świetne masz postanowienie noworoczne...
takie same jak moj misiek, tylko u niego brzmi "zrobić z mojego Skarbeńka "kierowce""
bardzo trudne postanowienie noworoczne
moje prawko ma 2 lata i jest prawie dziewicze... hihi
świetne masz postanowienie noworoczne...
takie same jak moj misiek, tylko u niego brzmi "zrobić z mojego Skarbeńka "kierowce""
bardzo trudne postanowienie noworoczne
moje prawko ma 2 lata i jest prawie dziewicze... hihi
Witam Cię Aniu :P :P :P :P :P
Ja już od dawna podczytuję Twój wątek ( stary i nowy ) , więc wydaję mi się , jakbym Cię dobrze znała. :P :P Mnie można znaleźć w "Chcę schudnąć", więc jak będziesz chciała się o mnie coś dowiedziec , to wpadnij.
Trzymam kciuki za Twoją dietkę i gratuluję utraconych kilogramów.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Ojejku ile super fajnych osóbek mnie odwiedziło!!!
No i cieszę się, że zaraziłam Was basenem
Tylko, że Wy pójdziecie, a ja przez najbliższy tydzień niet... ech, my kobietki.. dobrze, że wczoraj poszłam!!
Karalajna - i ja życzę Ci miłego dnia, wytrwałego i super uśmiechniętego - a na basen koniecznie masz się wybrać - przypilnuję!!
Maja się wyskakała, aż jej smutki wszystkie odeszły w siną dal - i chce zamieszkać na moim wąteczku - tu Cię Kochana OFICJALNIE PRZYJMUJĘ i bardzo cieszę!! Witaj Pszczółeczko w mych skromnych progach
Motylisku - i ja Cię witam bardzo serdecznie - Ciebie też przypilnuję z tym basenem!!
Agatko - i Ty też - kurcze wszystkie laseczki z dietki.pl wybierają się w weekend na basen <no oprócz mnie > - i to dzięki mnie - HURRA!!! Miłego jeżdżenia autkiem!! Postanowienia noworoczne trza wykonać..
Witaj Asiu - jak miło, że wpadasz do mnie - ale dla czego nie dałaś wcześniej znaku ciooo? Miło mi Cię tu widzieć - ja oczywiście wpadne do Ciebie <ale chyba dopiero jutro dokładnie poczytam, bo dziś to nie dam rady>. Pozdrawiam Cię i wpadaj jak najczęściej!!
SŁONKA - NIE NO JA MUSZĘ W KOŃCU TROCHĘ POPRACOWAĆ.. JEJKU CHYBA MUSICIE MI POMÓC WYJŚĆ Z NAŁOGU...... JA JESTEM UZALEŻNIONA OD TEGO FORUM??? PAPA LASECZKI
ja teżZamieszczone przez Anikas9
ale cóż na to poradzić
lepiej byc uzaleznionym od forum niz od słodyczy
żaden nałóg nie jest dobry...
ale myślę, że to raczej las rąk na dnie twojej przepaści gotowych, zeby cie Aniu łapac, gdy zaczniesz spadac...
znacznie łatwiej wtedy balansowac na linie...
przestaniemy spedzac tu tyle czasu, gdy pojawią się ważniejsze sprawy
nie będziesz miała wątpliwości czy powiedzieć dzień dobry pszczółce, czy przewinąć płaczącego bobaska...
ja wiem, ze bez was byłoby mi dużo trudniej dietkować
i tak moja dieta nie wygląda najpiękniej, ale mysle, ze kiedy już będę szczuplutka, bede potrafila sama byc dla siebie hamulcem
a wy zostaniecie tylko moimi aniołkami od pogaduch przy wirtualnej kawie(bez ciacha )
NAWYK - hm............wszystkie uzaleznienia mozna podzielic na te mile i dobre dla kogos i dla ogółu i te nie mile.
Myśle że uzaleznienie od forum nalezy do tych milych. Mi naprzyklad pomaga byc wytrwała. Bo tak naprawde nikt mnie tu nie zna moge sie swobodnie wyrzalic i wiem ze mnie tu ktos zrozumie. A jak ktos jeszcze napisze mi cos milego to juz wogóle bomba TO TAKIE MOJE ROZWAZANIE PSYCHOLOGICZNE HIHIHIHI
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
aaa i ja tez bym chciała zdjecia
Witaj Aniu!
Dzięki za śliczniutkie kwiatki, chciałabym Tobie też takie wysłać, ale uczynię to gdy się nauczę, jak to się robi i będę miała na to czas.
Zupkę śmieciuszkę ugotowałam na dwa dni. Świetna sprawa.
Życzę kolorowych snów i radosnego dnia jutrzejszego!
Hej hej - wróciłam z odczulania - padam znów na pysk <to się robi tradycją wieczorną - ostatnio chodzę strasznie zmęczona..> ech, za dużo mam na głowie.., no ale nie marudzić tu przyszłam, ale się wyspowiadać!!
śniadanie (6 rano) - miał być omlet wyszła jajecznica - bynajmniej było w tym: 3 jajka (małe) + pół cebulki + 2 cienkie plasterki szyneczki, a to wszystko na 1,5 łyżce oleju na patelce zrobione
II śniadanie (7 rano) - tradycyjne kawa
III śniadanie a raczej lunch (12.30) - 300 ml kapusty kiszonej
przedobiad (15.30) - 20 orzeszków archaidowych
obiad (18.30) - 2 ugotowane jajeczka + 1 tiktak na odświeżenie
Tak więc to był dzień jajeczny.. na jutro mamusia moja zrobiła mi taką śmieciuszkę zupkę - głównie z kapustą - ale zaszlała i wyszło tego wielki gar.. chyba na tydzień !!!
Jutro ją spróbuję
Laseczki jak miło, że wpadacie!!
Beem - rzeczywiście jestem uzależniona tutaj, ale i mi jest łatwiej dietkować z Wami Kochane!!! To już się martwić przestaję tym moim nałogiem!! Pszczółko dobrej nocy życzę!!
Karalajna - Twoje rozważania psychologiczne są baaardzo mądre - zgadzam się z nimi w 100%!!! Trzymaj się
HaDusiu - no widzę, że zupka jest i u Ciebie - smacznego życzę - Tobie też kolorowych snów!! Pozdrawiam!!
Słonka idę spać - ANIOŁKI NIECH SIĘ WAM ŚNIĄ ANIOŁKI!!
Jakie piękne aniołki!!!!!!!!!!!!!
Witam Cię Aneczko!
Przepraszam, ze ja Cię tak ostatnio troszkę zaniedbuje w mailowaniu, w odpisywaniu , ale po prostu czas mi leci jak szalony , w pracy zajob totalny (sorki za słownictwo), kurcze już nie wyrabiam Obiecuję, że wszystko nadrobię!!!
Życzę Ci miłego dzioneczka!!
[size=24Buziaki[/size]
Zakładki