Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

to prawda z ejestedna z nich ma anoreksje.. m-k ma no coz czasem tak bywa...



dzisiaejszy dzien nie byl najgorszy :P mozna wziasc go pod uwage ze byl to dietowy dzien :P
mialam isc na rower ... ale znowu caly dzien chmury , niepewnosc czy nie bedzie zaraz padac i tak zwklekalam ciagle i .. no i poszlam w kocnu ale byl starszny ale to straszny wiatr i wrocilam po 10 min

mialam isc na skakanke ale kurde troche mi sie nie chce !!! ale musze ruszyc dupe kg same nie zleca


zobaczymy co jutrzejszy dzien przyniesie ;P

nie był najgorszy... oj, coś tu hiphoperko kręcisz

Jak nie masz możliwości iść na rowerka to postaw na ćwiczonka "dywanowe" :P

Spadam już, późno...

PS. palcia7 - generalnie to możesz wpaść do mnie na wątek i poczytać, ale fakt faktem to chyba ta Twoja dieta nie była odpowiednia jeśli nic nie schudłaś no albo wagę masz do kitu Najlepszym wyjściem dla Ciebie byłaby dieta 1000-1200 kcal +dużo ruchu, ale zawsze trzeba pamiętać: nigdy poniżej 1000kcal, dużo warzyw, nietłustych dań, minimum 4 posiłki dziennie...

DOBRANOC!!!

chodiz o to :P
ze ja nie mam wyznaczonego limitu kalorycznego :]
tlyko wiesz postanowilam ze bede jesc mniej i 0 słodyczy..
a zjadlam dzisiaj tak sama zdecyduja jak wypadlo:P
makaron razowy z jogo (tu wyszlo cos 300 )
3 jajka i mizeria (tu wyszlo tez okolo 300 )
cebulak (głodna bylam!:P)
i na kolacje zjadlam placka ziemniaczanego z gulaszem
wiec w 1500 na bank sie zmiescilam hihi :P

Hej Hiphoperko :*

Pezyleciałam się pożegnać 3mam kciuki za twoja dietkę, żebys była dzielna i uparta
3maj się :*:*:*:*

no, właściwie to dość rozsądne podejście, sama tak zaczynałam
Tylko pamiętaj, strzeż się tłustych rzeczy oraz sosów, bo tam jest w cholerę kalorii a czasami nie wygląda

Pozdrowionka serdeczne, udanego dzionka!!!

łojoj jaka ja zmeczona
własnie wrocilam z 2 h rowerkowania ... :P
i bylam taka glodna ze łohohoh i od razu obiadek zjadlam
w sumie dalej ejsstem glodna ! ale nie dam sie bo musze byc chuda :P
a w sumie takie uczucie jest mile bo wtedy sie wie ze sie "chudnie" jak to moja mama mowi buha




AmmyLee spokojnie nie boj nic uwierz mi ze ja naprawde mam duza wiedze na temat odchudzania itp ale nie mialam ostatnio sily jej wykorzystac na sobie ...a jak narazie jest spoko 2 dzien bez slodyczy


olcia15 ciao baw sie dobrze i odpocznij

ojoj nie mam sily !
wstalam o 6 ..
i poszlam sobie na rowerek pozniej hyhy :]


i jestem padnietaaaaaaaaaaaaaaa!!

mam straszna ochote na lody !;/ ale sie nie dam o nieee !!:




3majcie sie :P

hey laseczka!!! :P
Fajnie, że sobie porowerkowałaś, ja już dawno tego nie robiłam, ale nie mam jak :P
Pozdrowionka ciepłe!!!

A właśnie, tak w ogóle to gdzie sie podziala mam-kompleksy? Troszkę mnie tu nie było i nie za bardzo się orientuję co się z innymi dzieje.
Hiphopera, gratuluję mobilizacji do rowerkowania.. Mi się pedał popsuł, a nawet jakby był sprawny to we ten upał nie dałabym rady.. Sił starcza mi jedynie na pójście nad rzekę (jakiś 1, no może 1,5 km) i spędzanie tam dnia :P

No i jak hiphopuś mija dzionek?
Na pewno sportowo-dietkowo :P

Pozdrowionka cieplutkie!!!