-
Witam wszystkich i łacze się z wami ku wspólnej walce o kilogramy
mam 168 cm i 65 kilo wagi + cellulit i rozstępy=ble
ale myśle że wszystko da sie naprawić
mam zamiar dojśc do 54 kilogramów i przejśc na dietę 1000 kalori
pozdrawiam wszystkich serdecznie
p.s.
skąd wziąsć taki fajny wskażnik wagi który wystepuje na waszych postach
-
:)
Wy pewnie sobie jeszcze smacznie spicie, a ja niestety zaraz ide do pracy. Dzis juz czwarty dzien mojej diety, a moze dopiero mimo to
i tak jestem z siebie dumna. Wczoraj nawet zmusilam sie i poszlam na dwor z przyjacielem biegac chyba przydaloby mi sie to czescie praktykowac? A teraz czuje sie glodna i wcale nie zamierzam sie glodzic tak jak to kiedys potrafilam tylko ide zjesc jakies rozsadne sniadanko.Smacznego wam rowniz i powodzeia )
natalii
-
herezja - zapraszamy. uda się na pewno
nata_lee - wskaźnik znajdziesz na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (adres pojawia się przy każdym z wskaźników), potem podany url musisz wkleić w "Profilu Towarzyskim" i klikać zawsze na "Dodaj podpis" pod każdym postem. Jeśłi będziesz mieć problemy to znajdź jeden z tematów "pomocnik o wskaźniku wagi" (albo coś podobnego). Jeśli nie będziesz wiedziała, wytłumaczę Ci dokładnie
Hmm, sniadanko to niezły pomysł Zazwyczaj jem kanapkę (praca) - może dziś zjadłabym jajeczniczkę? Taką ze szczypiorkiem...
Lecę...!
-
zmotywowałas mnie maksymalnie i równiez przyłączam sie do tego, mozliwego do zrealizowania zadania.w poprzednim roku schudłam 15 kilo i przyznam ,ze czasem było ciezko.Moze bedziemy sie wzajemnie motywowac, to pomaga - zwłaszcza w chwili słabości.Pozdrawiam.aga
-
agajaga - witamy serdecznie widzę, że masz już spore doświadczenie, 15 kg, no, no - gratuluję
Jak się odchudzałaś wczesniej? Masz może jakieś sposoby, którymi możesz się z nami podzielić?
Kurczę, idę w końcu na to śniadanie, bo głodna jestem strasznie! Będą aż 3 jajka ze szczypiorkiem. Z 250 kcal. I kawka. 300. 300 na śniadanie to idelanie, nieprawdaż?
A waga wciąż te 67 może już czas na chociaz pół kg w dół?
-
a mi sie wydawało, ze jedno jajko ma 90kcal
ach mniejsza o szczegoly :P
ja doszlam do wniosku, ze wszamam za duzo białka (lubie, lubie, lubie!! ) i trzeba pomyslec o skomponowaniu ciut innego menu
dzis nie ciwcze - mam weekend
-
no to jestem w klubie, cieszę się , bo ostatnoi brak mi motywacji.zaczelam odchudzanko przede wszystkim od zmiany nastawienia, że potrafię to zrobić. wstaje rano i 30 min.cwiczę , a wieczorkiem basen.staram sie jesc duzo warzyw , ale gubią mnie słodycze-jestem okropnie łakoma i źre do momentu az wszystko zniknie.Chciałabym zgubic jeszcze z 10 kg,ale porzrebne mi wsparcie.Teraz ważę 77 kg i mam 174 cm, wiec jeszcze troche mam do zgubienia.
-
Widze,ze nie mnie ejdynej wskazówka wagi stoi w miejscu juz myslałam,ze tylko ze mną cos jest nie tak a podciągając temat butów, to też sobie kupiła śliczne szpileczki
-
agajaga ja potrafie opanować sie (na szczescie) od pochalaniania slodyczy - w domu nie ma nic z tych rzeczy, ale ogolnie duzo pomaga mi tez chrom, moze sprobujesz?
za mną dziś chodzi schabowy z ziemniaczkami i górą surówki, po polsku i kalorycznie.. ech
DAM RADE
-
A ja właśnie wróciłam z pracy (pojechałam rano "tylko na chwilkę" i oto jestem - 15, eeech...) i jestem tak wściekle głodna po tej rannej jajecznicy (co to rzeczywiście miała 270 kcal + szczypiorek, łudziłam się przez chwilę, że jajko ma 80...), że pożarłabym cały dom. Na razie zapchałam się paroma łyżeczkami twarożku i już przygotowuje tuńczyka na obiad, mam nadzieję, że do niego wytrzymam...
To jest właśnie moja największa słabość - kiedy jestem tak wściekle głodna, jestem w stanie zjeść wszystko - jem przygotowując posiłek, potem sam posiłek (naturalnie przyrządzam sobie 2 razy więcej, bo przecież taka głodna jestem...), potem deser... A potem przychodzi opamietanie, wyrzuty sumienia i ból żołądka, co szystko najlepiej zagłusza przecież kolacja... błędne koło.
Dziś będzie inaczej. Te parę łyżeczekj twarożku mi nie zaszkodzi, zjem za chwile normalną porcję tuńczyka i żadnego deseru! A wieczorem znów imprezka - ale znów ja prowadzę, więc o alkohol się nie boję, tyle, że to urodziny i jeśli będzie tort... Oby nie było!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki