-
Hej Słonka
zacznę od tego, ze mimo, ze dziś nie powinnam hehe.. to przesunęłam suwaczek.. dążyłam do tego, by przekroczyć I granicę.. 85 kg i jest.. 84,8 kg - zalezało mi na tym bardzo.. za 5 kg przekroczę następną granicę hehe.. tę, której przekroczyć nie mogę od pół roku zamienię 8 na 7... nie ma innej opcji.. bardzo mi na tym zalezy...
a na drodze ku temu co dzień mam nadzieję, ze będzie tak jak ostatnie 2 dni... wczoraj bowiem:
7.30 - 120 g wędlinki - ok 200 kcal
11.30 - duże jabłko - 100 kcal
14.00 - jogurt naturalny 200g - 130 kcal
17.30 - chuda kiełbaska na ciepło, 2 kromki chlebka - ok. 500 kcal
19.00 - orzeszków garść - 200 kcal
2 x kawa z mlekiem - 100 kcal
1230 kcal
100 brzuszków
8 minut ABS, Legs
spacer
mimo, ze nie było to dzień plazowy i wkradł się chlebek (to było silniejsze....) to jestem zadowolona, bo pokus było tysiąc... na szczęście jakoś wytrwałam, choć jeszcze o 22 chodziły mysli o słodkim, o czymkolwiek..
Dziś nowy dzień.. ciągle jestem czujna na siebie bo wiem, ze 1 wpadka i leci lawina... pilnuję się, ale i nie panikuje.. jest ok, oby tak było dalej..
Dziś zaczymam też woooooolne.. przede mną 5 dni laby, choć oczywiście zaplanowałam sto tysięcy rzeczy do zrobienia na ten czas, to przyznam szczerze, ze nie wiem czy je zrobię hehe.. bo mam ochotę po prostu trochę poleniuchować
szkoda tylko, ze ząb mi cały czas dokucza.. wrr! idę zaraz na prześwietlenie....
****************************
Asiu - za mną juz 2 dni na dietkowe tak.. oby tak dalej..
I kg za mną.. to taki na pewno z zaległości jelitowych ale zachłysnąć się nim nie mam zamiaru.. ale to budujące, ze jest mnie mniej niz 85 kg..... teraz poprzeczka leci do 82 kg... a potem do 79.... tak strasznie chce znów być 7.......
Asiu sama boję się czy w te dni wolne nie sięgnę po więcej jedzenia.. wczoraj do szału doprowadzał mnie mąż koleżanki z pracy, który uwielbia gotować i opowiadał jak zrobić to, czy tamto.. myślałam ze coś mu zrobie hehe.. przez to do końca dnia apetyt miałam wieeeeelki.. ale wytrwałam.. uff!
Asiulka wypocząć zamierzam, bo mimo planów chce mi sie poleniuchowac, poczytac ksiązkę.. pospacerować i rzeczywiście parę spraw przemyślec.. no i poćwiczyć
buziaczki Słonko miłego dnia uporaj się szybko z pracą
Agusia - raporcik zdany pieknie nam idzie jak pisalam na wątku, musiałam dziś zmienić suwaczek.. dodajesz mi dużo sił! naprawdę fajnie się czuję buziaczki Słonko miłego dnia
Ewuś-Jeni - pięknie uporałaś się z orzeszkową pokusą..
ja wczoraj też zjadłam, ale garść orzeszków, wykończyłam też paczuszkę która była jeszcze gdzieś tam w szafce.. postaram się tez nie kupować....... oby mi to wyszło!
No i juz trzymam za Ciebie kciuki .. widze, ze jedziesz do domku po Polsce.. wow
ale jeszcze wracasz do Berlina? a gdzie przekraczasz granicę - w Kołbaskowie? a potem pociągiem do Poznania? bo jak tak, to byś przez moją mieścinę jechała hehe..
Ewunia miłego dnia buziaczki
MIłEGO DNIA
-
2 razy się wkleiło..
-
Anusia miłego odpoczywania ale pamiętaj z ćwiczonkami Będziesz miała duzo czasu na mały fitness w domku
Buźka.
Jesteś dzielna!!!
-
Hi Anikasek, a zatem jesteś zmobilizowana. :P Bardzo się cieszę, że masz te 85 przekroczone we właściwą stronę, tak trzymaj! buziolce ogromne podsyłam. :P
-
Aniu cieszę się, że kolejny dzień możesz zaliczyć do tych dobrych. Fajnie, że przesunęłas suwaczek, ale uważaj z codzienym ważeniem. To w zeszłym tygodniu o mało nie doprowadziło mnie do rzucenia się na jedzenie, jak waga pokazywała więcej, mimo wzorowego dietkowania...............Ja będę się ważyć dopiero w piątek, i tym samym bym może oszczędzę sobie takich rozczarowań, jak w zeszłym tygodniu.............
Masz pięć dni wolnego, więc wykorzystak to maksykamnie. Mam nadzieję, że oprócz leniuchowania , poświęcisz trochę czasu na ruch.............
A W. też ma jeszcze urlop czy już wrócił do pracy ?
Aniulku pozdrawiam serdecznie
Trzymaj się dzielnie i daleko od lodówki w tych wolnych dniach
Buziaczki :P :P
-
Ostatnio mniej czasu spędzam na forum i od razu widać zaległości. Aniu, skąd się wzięło 5 dni wolnego? Fantastycznie, jak planujesz je spędzić? Gratulować jeszcze nie będę ale trzymam kciuki by dalej szło tak dobrze jak przez ostatnie dwa dni!
-
No bardzo podoba mi sie Twój optymizm
Lada chwila bedziesz miala ta 7...
a ja orzeszków nie kupuje... choc na stoisku gdzie kupuje pieczywko sa wystawone te rozne cuda i to w czekoladzie... slina mi cieknie ale wiem ze nei moge kupic....
Wytrwałosci!!!
-
Aniu-Najmaluszku - bankowo poćwiczę.. choć mi się nie chce kaseta pójdzie w ruch muszę się znów rozruszać, wpaść w rytm ćwiczeń.. miłego dnia Anuś i główka do góry buziaczki
Izuś-Bella - ja też się ciesze, ze zobaczyłam dziś po 8 czwórkę.. nie chcę już nigdy więcej piątki.... znów mam blizej do 7 niz 9 gorąco Cię pozdrawiam i trzymam kciuki by za Twoją 9 tez szybciutko była 4... a potem chętnie oddam moją 8 Tobie buziaczki
Asiu - nie jest łatwo, ale powoli odzyskuję dietkowe siły.. tylko to pieczywo.. chce je max. ograniczyć, wyeliminowac.. ale jeszcze nie mogę.. wczoraj chlebek, dzis bułeczka..
co do wazenia to stanęłam na wagę z nadzieję, ze zejde poniżej 85.... i było teraz obiecuję publicznie ze zważę się dopiero w poniedziałek.. zalezało mi na tym by być poniżej 85.. jak pisałam wyzej to zawsze blizej znów mam 7 niz 9...
Asiulka wolne mam, ale ciągle dziś gdzieś latam hehe.. dopiero co znów wróciłam do domku, by za niedługo iść do babci.. no i z pracy 3 razy dzwonili.. oczywiście dziś full moich klientów, jeden z jakimiś dziwnymi wątami.. człowiek nawet na 3 dni spokoju nie ma ale będę się martwić w poniedziałek hehe..
Asiu poćwiczyć poćwiczę obiecuję! a W. w pracy dzis od 14, jutro ma wolne, pt i sob. tez pracuje. Ja tak pod wpływem chwili, dla siebie te 3 dni wzięłam, bo naprawdę muszę chwilę od tej pracy odpocząć..
gorąco Cię pozdrawiam buziaczki
Zosiu - 5 dni wolnego - to od dziś do końca weekendu - wzięłam sobie 3 dni wolnego.. po prostu musiałam odpocząc.. mam kryzys na tę pracę.. sama praca mi się podoba.. ale inne rzeczy w biurze nie.. poza tym akurat parę spraw mam do załatwienia, jutro tez chcemy wybrać się z W. do Sz-na połazić, kupic buty W., moze i ja się załapię na jakieś małe zakupki.. ot tak..
gratulować nie ma co, bo to tylko na razie 2 dni na tak, po 2 tyg. na nie... ale dzięki za kciuki pozdrawiam
Gosiu-Forma - staram się optymistycznie patrzeć, choć do 7 to jednak długa droga... sama jestem sobie winna, bo juz dawno mogłam ją mieć.. orzeszków też postaram się juz nie kupować, w domu nie mam nic... oby mi się udało.. pozdrawiam Cię gorąco buziaczki
-
i znów 2 razy mi się wkleja.. co jest?
POZDRAWIAM
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki