zycze milej niedzieli
btw. podzielilabys sie ciastem od taty :P
zycze milej niedzieli
btw. podzielilabys sie ciastem od taty :P
Bikuniu dziękuję za wiosnę , którą wnosisz na mój wątek.
Tyle kwiatów...
Jesteś kochana , niesamowita ......
Nasza choroba nie chce nas opuścić.Chłopaki dalej kaszlą a moje gardło dalej boli , dusi i co tam jeszcze...
Kiedy przyjdzie wymarzona wiosna? Może jak się razem skrzykniemy to uda się ją wywołać?
Pamiętam taką piosenkę ze szkoły, urywek :
"Bo zima , bo zima każdemu obrzydła niech słońce jej da pstryczka w nos!
Niech wiosnę niech wiosnę przyniosą na skrzydłach bociek , jaskółka ,szpak i kos ."
Teraz dodałabym tylko bez ptasiej grypy
Buziaki wczesnoniedzielne
a.
NA DZIEŃ DOBRY
Czesc Kochanie jak tam spanie? Czas najwyzszy na wstawanie! Co zjesz dzisiaj na sniadanie?
Beatko....na pewno wczorajszy dzionek przyjemnie spędziłas...bo Tatuś Cię odwiedził ale dzis życze Ci również duzo przyjemnych chwil
:P :P :P :P
Beatko jak tam wizyta taty minela? Co porabialiscie? Jak wpadniesz to nam po opowiadaj troche jestesmy ciekawe
Witajcie dziewuszki
dziś w Wawce piękna pogoda, więc humorek mam świetny
spotkałam się dziś z kimś kogo bardzo lubię, więc moja radość jest potrójna
gorzej z samopoczuciem fizycznym, rano kręciło mi się w głowie i mam problemy przełykaniem
no ale czekam do 14tego jak na szpilkach, żeby laryngolog się zajął tym gardłem
Tatuś wczoraj przywiózł cztery gatunki ciast: jogurtowe, cytryniec, struclę makową i keks
spróbowałam każdego rodzaju
chleba i bułek nadal nie jem
nie ćwiczę
Katsonku... wczorajszy dzień był bardzo sympatyczny, przegadaliśmy kilka godzin... zawsze jak jest u nas Tatuś, albo jak do niego jedziemy jest poprostu super... na całe szczęście Tatuś jest w niezłej kondycji zdrowotnej... pozdrawiam cieplutko
Dagmarko... hihihi, oj tak, chyba byście się dogadali w spawie testowania różnych słodkości ... mój Tatuś śmieje się, że to wszystko było całą noc pieczone przez niego... specjalnie na Twoje życzenie napiszę, że ciasto jogurtowe, to taki jakby niski, mokry placek, bardzo pyszny... cytryniec to takie ciasto proszkowe o smaku cytrynowym, mniam...a resztę w/w ciast napewno znasz... buziaki
Madziulek... zdrowiejcie szybko, bo wiosna zaraz a Wy się tu za choróbska bierzecie... ale kto to mówi??... ja sama ostatnio coś nie za bardzo, otworzył się worek z lekarzami ... całuję i życzę zdrówka całej rodzince
Hiphopuś... jaka głupia, co to ma znaczyć ... każdemu się może zdarzyć, bes przesady... a z tych ciast nic nie zostało niestety... podzielę się następnym razem... buziol
Gosiu... dziękuję za słodkiego Kamisia, jest poprostu boski ... gęba mi się od razu cieszy ... pozdrawiam serdecznie
Aneczko... pakuneczek leci do Ciebie Flapuś... ze zdrówkiem u mnie nie za bardzo, ale narazie nie mam pojęcia co się dzieje, czekam na wizytę u specjalisty... pozdrawiam cieplutko
Psotulciu... ale pięknie Ci się rymnęło ... spało się fajnie, śniło mi się, że jeżdżę na rowerze ... a na śniadanie miałam otręby z musli i jogurtem ... dziękuję, życzę miłej niedzielki ... i buziaki przesyłam
Animuś... czekam na tę wiosnę, jak na jakieś zbawienie... mój rowerek też... nie mogę jeździć jak jest tak zimno ( choć chiałabym bardzo ), bo zdrówko mi na to nie pozwala niestety... widzę, że u Was też coś kuleje, oby już wiosna przyszła, jakoś się człowiek dokuruje... całuję mocno
Ewuś... wczoraj było bardzo, bardzo fajnie, tylko jak zwykle dla mnie za krótko ... ale kto by zmusił mojego Tatusia do nocowania poza jego łóżeczkiem ... mam nadzieję, że jutro jakoś sobie pogadamy na gadulcu, dziś wątpię, bo ledwo mi się udało dorwać do kompa, ciągle coś grzebią w nich ci moi panowie, domowi informatycy... całuję w nosek
Katsonku... no właśnie powyżej opisałam pokrótce wczorajszy dzionek... jak zawsze wizyta Tatusia była super... dziś też miałam cudny dzionek, bo zobaczyłam się z kimś dla mnie bardzo ważnym... a co u Ciebie, jak Tobie mija niedzielka, u Ciebie pewnie już nocka??... pozdrawiam ciepluśko
Plan dnia:
kawa z mlekiem, otręby jabłkowe z siemieniem, musli i jogurtem naturalnym 0%
surówka z kapusty pekińskiej, ogórka kiszonego, groszku konserwowego i cebulki z dodatkiem odrobiny majonezu + kotlet mielony
2 mandarynki
jabłko
dużo herbatki
ruch:
krótki, ale bardzo fajny spacerek
życzę Wam miłego popołudnia i wieczorku
sory, że Was nie poodwiedzam, ale za moimi plecami już ktoś jęczy, żebym oddawała kompa
Beatko aniołku Ty mój, cieszę się ogromnie, że masz taki cudny, wesoły i kolorowy dzień . Pozdrawiam Cię gorąco i ściskam mocno
helo
czy tylko u mnie snieg spadl? wrrr . Oj w sumie i tak bym nie chciala kawalka :P bo ja wole bardziej kaloryczne ciasta hihihi
buzka ;*
Witaj BIKUŚ!!!
Nauczyłam sie w końcu wklejać własne zdjęcia dzięki LUSi,a to mój ATOS:
Beatko, przesylam jeszcze niedzielne gorace pozdrowienia.
Zakładki