Strona 97 z 1475 PierwszyPierwszy ... 47 87 95 96 97 98 99 107 147 197 597 1097 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 961 do 970 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #961
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    he no w sumie masz racje zjadlam tylko 4 jablka dzis haha:P trudno sie mowi jablka sa zdrowe i dobre
    qrde chyba bede chora bo mnie lamie cos i nawet nie mam sily na cwiczenia wiec soebie odpuszcze... wczoraj tez nie bylo cw bo zaspalam okolo 9
    ah pOzdrawiam

  2. #962
    joanna1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    DZIEŃ DOBRY WIECZÓR UFFF... WYCZERPANA PO CAŁYM DNIU (WYSZŁAM Z DOMU O 6 A WRÓCIŁAM O 21) SIADAM DO KOMPPUTERKA ŻEBY TYLKO ZOBACZYĆ CO SIĘ TU DZIEJ... TO WCIĄGA... TA CAŁA DIETA I WY... LUDKI MOJE KOCHANE.... JAK WIEM ŻE KTOŚ JEST ZE MNĄ I TRZYMA KCIUKI TO OD RAZU JAKOŚ RADOŚNIEJ SIĘ ROBI.
    MIŁEGO WEKENDU
    (JA NIESTETY NA UCZELNIE )

  3. #963
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Hiphopku, nie dawaj się choróbsku ... życzę dużo zdrówka, a ćwiczonka odbijesz sobie jak tylko poczujesz się lepiej ... papapa

    Joasiu, wiem jak czytanie i pisanie na Dietce dodaje motywacji, mam tak samo ... ja jutro się byczę, a Ty do szkółki ... ale może choć troszkę znajdziesz czasu dla nas ... pozdrawiam


    Dobranoc dziewuszki


  4. #964
    Guest

    Domyślnie

    ALE SOBIE ZALEGŁOŚCI NAROBILAM, AŻ MI WSTYD WCZORAJ NIE ZDĄŻYŁAM NAPISAĆ NIEKTÓRYM Z WAS NAWET TYCH KILKU SŁÓW WSTYD MI TROCHĘ ALE NIC NIE MOGŁAM PORADZIĆ PROBLEMY ZDROWOTNE ODBIERAJĄ MI CHĘĆ DO ŻYCIA ALE JAKOŚ SIĘ TRZYMAM NA SZCZĘŚCIE SĄ LUDZIE KTÓRZY POPRAWIAJĄ MI HUMOR I TY DO TAKICH NALEŻYSZ TAK WIĘC CZAS ZACZĄĆ NADRABIAĆ ALE NA POCZĄTEK JESZCZE SŁÓW KILKA O WASZYM SPORZE Z GIOVANIM: TO TEŻ TAKI MIŁY "MUTANT" CHOĆ MOŻE WAM SIĘ WYDAWAĆ INACZEJ........ DZIEWCZYNY SPRÓBUJCIE TEŻ GO ZROZUMIEĆ POPROSTU MEŻCZYŹNI UNOSZĄ SIĘ CZASAMI HONOREM (RAZ WTEDY KIEDY TRZEBA RAZ NIE) MIAŁ PRAWO SIĘ ZDENERWOWAĆ TAK SAMO JAK WY......... WIĘCEJ NAPISAŁAM U NIEGO NA POŚCIE BO TAM PROWADZILIŚCIE SWOJĄ DYSKUSJĘ........ PROSZĘ WAS NIE SPRZECZAJCIE SIĘ....... NIEDŁUGO ŚWIĘTA!!!!

    A TERAZ ZALEGŁE (CZYLI ZDAŃ KILKA NA TEMAT WYPOWIEDZI OD 61 STRONY)(AŻ MI WSTYD )

    PYRMAG MÓWIŁA ŻE JEJ WAGA NIE SPADA A WEDŁUG MNIE PRZESTOJE W WADZE SĄ TAKIM SPRAWDZIANEM DLA CHARAKTERU TAK TO TŁUMACZĘ.......TAKA SELEKCJA WYBIÓRCZA NASTĘPUJE NA TYCH CO WYTRZYNAJA DALEJ I NA TYCH CO SIĘ PODDALI OBYŚMY WSZYSCY ZAWSZE BYLI W TEJ PIERWSZEJ GRUPIE
    CO DO SZALEŃSTWA PASECZKOWEGO TA TAK MIŁO SIĘ PATRZY A POZA TYM NIE TRZEBA SIĘ CAŁY CZAS PYTAĆ ILE JUŻ SCHUDŁAŚ A ILE CI JESZCZE ZOSTAŁO POPROSTU WYSTARCZY LOOKNĄĆ I WSZYSTKO JASNE
    TWOJA STRONA UROSŁA DO TAKICH ROZMIARÓW ŻE TRZEBA TI BY ZAGLĄDAĆ CO GODZINĘ ZEBY NIE MIEĆ TAKICH ZALEGŁOŚCI MNIE NIE BYŁO TROCHĘ PONAD DZIEŃ I MYŚLAŁAM ŻE SIĘ NIE DOSZUKAM SWOJEGO OSTATNIEGO POSTU A JAK SIĘ OKAZAŁO ŻE ON JEST AŻ TAK DAWNO TO MAŁO SIĘ NIE ZAŁAMAŁAM
    XAROLINA MA RACJĘ JESTES DLA NAS TAKIM ANIOŁEM!!!!!!!!!!! WSPIERASZ NAS I ZA TO CI JESTEŚMY BARDZO WDZIĘCZNE!!!!!!!!!!!!
    CIESZĘ SIĘ ŻE PYRMAG JEST TUTAJ Z NAMI Z TOBĄ TO JEJ WAGA RUSZY W TAKIM TEMPIE ŻE AŻ MIŁO BĘDZIE CZYTAĆ
    CO DO WCHODZENIA NA DIETĘ I FORUM TO JA STARAM SIĘ TO ROBIĆ JAK NAJCZĘŚCIEJ ALE WYSTARCZY ŻE MNIE NIE MA JEDEN DZIEŃ I NIE NADĄŻAM CZYTAĆ ALE WIADOMO NIE ZAWSZE SIĘ CZŁOWIEK WYROBI
    AUTKOBU GRATULUJĘ TEGO ŻE WYTRZYMAŁA I MAM NADZIEJE ŻE WSZYSTKO WRÓCI U NIEJ DO NORMY
    ŚNIEŻEK MÓGŁBY SPAŚĆ ALE JAK POMYŚLĘ ŻE ZACZNĄ SIĘ ZAMIECIE ZAWIEJE A JA BĘDĘ MUSIAŁA ZAIWANIAĆ DO SZKOŁY TE MOJE KILOMETRY TO MI SIĘ ZIMNO ROBI
    HIPHOPERA JA TEŻ KOCHAM JABŁKA 6 TO MINIUMUM KTÓRE ZJADAM DZIENNIE TAKICH PO 200-300 GRAM TAKIE UZALEŻNIENIE
    MI TEŻ SIĘ TO ZDJĘCIE DORFY JESIENNO - ZIMOWE PODOBAŁO :
    JOANNA MA CAŁKOWITĄ RACJĘ DIETA WCIĄGA !!!!!!!!!!!!! JAK NIE WPADNĘ TO MI CZEGOŚ BRAKUJE TAK SAMO JAK WPADNĘ TAK JAK WCZORAJ I NIE ZDĄŻE WAS WSZYSTKICH ODWIEDZIĆ............ KOLEJNY MÓJ NAŁÓG
    A NA KONIEC WITAM W SOBOTNI PORANEK SPECJANIE WSTAŁAM BARDZO WCZEŚNIE BO POTEM PRZYJEŻDŻA DO MNIE DOROTA (MOJA NAJLEPSZA KUMPELA I TEŻ FANKA METALU) A WIECZOREM WYBIERAMY SIĘ NA IMPREZĘ ANDRZEJKOWĄ MAM NADZIJĘ ŻE WSZYSTKIM SIĘ TAKIE IMPREZY SZYKUJĄ
    BYUZIAKI
    MAM NADZIEJĘ ZE NIE USNĘŁAŚ CZYTAJĄC TO WSZYSTKO

  5. #965
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez justynaherudzinska
    TWOJA STRONA UROSŁA DO TAKICH ROZMIARÓW ŻE TRZEBA TI BY ZAGLĄDAĆ CO GODZINĘ ZEBY NIE MIEĆ TAKICH ZALEGŁOŚCI MNIE NIE BYŁO TROCHĘ PONAD DZIEŃ I MYŚLAŁAM ŻE SIĘ NIE DOSZUKAM SWOJEGO OSTATNIEGO POSTU A JAK SIĘ OKAZAŁO ŻE ON JEST AŻ TAK DAWNO TO MAŁO SIĘ NIE ZAŁAMAŁAM

    CO DO WCHODZENIA NA DIETĘ I FORUM TO JA STARAM SIĘ TO ROBIĆ JAK NAJCZĘŚCIEJ ALE WYSTARCZY ŻE MNIE NIE MA JEDEN DZIEŃ I NIE NADĄŻAM CZYTAĆ ALE WIADOMO NIE ZAWSZE SIĘ CZŁOWIEK WYROBI

    A NA KONIEC WITAM W SOBOTNI PORANEK SPECJANIE WSTAŁAM BARDZO WCZEŚNIE
    Beatkonic dodac nic ująć
    coraz częsciej łapię się na tym ze nie zdołam być na bieżąco i muszę sie z tym pogodzić

    ja dziś też imprezuję i wszystkim życze
    fajnej zabawy

  6. #966
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja dzis nie imprezuję, tylko poprawiam i drukuje moją pracę mgr
    Ale wszystkim imprezującym życzę udanej zabawy
    Ja może poszaleję trochę w domku przy muzyczce - jak to Ty Bikuś robisz - jak już z tą pracą sie uporam
    Buziaki weekendowe - sobotnio - andrzejkowe
    Ula



    Narazie tak wyglądam mniej-więcej w tańcu

  7. #967
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Witajcie dziewuszki sobotnio

    U mnie dzionek deszczowy, spędzamy go bardzo rodzinnie ale leniwie ... był u nas mój Tatuś, spędziliśmy ten czas na rozmowach i spacerach... nie obyło się też bez pysznego jedzonka, ale ja byłam bardzo dzielna i jadłam wszystko, ale w o wiele mniejszych ilościach niż moje kochane mutanty ... jestem teraz we wspaniałym nastroju, bardzo dobrze zrobił mi ten czas spędzony rodzinnie


    Justynko ... witaj skarbie, dziękuję że mimo złego samopoczucia, znalazłaś czas aby do mnie wpaść i napisać taki długi pościk ...

    wiesz, postanowiłam sobie, że sprawę wątku Mężczyźni zamykam na zawsze, ale skoro ją sama poruszyłaś, muszę zająć stanowisko... Justyś, napisałaś o giovanim per "mutant"... proszę, nie rób tego nawet w żartach... ja w ten sposób zażartowałam i teraz mam kłopoty... przeczytaj jego ostatnie notki na ten temat u niego, a będziesz wiedziała o co mi chodzi ...

    wczoraj mi się zrobiło bardzo smutno, próbowałam całą sprawę obrócić w żart, ale po tym jak podsumował moje szczere wyznanie o śmierci Mojej Mamusi już nie chcę mieć więcej z nim do czynienia ...
    inna sprawa, że ja nigdy nie pozwoliłabym sobie na wejście na czyjś wątek i takie zaczepki, do niego weszłam tylko po to by dać mu odpowiedź, zresztą bardzo tego pożałowałam ... on pisał coś o kopaniu leżącego, a potem zrobił to bardzo celnie ze mną ...
    przepraszam Cię, wiem że go lubisz i rozumiem że każdy ma do tego prawo... ja z kolei bardzo lubię Ciebie... i dlatego nie będę więcej na ten temat pisała...

    sory, że dziś tak na poważnie, ale musiałam Ci wyjaśnić sprawę, jak wygląda z mojej strony... mój Misiek kiedy to wszystko przeczytał, poradził mi, zresztą bardzo mądrze, żebym nie zniżała się już do takiego poziomu i zignorowała... tak zamierzam zrobić
    Pozdrawiam Cię cieplutko i mam nadzieję, że nie masz żalu do mnie



    Ewulka ... witaj skarbie, jak dobrze że jesteś ... już sama myśl o tym, że są takie osoby jak Ty, otwarte i serdeczne poprawia mi nadwątlony z lekuśka humork ...
    baw się dobrze na imprezce, czy N. też będzie ... jeśli tak, to zabawa będzie na pewno udana, tego jestem pewna ...
    całuję Cię mocno w oba policzki i nosek :*:*:*

    K(uluś) ... ja też dziś nie iprezuję, przynajmniej w tradycyjnym znaczeniu tego słowa ... no bo gościa najmilszego mieliśmy dziś i było bardzo miło...
    a wieczorkiem sobie potańczę sama ze sobą, więc gdyby połączyć to w jedno to wychodzi z tego niezła imprezka ...
    jak tam Uleńko ma się Twoja pracka magisterska, ostatnia kosmetyka ... myślę, że jeste świetna, ciekawa jestem tematu, jeśli to nie tajemnica ...
    Całuję najmocniej i życzę miłego wieczorku

  8. #968
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Przesylam sobotnie pozdrowienia i lece na brydżyka. Ale będzie fajna zabawa

  9. #969
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Witam moją kochaną brydżystkę ...
    muszę Ci się pochwalić, że poczyniłam pewne kroki w kierunku reaktywowania naszego brydżykowania ... już się na to cieszę, myślę że uda się skompletować fajną drużynkę ...
    a Tobie życzę udanego wieczorku ... licytuj dobrze
    Całuję sobotnio

  10. #970
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Plan dnia:

    jedzonko:
    ś: 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego z siemionkiem, pomidorem, wędlinką i serem+kawusia z mleczkiem
    o: 2 ziemniaki gotowane, pół kotleta schabowego i fura sałatki z buraczków i cebuli z dodatkiem jogurtu i czosnku
    p: 3 tekturki z siemionkiem i makrelą wędzoną+ogórek zielony + mandarynka
    hektolitry herbatek i wody

    ruch:
    spacerki
    wieczorne tańce, ćwiczonka i twisterek

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •