa, ale też jakoś się przy tym nie głodzę... staram się nie jeść kolacji
ale jednocześnie też nie ćwiczę i nie tańczę, choć chęci są ogromne, to nie mam na to siły
Hiphopuś... mi się chce wiosny już bardzo, bardzo... ja jestem istotą solarną, bez słońca więdnę a zima ma swój urok, ale do sylwestra, a potem ( np 2go stycznia ) mogłaby się skończyć jak dla mnie ... u nas na bielanach jest sporo ścieżek rowerowych, już za sobą tęsknimy nawzajem... pozdrowionka
Izuniu... ależ jestem ciekawa jak tam Ci było na tym kuligu... koniecznie wpadnij i opowiedz... kiedyś, w dzieciństwie często brałam w nich udział... najbardziej lubiłam takie z doczepianymi sankami, jedne za drugimi... ile było śmiechu, jak towarzystwo spadało w zaspy i pędziło za kuligiem ... albo jak w najmniej spodziewanym momencie powiązane sanki zrywały się i część kuligowiczów wrzeszczała w niebogłosy żeby na nich poczekać ... to były czasy ... buziaki wysyłam
Fita... witam Cię na moim wątku po raz pierwszy... niestety nie mogę Ci pomóc w sprwie Szane, nigdy nie znałyśmy się wirtualnie ani realnie... jedynie kojarzę nick... pozdrawiam
Katsonku... dziękuję skarbie za dobre słowa, ciepło się jakoś zrobiło koło serducha... a co u Ciebie??... jak psinka Twoja??... zaraz zresztą pomaszeruję poczytać u Ciebie... całuję Cię mocno
Belluś... dziękuję, że pamiętasz o mnie... czytałam u Ciebie, co napisałaś o dietce, i jeszcze raz Ci tu napiszę, że bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki... nie poddawaj się, bo to co osiągnęłaś jest niezwykłe i nie wolno Ci tego zaprzepaścić, pamiętaj ... pozdrawiam ciepluśko
Joluś... czytałam, że wczoraj miałaś mieć jakieś spotkanko, koniecznie napisz jak było, dobrze??... byłam rano u Ciebie, ale niestety jeszcze tam nie zawitałaś... fajna ta rowerzystka, może kiedyś uda mi się schudnąć i wyglądać tak szczuplutko ... pozdrawiam serdecznie
Dorfuś... ale piękny aniołek ... i to chyba jakiś meloman, bo to co za nim stoi to chyba jakiś odtwarzacz cd ... a aniołek aż zamknął oczka z zachwytu, ciekawe czego słucha ... całuję Cię mocno
Psotulciu... wow ... ale mi ślinka leci na sam widok tego jedzonka, bardzo lubię takie coś, poddałaś mi świetny pomysł, jutro może zrobię tagiego cosia na kolację, mniam ... na mojej diecie MŻ to będzie jak znalazł... pozdrawiam cieplutko
UluśŻabeczko... dziękuję kochanie, że wpadłaś do mnie... dawno Cię nie było na Twoim wąteczku, mam nadzieję że dietka idzie dobrze??... a jak tam ma się Twój Marcinek??... pozdrowienia dla Was
Plan dnia:
kawa z mlekiem, plaster polędwicy
otręby jabłkowe z musli, siemieniem i jogurtem naturalnym
plasterek pieczonego schabu, surówka z kapusty pekińskiej, ogórka kiszonego i cebuli
4 kostki czekolady gorzkiej
2 mandarynki
jabłko
dużo herbaty zielonej i czerwonej
życzę Wam miłej sobotki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki