Anusiu kochana
Czytam Twoje postanowienia i wierze ,że Ci się uda. Ja też dziś wróciłam na swoją ścieżkę , choć nieco inną niż poprzednio. Opiszę ją u siebie. Szkoda tylko ,że zaczęła się moja kolejna wędrówka od małego szoku Nowa waga pokazała więcej niż "powinna" Pozdrawiam Cię bardzo , bardzo serdecznie. Trzymam kciuki
Dla Ciebie i Motyliska biedroneczki
Zakładki