Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

helo
wim , wiem ,ze nic nie pisze narazie ,ale nie mam czasu serio ... dzisiaij albo jutro cos napisze . Wchoze tylko na chwilke zobaczyc co u Was a u siebie to cos tam kiedys sie napisze . U mnie owszem slonce jest ,ale mimo wsyztsko zimno ... brrrr ... ale i tak ide zaraz na obiad , tlyko chwilke poczekam bo zjadlam dopiero obiad :PPP


bziuuum ;**

no to pozytywnego pozałatwiania wszelkich spraw Ci zyczę,

Tryskasz hymorem i optymizmem,

a u mnie przymrozki.....

Buziaczki weekendowe

Beatko najsmieszniejsze jest to ze ja nie pamietam ze wysylalam taka dziwna kartke z takim kotkiem

Widzisz Beatko.....ja bardzo często o Tobie myslę i mimo tego,że mało piszę to dużo czytam Pozdrawiam!

Magdalenko... ja narazie wciąż borykam się z jakimś nieżytem gardła, więc w takie chłody nie wybieram się jeszcze na rowerek, choć bardzo bym chciała... ale już szykuję się i jak tylko ciutek się ociepli, natychmiast ruszam... za to Ty dzielnie rowerkujesz razem z Fasolcią??... pozdrawiam piąteczkowo moja Euforio

Stelluś... dziękuję Skarbie, że do mnie wpadłaś ... tak mi żal, że nie mogłyśmy dziś rano sobie pokonferować, musiałam wykonać kilka wycieczek, wcale nie nazbyt przyjemnych... no ale czasem trzeba, Misiek chory poszedł do pracy, więc ja chciałam go troszkę odciążyć, żeby już po powrocie nie musiał się niczym kłopotać... całuję Cię mocno

AguśMotylisku... dziękuję, że o mnie pamiętasz... dawno Cię nie było, ale cieszę się, że od czasu do czasu wpadasz na nasze forum ... buziaki wysyłam do Krakowa

Kasieńko... ciekawa jestem na jak długo jedziesz do Szczecina, czy zostaniecie już do świąt w Polsce ... trzymam mocno kciuki za powodzenie tej wizytki ... pozdrawiam cieplutko

Hiphopuś... ja chyba jakaś nierozgarnięta jestem ... no to ile tych obiadów w końcu było ... wiesz, ja już nie mogę się doczekać, kiedy zrobi się o te kilka stopni cieplej, żebym mogła wyruszyć na rowerek, narazie mimo słoneczka jest chłodno... buziolki

Izuniu... tryskam, taka już moja natura... wszystko pozałatwiane na mieście, teraz zostały mi prace domowe, na dziś zaplanowałam sobie umycie kuchennego okna, nie wiem czy mi to wyjdzie, ale się postaram... pozdrawiam cieplutko

Katsonku... to jak to ... przez sen wklejałaś tego kiciaka ... tak czy owak, bardzo ładny, tylko jakiś niezadowolony był... pozdrawiam serdecznie

Xarolinko... ja dość często oglądam foteczki i myślę o forumowiczkach... a tak swoją drogą, to jeśli masz jeszcze w swojej książce adresowej starą bike, to mogłabyś cosik podesłać, żebym znów miala Twojego maila, po ostatnich defragmentacjach straciłam sporo kontaktów, Twój niestety też... buziaki wysyłam

Pozdrawiam Cię Beatko i życzę miłego, słonecznego weekendu.

hahaha tam miało byc ze ide na rower ale za chwilke bo dopiero zjadłam xDDD

ja jtestem ogolnie zakrecona w koncu weekend i te sprawy ..
własnie wrocilam sobie z rowerku i ide na spacerek : mialam wiecej pocwiczyc ale skoro ide na spacer z kolezanka to wiem ,ze wroce poznoo wiec nie ma co sie ludzic ,ze bede cwiczyc :P


milego weekend ;*

Beatuś Twój Misiek to ma Skarb w domu !!! Mam nadzieję, że o tym wie ... zresztą... na pewno !! Wszystko pozałatwia, zadba o wszystkich , no miód malina .
Dziekuję ci Skarbeńku, ze przypomniałaś mi o karteczkach.. jej zawsze zapominam !! Musze jutro kupić i powysyłać .

Beatko życzę wspaniałego weekendu i wygrzewaj tam swojego Misia żeby nie chorował , buziaki !!!

Wiosenne, słoneczne pozdrowienie przesyła Dorota

Miłego,wiosennego weekendu Beatko