Wątek: Zielono mi czyli... to co mi w duszy gra ;)

Martuniu! Herbaciarnia cudowna!!! przypomina mi takie male arabskie knajpki!! baaardzo fajny pomysl ktos mial!
A co do Cyganki, to ja sie ich troche boje..ale w sumie to dziwne, ze tyle o tobie wiedziala..cos w tym musi byc!

Dziewczynki, postaram się nocka poodpowiadać w waszych poscikach. Skarby od jutro mnie nie bedzie... nie wiem moze do niedzieli, moze do srody.... nie zapomnijcie o mnie...

kurde jakiegos dola zalapalam, ze jestem za gruba, jestem owlosiona, mam male cycki, grube nogi, tlusty brzuch, nie mam ciuchow, nie mam na ciuchy, jedyne co mam to gorączkę 38,1 i kompleksy...

to by bylo na tyle...

Sorki za smucenie a, ale jak mialam sie teraz odezwac to po prostu inaczej nie umialam

Martuś, słonko kochane moje, ściskam Cię mocno i przytulam
i nie myśl tak, jesteś najcudniejszą dziewczyną, mądrą i dobrą duszyczką
proszę, skarbie nie dołuj się już, please
całuję baaaaaaaaaaaaaardzo mocno

Martuś, ale do mojego syncia to się chyba usmiechniesz?

Martusiu

To ty chyba z tej gorączki tak bredzisz
Dziecko drogie toż to ty śliczna jesteś jak obrazek
Cycków nie widziałam za dokładnie na Twoich zdjęciach....ale małe to one nie są....jak dla mnie
Owłosiona to bardzo dobrze, że jesteś....Wiem co mówie , bo ja okrutnie linieję....
Tłuste nogi i brzuch są wykluczone- brednie z gorączki
A kompleksy to niech sie odpinkolą...i zajmą tymi co ich bardziej potrzebują....
No i zostały nam ciuchy....Rzecz z pozoru istotna....zwłaszcza dla kobiety....ale jak to mówili starzy myśliciele: nie szata zdobi człowieka
A Ty na pewno jesteś sliczna we wszystkim....Wiem co mówię


Nio to pa,pa słoneczko

Foremko
Ja się uśmiecham do Twojego słonka
Słodzizna

A któż to takie brzydkie rzeczy napisał??? Jakaś MARTI hmmmm... ... toż to jakieś brednie no bo przecież...
- BMI prawidłowe
- owłosienie - no coz gorąca brunetka
- biust - no nie są aż takie male pozatym kwestia gustu
- grube nogi - niektórzy mówią, że nogi i tak nie są ważne , bo zawsze idą na bok
- brzuch - w tańcu brzucha wręcz pożądany jest okrąglejszy , pozatym pod tluszczykiem ladny kaloryferek
- brak ciuchów - jak zwykle u kobitki dużo przesadzony - dzisiejszy nowy nabytek to dziny biodrówki i odnaleziona tylko raz założona krotka kurteczka
- brak kasy na ciuchy - no przeciez mam zeszczuplec to i tak ciuchow nie potrzebuje
- gorączka - opanowana!!!

Dziewczynki dziękuję za wszystkie słowa wsparcia . Jesteście kochane!!! Tak to majaki gorączkowe, bo dostałam jej potem aż 39,2!! Ale aspiryna, soczek malinowy, cebula + 3 godz. snu pod ciepla kołdrą zrobiły swoje . Organizm miałam osłabionych tez przez te nocne siedzenia i potem wstawania o 6-7 rano ...
Oki Skarby wybaczcie mi ale uciekam z powrotem do łóżka juz sie opatuliłam spirtusem, takze pacnę jak gorzelnia , założyłam niesamowicie seksowne, ciepłe reformy... hihi... żartuje... nawret takich nie mam, a przydalyby sie... ale mam na sobie goralskie onuce, polara "na zimę stulecia" wieć może do rana pozbędę się tego paskudztwa i oby !!

Widzicie?? Tamta Marti to jakaś marna podróbka była

FORMA syneczka masz śliczniuniego i oczywiście uśmiecham się do niego ... wlasnie przez takiego chlopczyka nocy nie przespalam, o moj kochany siostrzeniec uparl sie ze bedzie dzisiaj spal z ciocią i ciocia cala noc czuwala bo wiecznie sie odkopywal...

Buziaki moje Serca i dzięki za wszystko!!!

Mam nadzieje , ze rozumiecie, że na razie do Was nie wpadne... ale myślę o Was cieplutko!!!

No, MArtunia, dobrze, zes sie w pore skapnela, ze tu jakas druga sie pod ciebie podszywa..hihi..ja tez taka czasem mam druga Magde. Marudna baba jak cholera!!!
Martusiu, zycze duuuzo zdrowka, obys do nas szybciutko wrocila...na dobre!
Buziaki

Witaj Martuś
uffff, no to się wszystko wyjaśniło, a ja się tak dałam nabrać tej drugiej, to paskuda no ... ale głównie to moja wina, bo czemu ja jestem taka naiwna i tak we wszystko wierzę
a co do niewpadania to rozumiemy, wybaczamy i z tęsknoty już usychamy
przecież wiesz, że my tu będziemy na Ciebie czekały, choćby trzeba było czekać i rok
całuję bardzo mocno w śliczny nosek i życzę miłego dzionka

ps
a taką dróżką bym sobie na rowerku pojechała

Witaj Martunia

I ja odetchnęłam z ulgą, ze jakaś osóbka podszywa się pod naszą super Laseczkę, wspaniałą, śliczną Martusię!! no ale wszystko już jasne.. Ty wiesz dokładnie jak jest! noooo! i tej opcji się trzymaj... no jedynie te ciuszki.. to rozumiem, bo my kobietki mając i 3 szafy co jakiś czas byśmy mówiły, że "nie mamy co włożyć" to już chyba nasza narodowa choroba

Słonko kuruj się kuruj, by zdrowa była!!
trzymam kciuki za zdrowie i w nadchodzących dnia jestem z Tobą a jakby co.. daj znać, będe czekała moja propozycja jest aktualna PAMIĘTAJ

ps. dziekuję za rozmowę.. poprawiłaś mi humor, nawet nieświadomie.. buziaczki Słonko.