Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Beatko....rzeczewiście małoby brakwało a dostałby Misiek w łepek

ciekawe czy uda mi się wskoczyc na 5OO stronke

alez sie zacięłam

Hmm...
To może ja bede pierwsza na 500!
Beatko, w sumie wychodzi na to, że panom w sumie jest wszystko jedno, czy jest 8, czy 7 z przodu, byle było gładko, miło i miękko!
Ale co oni tam wiedzą, najważniejsze jest to, że same musimy poczuć się dobrze z odpowiednią cyferką. Z tym chlebkiem to faktycznie dziwne. Zastanawaim się natomiast, ile kalorii wychodzi ci dziennie? Może zbliżasz się ku 1000 i dlatego metabolizm zwalnia? Ostatnio potwierdziłam swoją teorie o bezskuteczności 1000 kcal. Na początku działa, ale spala głównie wode i mięśnie, ale na dłużej nie działa. Sprawdź ile sobie kalorii aplikujesz dziennie.
Pozdrawiam i całuję
P.S. U nas dziś piękne słońce i nawet trochę cieplej!

a teraz będe się tu panoszyć az wejde na 5OO stronke

Beatko.....
tyle tu jesteś za nimi na forum, że po prostu trzeba to HUCZNIE uczcić

G R A T U L A C J E



UDAŁO MI SIĘ PIERWSZEJ
:P :P :P :P :P :P :P

HURRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Dziewuszki kochane, zapraszam na balety
dziękuję Wam za te 500 stronek spędzonych razem, na wspólnym wspieraniu się i motywowaniu do walki ... bez Was byłoby ciężko, z Wami odchudzanie to przyjemność

KaszAniu... Misiek tylko żartował ... on sam ósemkę widział dawno temu i nie pamięta już jak wygląda, więc sobie z siebie dość często dworujemy nawzajem ... a co nam innego pozostało ... kochanie, musimy się spotkać jak najszybciej, bo coś mi się wydaje że przeżywasz zbyt intensywnie syndrom częściowo opustoszałego gniazda... buziaki wysyłam

Animuś... my z Miśkiem też trzymamy nawzajem przed sobą w tajemnicy wyniki swojego ważenia, ale z nas dwojga, to raczej ja mogłabym wpaść w szok i nie móc wyjść z niego ... bo on jest kawał chłopa ... zresztą mamy do tego dystans i czasem niezłe są polewy jak tak we czwórkę zaczniemy się wygłupiać ... pozdrawiam ciepluchno

Ewuś... jesteś niezawodna, dopięłaś swego i jesteś pierwsza na 500tnej stronce ... dziękuję Ci za to, że mnie kiedyś, dawno temu namówiłaś na założenie tego wąteczka, bo pewnie do tej pory byłabym niezalogowanym nałogowym czytelnikiem tego Forum, gdyby nie Ty, MTMWP ... tak więc to tylko Twoja zasługa i dziękuję Ci za to stokrotnie ... całuję w nosek

Agatko... jednak to Ewunia Cię ubiegła... wiesz, to prawda, że dla większości facetów nie liczy się jaką się ma liczbę z przodu na wadze, ale my chyba jednak walczymy z tymi kilogramami bardziej dla siebie... inna sprawa, że faceci na ogół jednak wolą te szczuplaczki niż grubaski... ja ostatnio nie wpisuję tych kalorii bo mi się nie chce, ale wychodzi mi tak ok 1300-1500... to pewnie za dużo, więc waga stoi... buziaki

Bikuś gratuluję 500 stronki Cieszę się,że Cię poznałam,że jesteś tu z nami!!!Bije od Ciebie takie ciepło,optymizm i radość życia!!!Dziekuję,za to że jesteś

Pani wiosna dla Ciebie

Bikuniu , to wspaniałe 500 stron twojej historii.
Cieszę się że jesteś