Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

10/42

Hej Słonka

dziękuję Wam za życzenia walentynkowe i tyle ciepełka, które co dzień tu zostawiacie..

ja dziś znów szybciutko, od 4,30 rano pracowałam... spac poszłam późno, tak więc jestem dziś ogólnie nieprzytomna..... ale wpadam zameldować, ze wczoraj byłam grzeczna na 3+
o 22,30 zjadłam troszkę sałatki, która zrobiłam dla W...
w sumie nie świętowalismy walentynek hehe.. ale zrobiłam, a ze wrócił po 22 z pracy, to kolacyjka była tak późno.. zjadłam jej nie dużo (mały talerzyk) a dziś mam potworne uczucie ciężkości w brzuszku.. no to jest kara za łakomstwo na noc.. poza tym jestem grzeczna dietkuje mi się niezbyt łatwo.... ale jakoś daję radę
waga nadal schowana.. aha, było też 200 brzuszków i 100 wypadów bioderkami na więcej sił brakło..

w sumie teraz jest potworny czas, bo mnóstwo pracy w pracy, wczoraj 3 godziny korepetycji... jutro to samo.. ale trzeba przetrwać

Słonka zmykam orzeźwić się prysznicem i balsamkiem dopieścić ciałko i do pracy rodacy..

MIŁEGO DNIA BUZIACZKI SŁONKA

PS. a [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest sałatka, krórą zrobiłam - nie wklejam przepisu, bo nie chcę Was kusić.. ale jest pyszna.. (tyle, ze ja zamiast gotować piersi z kurczaka to usmazyłam na odrobinie oleju w gyrosie, bo my oboje z W. uwielbiamy tę przyprawę buziaczki

Hi Anikasek, pozdrawiam cieplutko i ... stęskniłam się straszliwie za Tobą. :P

Izunia ja też jak miło Cię widzieć.. buziaczki Słonko!

Miłego,mniej pracowitego dnia Anusiu



Sałatka na noc Oj nieładnie - miałaś nauczkę

Anusia pojawił się na mojej twarzy piękny uśmiech gdy przeczytałam o basenie...super...

Film ze ślubu skoro stał się dla Ciebie motywacją to naprawdę rewelacja...trzeba dostarczac sobie takich bodźców zeby dietkowanko szło nam łatwiej,....

Salatką się nie martw...ja wczoraj obżarłam się za 2 w restauracji więc dopiero mam cięzki brzucholek

Anuś zawalona jestes potwornie pracką ale to może dobrze bo nie ma czasu myśleć o tych wstrętnych pokusach które na nas czyhają

Ściskam mocno.

Cześć Aniu!
No proszę, a ja zastanawiałam się, co mam zrobić z selerem konserwowym, który od paru tygodni leży w mojej lodówce...
Fajnie, że przemogłas się z ćwiczeniami, wkrótce się rozkręcisz! Ja wczoraj relaksowałam się grą w scrabble z moim K. Przydało mi się trochę, bo mięsnie o poniedziałkowym stepie nadal mnie bolą. Mam nadzieję, że dziś je rozruszam na rowerku.
Życzę miłego dnia

Zawsze lepsza sałatka od tostów, czy czekoladek Brawo Aniu


Pozdrawiam
***
Grażyna

Aniu....
dziekuję za odwiediznki

pozdraiwam seredcznie i zycze skutecznego dietkowania

Aniu wpadam z pozdrowieniami i macham z leżaczka..Staram sie jak moge ladnie plażowac...wczoraj troszke zgrzeszylam , ale walcze dalej...Widze że ładnie dietkujesz... Buziaczki

hej Anikasku

ojejjjjj jakdawno mnie u Ciebie nie było no ale otatnio wogóle na foum jestem tylko gosciem i bywam tu bardzo malutko, no ale teraz jak wznowiłamdietkę mam nadzieję że będę bywać cześćiej

serdecznie Cie pozdrawiam...hmmm sałatka wygląda smakowicie może kiedyś się na nią skuszę

buziam :*