Strona 9 z 23 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 224

Wątek: 4 listopada - początek nowej walki

  1. #81
    ladida jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i super

  2. #82
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fruktelka
    Kończę z marudzeniem i biorę się za siebie!
    Udowodnię sobie, że potrafię panować nad swoim życiem
    trzymam kciuki
    dasz radę

  3. #83
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    dobry wieczór

    Dzień mogę zaliczyć do udanych.

    Postanowienia spełnione, łącznie z ruchem.
    Z żarciem dobrze. Wieczorem wypiłam 3 kubki chudego mleka (rozrobionego z proszku) i to była moja kolacja.
    A poza tym to co wpisałam rano.

    do jutra
    Myślę, że jutro też będzie dla mnie dobre

    dzięki za wsparcie! Jest mi bardzo potrzebne!
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  4. #84
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to ja już od ranka trzymam kciuki, żeby dzisiejdzy dzionek był równie udany

  5. #85
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Wahałam się, czy napisać tego posta. Dlaczego? Bo mam słomiany zapał. Bo jestem śmieszna. Ale trudno. Może w końcu się opamiętam. Wczoraj było w miarę dobrze. Rano kefir 0%, ale obiad już nie taki. Trafił mi się ,,okazyjny" i zjadłam makaron z boczkiem, jajkiem i sałatka z kapusty. Byłoby to nawet nie najgorsze, bo było wcześnie. Wróciłam do domu późno i cały czas myslałam o grzankach z serem. I w końcu powiedziałam sobie, jak ciagle ostatnio '' zjem dzisiaj, a od jutra naprawdę reżim" i zjadłam... Jakby to była tylko jedna grzanka, byłoby dobrze. Niestety nie była jedna, ani dwie, ani trzy...Jadłam tak długo aż skończył się ser!
    Mogłabym w ogóle nie pisać. Zaszyć się w kąt - i jeść. Ale ja chcę z tym skończyć.
    Dzisiaj znowu stresujący dzień, ale muszę się zebrać w sobie i zadbać o siebie w końcu, bo znów się obudzę, jak waga podskoczy o 10 kilo. A przecież ja chcę schudnąć...
    Ja już nawet Was o wsparcie nie śmiem prosić, bo jestem jakimś cieżkim przypadkiem i bardzo opornym... Ale to sie zmieni...bo naprawdę TEGO CHCĘ
    pa
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  6. #86
    Guest

    Domyślnie

    WCALE NBIE JESTES ŚMIESZNA POPROSTU MASZ ZŁE PODEJSCIE MUSISZ ZACZĄĆ TO W SOBIE ZMIENIAĆ NAJLEPIEJ JAK NAJSZYBCIEJ, SZCZEGÓLNIE AKCJE TYPU "DZISIAJ ZJEM A OD JUTRA DIETA" W TAKI SPOSÓB NIGDY JEJ NIE ZACZNIESZ
    CAŁY CZAS TRZYMAM KCIUKI
    WIEM ŻE JEŚLI SIE TROCHĘ POSTARASZ TO NA PEWNO CI SIĘ UDA
    WEŹ SIĘ W GARŚĆ I DO PRACY NAD SOBĄ!!!!!!!!!!!!
    JUŻ WYKONAŁAŚ PIERWSZY KROK PISZĄC TEGO POSTA I NAZYWAJĄC ŻECZY PO IMIENIU NIE JESTEŚ BEZNADZIEJNYM PRZYPADKIEM
    WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE

  7. #87
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fruktelka
    I w końcu powiedziałam sobie, jak ciagle ostatnio '' zjem dzisiaj, a od jutra naprawdę reżim" i zjadłam... Jakby to była tylko jedna grzanka, byłoby dobrze. Niestety nie była jedna, ani dwie, ani trzy...Jadłam tak długo aż skończył się ser!
    Mogłabym w ogóle nie pisać. Zaszyć się w kąt - i jeść. Ale ja chcę z tym skończyć.
    Dzisiaj znowu stresujący dzień, ale muszę się zebrać w sobie i zadbać o siebie w końcu, bo znów się obudzę, jak waga podskoczy o 10 kilo. A przecież ja chcę schudnąć...
    więc bierz się za siebie bo waga podskoczy o 10 kilo i wtedy będziesz płakać...i po co ...
    trzymam kciuki

  8. #88
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Justynaherudzinska i ChudneSkutecznie - dziękuję Wam

    Wczoraj naprawdę dobrze.

    Kefir 0%
    kaszka kuskus z tuńczykiem i marynowanymi warzywami i cebulą
    duży jogurt naturalny słodzony fruktozą
    mleko

    No to dzisiaj walczę dalej... ))

    pozdrawiam
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  9. #89
    ladida jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    fruktelko,w koncu bedzie dobrze,musisz w to uwierzyć,bardzo mocnao,po jakims tygodniu,może 2 wpadniesz juz w rytm odchudzania i bedzie ci o wiele lzej mówie ci i nie ma wiecej mówienia "od jutra" w ten sposób przedłuzysz diete w nieskonczonośc,a chyba nie chce sie odchudzać do konca zycia,nie życzę ci kolejnego udanego dnia,bedzie git

  10. #90
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Dzięki ladida
    Oby ten dzień okazał się sukcesem Tego też Tobie życzę
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

Strona 9 z 23 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •