-
ŚWIETNIE CI IDZIE OBY TAK DALEJ TRZYMAM KCIUKI ZA EDUKACJE TEZ
-
witaj...
trcohe sie lamie z dieta - tzn. ostatnio dosyc czest ozdarza mi sie przekroczyc limito jjakies 200 kcal... dzisiaj bylo juz prawie spoko, wczoraj ok... ale wiem, ze to kwestia przmeczenia. nie mam sily na nic - ani na diete, ani na zdawanie kolejnych egzaminow - jestem bardzo zmeczona psychicznie... w poniedzialek mam dwa egzaminy, wczoraj i dzisiaj caly dzien w pracy... naprawde mam ochote sie porzadnie wyspac, pociwiczyc, a tu ciagle gonia mnie jakies terminy...
no nic.
szukam solidnej motywacji, pewnie niedlugo uloze sobie ta diete w klubie, najpierw jednak chce sprobowac slynnej trzynastki... troche nie wiem, jak to jest z iloscia spozywanego pokarmu... no bo le tego miesa? czy szpinak mrozony jest ok? czy ktos wie?
poczytam, moze sama znajde odpowiedz.
tylko trzynscie dni, to naprawde kuszace, a ja teraz muse sprobowac czegos nowego, bo czuje, ze sytuacja wymyka mi sie spod kontroli, a za nic nie dopuszcze do porazki!
pozdrawiam niemal z pola bitwy.
-
JEŚLI ROZPOCZYNASZ TRZYNASTKĘ TO MUSZISZ BYĆ W PEŁNI SIŁ BO ONA OSŁABIA ORGANIZM W TAKIM OKRESIE JAKIM JESTEŚ TO NIE DLA CIEBIE UWIERZ MI MOJA MAM JA PRZEPROWADZAŁA I NIE WYGLADAŁA POD KONIEC CIEAWIE TY JESTEŚ DUŻO MŁODSZA ALE ZMĘCZONA............ NIE JESTEM JEJ ZWOLENNICZKA A NAWET PRZECIWNICZKĄ.......... ALE JEŚLI CHCESZ WIEDZIEĆ COŚ WIĘCEJ TO WEJDŹ NA WATKI DZIEWCZYN PO TRZYNASTKACH........ ZABIEGANEJ CZY CHOCIAZBY POEM ONE CI DOKŁADNIE POWIEDZA CO I JAK........
-
wiem, wiem... dlatego chce na razie jeszcze odczekac pare dni, przejsc przez najgorsze egzaminy i wtedy zaczac myslec.
to jeszcze nic pewnego, ale jak pisalam, potrzebuje odmiany i jakiegos nowego planu... niby z waga jest w miare spoko => przy ostatnim wazeniu w klubie bylo 63,5, teraz moze z pol kilo mniej, wiec jakby ciagle do przodu... jestem taka zmeczona... wszystkiego mam dosc, gdyby nie moj milosc, to nie mialabym zadnej przyjemnosci, nie mowiac juz o motywacji do trzymania sie "jako tako" diety - w koncu nie zdarzylo mi sie jeszcze pochlonac jakejs masakrycznej ilosci zarla, chociaz limit 1000 kcal pzekraczalam kilka razy....
no nic, byle do przodu.
-
hłe hłe.
teraz to naprawde sie dobrze czuje! okazalo sie, ze przez caly styczen i pierwsze 4 dni lutego schudlam kolo 6 kg! do tego jeszcze bylam dzisiaj u instruktorki, ktora na poniedzialek ulozy mi diete - szczegolowo rozpisana... juz wiem, ze bedzie to cos w stylu south beach - bez kasz, makaronow (maki ogolnie), ryzow, bez owocow i sokow owocowych.
do tego sesja prawie za mna (tfu tfu) - jeszcze jeden egzamin i jeden wpis...
kurde!
waze 62 kg! jeszcze tylko troche!
-
CIESZĘ SIE ŻE HUMOR CI WRÓCIŁ GRATULUJĘ ZGUBIONYCH KILOGRAMÓW I MAM NADZIEJĘ ŻE OSTATNI EGZAMIN ZDASZ SPIEWAJĄCO A TAK OGÓLNIE TO JAK CI POSZŁY?? JUŻ NIEDŁUGO I OSIĄGNIESZ WYMARZONĄ WAGĘ JESZCZE TYLKO TROCHĘ
-
egzaminy na razie do przodu, a trzeba powiedziec, ze nie byly jakies latwe.
ciesze sie, ze czasem do mnie zagladasz - bardzo mi to pomaga.
-
GRATULUJĘ KOLEJNEGO ZALICZONEGO EGZAMINU BĘDĘ TUTAJ WPADAC TAKŻE UWAŻAJ MAM NADZIEJĘ ŻE JUŻ NIEDŁUGO WAGA PÓJDZIE W DÓŁ A JAK TAM Z DIETKĄ U CIEBIE??
-
tzn. jeszcze tysiac, chociaz wczoraj jedzeniowo ok, ale wieczorem wpadlo kilka piwek.
do poniedzialki wlacznie 1000 kcal z weglowodanami, a od wtorku dieta od instruktorki (bez chelbow, mak itp.).
na razie idzie, nie jest zle - zawsze moze byc lepiej.
instruktorka mnie uprzedzila, ze przez pierwsze dwa tygodnie waga moze stanac w miejscu - zwieksze liczbe kcal, ale bede je brala z innych produktow. troche sie boje, ale najbardziej sie boje, ze nie wytrwam - to bylaby dla mnie kompromitacja, wiec mam porzadna motywacje - taka, ktorej mi bylo trzeba.
dzisiaj sie sobie przygladalam - gora bzucha jest ok, nawet dobrze czuc miesnie, dol brzucha i "talia" wymagaja treningu (znajde jakies cwiczenia), do tego musze popracowac nad wewnetrzna czescia ud (posladki przy okazji) i ramionmi - chodzi mi glownie o tylna czesc ramion (rak znaczy sie). ale jest o niebo lepiej, niz wtedy, kiedy zaczynalam diete. hurrrrrraaa!
-
TRZYAMAM ZA CIEBIE KCIUKI ALE WIDZĘ ŻE MASZ BRDZO DUŻĄ MOTYWACJE I NIE MOŻE SIĘ NIE UDAĆ........... POZDRAWIAM SORRY ŻE TAK KRÓTKO ALE SPRAWY MNIE GONIĄ MIMO ŻE JEST ŚRODEK NOCY,........
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki