-
:)
Witaj kochana Eluś!Nie miej w ogóle wyżutów,że się u mnie nie udzielasz!Wiem,że jeseteś zajęta!I ważne jest to,że tutaj naskrobiesz mi pare porad!Dziękuję Ci za to!Co do Viaderinu to miałam zamiar zastąpić nim tylko kolacje.A co do DC to po Nowym Roku zastosuję komplexowo!Przeczytałam dziś,że ścisłą DC można stosować od razu po 2 tygodniach mieszanej!I tak do skutku!Teraz nie zacznę DC, bo święta itd, bym tylko dietę zażuciła i tyle by z tego było!Ale wierzę,że w domku się opanuję z jedzeniem!Zamiast ciast postawię przed sobą michę owoców!Waszka zachęca Cię do sportu, fakt jest on bardzo przydatny w odchudzaniu(skóra jest jędrna, nie wisi, spala się tłuszcz a nie redukuje mięśnia)ale przeczytałam,że na DC sport w ogóle nawet lekki nie jest wskazany!Więc uważaj na siebie Elciu!Życzę miłego cambridge-owego dnia! Buziaczki!
-
Możliwe, ze na dc nie jest - sprawdź to Eluś, bo ja nie wiem
-
Ale mam dziś zły dzień - świnka górą.
poszło: 3 kanapki z szynką
micha (około 200g) makaronu z serem białym i masłem, dosłodzone
paczuszka biszkoptów
wielka micha budyniu czekoladowego
a to dopiero 15
-
:)
Hejka Nie odzywalam sie, bo musialam troche powalczyc sama ze soba chyba:P Ale jest bardzo dobrze Przez ten tydzien nie zjadlam ani jednego slodycza, a to dla mnie jest bardzo wielki sukces, tym bardziej, ze mam ta swiadomosc, ze w szafce mam mnostwo lakoci Ale niech sobie tam leza, nie potrzebuje ich
Jestem w dalszym ciagu na koktajlu no i prawie, ze tylko na nim Niekiedy zjem jeszcze jakis posilek, ale jakos juz moj organizm przyzwyczail sie do tak malej ilosci kcal w ciagu doby i juz w ogole nie odczuwam glodu Chcialam sie zapytac ile kosztuje taka dietka DC? Bo w ogole nie wiem co to jest
Aaa co do kg to moze duzo nie ubylo- ok.3kg, ale czuje sie o niebo lepiej Jeszcze tylko 15 Z czego w tym miesiacu hmm 7-8? Zobaczymy jak to bedzie:P
Ale musze cos schudnac, bo na poczatku stycznia czekaja mnie 3 wielkie imprezy :P
Mianowicie slub kuzynki, moja studniowka i studniowka mojego chlopaka Wiec trzeba sie jakos zaprezentowac Trzymajcie sie cieplutko
-
Wielkie HELLLLLLLO dziewczyny,
jeśli chodzi o DC i sport, to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że na poczatku stosowania tj. 3 tygodniach ścisłej konsultantka zalecała ruch w postaci szybkich spacerów i ewentualnie pływania, więcej nie. Natomiast, gdy byłam na wychodzeniu czyli tzw. mieszanej - rano normalne śniadanie i 2 x proszek to KAZAŁA mi już więcej się ruszać m.in. robić brzuszki, nóżki.
No cóż wg mnie dość logiczne, a np. ćwicząc w domu callanetics można trochę się posportować, bo napina mięśnie , nie jest forsowny, jak np. fat burner czy interwał.
No to tyle mądrzenia się
Teraz ślę moc serdeczności
-
z tego co ja pamiętam to na ścisłej jest zabroniony sport. Spacerki itp to oczywiscie są ok ale nie aeroby i inne wygibasy NA ścisłej organizm dostaje zbyt mało kalorii żeby mozna było jeszcze dorzucić fitness. Gdzieś wyczytałam kiedys że ilość białka w DC jest dostosowana do podstawowych czynności. Przy większym wysiłku, organizm zamiast spalać tłuszcz, zaczyna spalać białko w mięśniach. Moze nawet dość do osłabienia mięśnia sercowego. Było nawet kilka przypadków śmierci na skutek osłabienia serca u osób ktore się odchudzały dietą niskobiałkową intensywnie przy tym ćwicząć.
Ćwczenia powinno się wprowadzić gdy wychodzimy z DC.
-
No, to poczekam z czepianiem się ....Aż Ela dietę skończy
-
Oj jak pózno, jak pózno - to przez Xarolinę Ugrzęzłam w jej pamietniku i straciłam poczucie upływu czasu
W celach statystycznych podam tylko że ... moja waga nie drgneła dziś niestety
Ale że wczoraj pozbyłam sie piatki po ósemce to i tak jestem zadowolona - musze zejść na scisłej DC ponizej 80 i koniec
Moniuś - dzięęęęęęęęękiiiiiiiiiiiiiiiii - kocham wszelkie wymówki pozwalajace mi na rezygnacje z ćwiczeń . Żartuje teraz troszeczke, ale tak na poważnie - kawałek czasu temu - jak dorzucałam mieso do proszku czułam ogromna potrzebe ruszania się i prawie kupiłam rowerek. Teraz gdy znowu wróciłam do samego proszku - jakos ta potrzeba wygasła. Może faktycznie organizm wie czego chce i czego nie chce nawet jeżeli chodzi o ruch. Pozdrawiam Was bardzo, bardzo gorąco Tak zżyłam sie z Wami i tym forum, ze odejde od swoich świętych zasad nie ślęczenia przy komputerze wieczorami (oj moje biedne oczy) :P :P :P
-
Eluś, bo to prawda z tym spalaniem własnych mieśni przy diecie nisko białkowej.
Co za tym idzie, pomyslałam sobie, że kapuściana też się dla mnie nie nadaje - bo co jak co ale z ćwiczeń nie zrezygnuję (nie chcę więcej pustych worków ze skóry na brzuchu i pupie) więc bedzie dieta białkowo-warzywna w stylu:
przedśniadanie: woda z cytryną i łyżką miodu (piję zawsze, całą zimę), banan
śniadanie: ser biały chudy, pomidor, kawa z mlekiem
II śniadanie: jajko na twardo, ogórek
obiad: gotowana pierś, brokuła
Kolacja: owoce, bez bananów
Coś w tym stylu zaczynam dziś. tylko serek posypię szczypiorkiem
Eluś, jak ty szybko chudniesz, aż zazdroszczę - będziesz laska do wiosny. potem zaś będę Cię pilnować, cobyć nie nabrała od nowa
-
:)
Witam serdecznie!Eluś gratuluję zamiany 85 na 84!Ja jeszcze 9 pażdziernika ważyłam właśnie 85!Więc te laski 60-70 na moim wątku to już kupe pracy włożyły w to by być właśnie w tym przedziale!
Dziękuję bardzo za odwiedziny u mnie!Tylko żebyś pracy przeze mnie nie zawaliła !
To jednak to co pisałam w poprzednim poscie do Ciebie jest prawdą...nono to DC jest stworzona dla mnie!Bo ja wolę bardzo ścisłe diety...a sportu...prawie wcale!Wiem,że to bardzo niedobrze! Próbuję z tym walczyć i na początek raz na tydziń odwiedzam basen a wczoraj skusiłam się nawet na godzinę dywanixu!
Dziewczynki jutro pewnie nie wpadne(do siebie też nie...)bo....mam warunek!!!Błagam trzymajcie za mnie kciuki...choć i tak coś czuję,że nie zdam....a mój horoskop w "claudii" mnie w tym utwierdza-"Twoje pechowe dni-2 grudzień!!!"Masakra...
Życzę miłego cambridg-owego dzionka!Buziaczki dla Wszystkich! :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki