Wątek: KURDUPLE GÓRĄ W KRÓLESTWIE KURDUPLANDII! :D

policz kcal... moze jesz a mało?

Trikomi moja kolezanka byla na tych samych tabletkach zaleconych przez lekarza na poprawe cery.lekarz co prawda ja ostrzegl ze mozna pare kilo przytyc na tych lekach.jesli chodzi o twoj maly apetyt to ci zazdroszcze bo ja na odwrot moge jesc jak kon
dzisiaj pisze juz na nowym kamputerze wreszcie sie zdenerwowalam na ten stary bo juz prawie nie dzialal i poszlam do sklepu a puzniej sie rozpuscilam i kupilam nowa drukarke oraz nowy aparat cyfrowy .zapedzilam sie troche ale poprosilam zeby sprzedawca znizyl mi cene bo tak duzo kupuje a on odziwo zrobil pare telefonow i mi dal znizke ktorej sie nie spodziewalam Sonia sie za mnie wstydzila i powiedziala ze by tak nie umiala ale jak zobaczyla jaka dal mi znizke to sama byla milo zaskoczona

ok trzmajcie sie buziaczki pa pa

witam ponownie

a co tu tak pusto? kurdupelki male i duze co u was? u mnie dietka zaczela pracowac znow na pozytywnych obrotach a u was jak leci?

Faktycznie tu pusto...
Mnie też tu dawno nie było...

Katson - gratuluję udanych zakupów

Muszę tu poczytać zaległości, ale to nie dziś (tzn. może i dziś ale za kilkanaście godzin ), teraz już padam na pysio - najwyższa pora iść spać

Dobranoc, kolorowych snów

Ula

Hejj....
Jestem u męża w pracy na internecie
Mam jeszcze 8 min.
Więcej info o mnie w Kawiarence
Anituś - słoneczko moje kochane, wiem że pilnie skrobiesz swoją pracę przy cudownej antycznej toaletce...całuski
Katson, Uleczko, Op, Kasiu, Tricomi, Aniko, Julcyś.... pozdrawiam gorąco

Celebrianko czekam z utęsknieniem na Twój domowy internet Już to pisałam, ale nie zaszkodzi powtórzyć

witam kochane kurdupelki

co u was slychac moje wiosenne sloneczka? widze ze celebrianka i tu zawitala.bardzo sie z tego ciesze.u was teraz wiosna a u mnie juz jesien ale i tak mamy jeszcze cieplo.pare dni temu jeszcze bylo 31 stopni .tydzien moj byl troche dziwny i bardzo pracowity.w pracy byla opiekunka do dzieci chciala wrocic do pracy i myslala ze mnie sie pozbeda a ja przyjma .oczywiscie sie przeliczyla bo oni sa ze mnie bardziej zadowoleni a dzieciaki jak uslyszeli ze ona chce wrocic to sie przestraszyly i zaczeli matke prosic zeby juz jej wiecej do domu nie wpuszczala bo jej nie lubia .okazalo sie ze ona tylko spala i nie bawila sie z dziecmi albo na telefonie siedziala.ja tam zawsze z dzieciakami cos robie.wczoraj zapakowalismy samochod rowerami i pojechalysmy do mojego ulubionego parku.pies latal jak szalony ,dzieciaki wariowaly a ja latalam za rowerami
ok koncze juz bo musze jeszcze zrobic pare rzeczy a jutro pracuje .pa pa maluszki duze i male

słonecznie pozdrawiam
informuję o moim małym spadku kg i zapraszam do siebie na wątek, zawsze miło jest poczytać chociaż dwa słowa
Wiosna i autorki wątku jakoś chyba wpadły w wir tej cudownej pogody
Przyznam się, że i ja jakoś odżyłam na nowo :P
Dzisiejszy dzień był bardzo miły-> wyspałam się, posprzątałam, zjadłam obiad, a zaraz upiększę mój pokój jakąś nową ramką albo pudełkiem, ułożę moj kosmetykowy bałagan i wydepiluję łydki. Wieczorem spotkanie z przyjaciółmi W planach nie mam nauki

Całuje Was dzielne Maluszki i życzę powodzenia...

witajcie

gigantojezyczne toffi widze ze sobie swietnie radzisz.zaraz ide na twoj watek

dzięki Katson! Będzie mi bardzo miło
Odpiszę Ci tam