Witam Kochane Kurdupelki.
Mój wczorajszy dzień minął prawie wzorowo. :P :P :P Kalorii - ok 1200-1300 + godzinka aerobiku. Kremików i balsamików wczoraj żanych nie było , bo wróciłam do domu o 22.00 i od razu padłam do łóżeczka.
Jak tylko skończę moją dodatkową pracę ( gdzieś około 20 stycznia) , to biorę przykład z Celebrianki i zaczynam dbać nie tylko o ciałko , ale także o rozwój duchowy.
Jeżeli chodzi o słodkości , to ja po świątecznym przejedzeniu , mam odwrotnie. Odpycha mnie od słodkiego. Oby jak najdłużej.
Pozdrawiam Całuski.
Zakładki