Strona 148 z 583 PierwszyPierwszy ... 48 98 138 146 147 148 149 150 158 198 248 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,471 do 1,480 z 5826

Wątek: Ostateczna rozgrywka z kilogramami!start 17/06

  1. #1471
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ta selerowa musi być pycha, ja lubię z rodzynkami.
    A na szkoleniu wczoraj podali marchewkę z ananasem - tez bardzo dobra

  2. #1472
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    cześć Grażynko!
    muszę koniecznie wypróbować tą sałatkę, bo selera jako takiego nie bardzo lubię, ale w tym połączeniu to jakoś brzmi apetycznie. Moje chłopisko lubi seler, a na dodatek jakoś ten seler u mnie w sklepie jest taki naj barszcz, za dużą ćwiartkę zapłaciłam 11 groszy!!!

    co do dietki, to chyba będę musiała do tematu podejść tak jak ty, bo jak ja zaczynam się odchudzać to staram się zrobić to na maksa, czyli ograniczam mocno ilość papu, w sumie to jakbym sobie zaplanowała co zjem (jak to robi Waszka) lub liczyła w ciągu dnia kalorie (jak to robi chyba większość dziewczyn) to może bym nie popadała w skrajności, bo jak widzisz, trzy tygodnie różnych zdarzeń i dietkę szlak trafił...nic muszę to przemyśleć i zobaczę co będzie dla mnie dobre.

    pozdrawiam



  3. #1473
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Grażynko
    Sałatkę na pewno wybróbuję. Chyba nawet dziś wieczorem , bo skończyły mi się już pomysły.
    Życzę miłego dnia
    Asia

  4. #1474
    Forma Guest

    Domyślnie

    Dawno tu nie zaglądałam i co ja widze, świetnie Ci idzie dietkowanie, GRATULUJE!!!

  5. #1475
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Zimno i krótkie, szare dni pogarszają twój nastrój. Teraz każda zjedzona kaloria od razu zamienia się w tłuszcz. Jak tu nie utyć?

    O tej porze roku jesteś mało aktywna, więc gromadzisz tłuszczyk, zamiast go spalać. Brakuje ci witamin i minerałów, co dodatkowo spowalnia metabolizm. Robisz się senna, nie chce ci się nawet wyjść z domu, tracisz formę. Trzeba to naprawić. Proponujemy ci kurację wzmacniającą; zwiększy odporność, a przede wszystkim poprawi formę i spalanie. Rezultat: nie utyjesz.

    Na czczo wypijaj szklankę napoju imbirowego: 5 plastrów cytryny, łyżkę miodu, 1 cm korzenia imbiru (cienko pokrojonego) oraz 3 goździki zalej szklanką ciepłej, przegotowanej wody. Odstaw na chwilę, zamieszaj przed spożyciem. Ta rozgrzewająca herbatka od razu postawi cię na nogi.
    Nie wychodź bez śniadania. Lekarze twierdzą, że jedzenie śniadań zapobiega przeziębieniom. Nie obawiaj się, że po nich przytyjesz: rano twój organizm najszybciej spala tłuszcz. Ostatni posiłek jedz nie później niż 3 godziny przed snem.
    Podstawą twojego jadłospisu powinny być ziarna: muesli wielozbożowe, chrupkie, razowe i pełnoziarniste pieczywo oraz grube kasze (gryczana, pęczak). Sycą, dają energię, błonnik pokarmowy i witaminy z grupy B, które łagodzą zmęczenie i działają antydepresyjnie.
    Do każdego posiłku dodawaj warzywa i owoce - surowe lub mrożone. Zawierają witaminy C, E, kwas foliowy, beta-karoten, które pobudzają system odpornościowy. Jeśli po zjedzeniu surowych warzyw i owoców odczuwasz bóle brzucha lub wzdęcia, gotuj je na parze lub piecz w folii. Pamiętaj, że warzywa możesz jeść przez cały dzień, owoce najlepiej do południa.
    Jedz orzechy, migdały (nie więcej niż 10 sztuk dziennie), siemię lniane, ziarna sezamu, nasiona dyni i słonecznika (nie więcej niż 2 łyżki dziennie). Te świetne źródła magnezu poprawiają pamięć, koncentrację, funkcjonowanie mięśni i przyspieszają spalanie energii.
    Dziennie wypijaj 2 szklanki mleka, maślanki czy kefiru lub zjadaj 200 g chudego twarogu. Dają uczucie sytości, a zawarty w nich wapń przyspiesza przemianę tłuszczu.
    Wzbogać posiłki w chudą wołowinę, cielęcinę, wątróbkę drobiową soję i soczewicę. Są bogate w żelazo, które zapobiega zmęczeniu i zwiększa odporność.
    Jedz drób, brokuły, zielony groszek, jaja. Dostarczają organizmowi sporo chromu, który zmniejszy ochotę na słodycze.
    Do potraw używaj jak najwięcej ziół: bazylii, tymianku, mięty, melisy, imbiru, pieprzu cayenne, chili i czosnku. Ułatwiają trawienie i pobudzają spalanie tłuszczu.
    Unikaj nadmiaru soli i przypraw typu jarzynka. Sól zatrzymuje wodę w organizmie. Jeśli lubisz słony smak potraw, dodawaj estragonu lub sól potasową (kupisz w aptece).
    Każdego dnia, prócz kawy i herbaty, wypijaj 2 litry płynów. Brak odpowiedniej ich ilości spowalnia przemianę materii. Pij przede wszystkim niegazowaną wodę mineralną (gazowana pobudza apetyt), herbatki owocowe (wzmacniają i działają oczyszczająco).


    Taki znalazłam pomysł na zimową dietę
    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #1476
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Witaj Grażynko

    Jesteś dietowe guru
    Czy wpisałaś jakieś świąteczne przepisiki, bo nie wiem......

    Całuski Asia

  7. #1477
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Asieńko - mam przygotowane i wpiszę w sobotę, bo mam nadzieję,że będę miała troche więcej czasu

    A teraz jeszcze coś z wykopalisk internetowych:
    Jedz, jedz będziesz chudsza...
    Właśnie na to czekałaś: najrozsądniejsza i najzdrowsza z diet. Opracowali ją amerykańscy naukowcy, wykorzystując wyniki najnowszych badań w dziedzinie dietetyki oraz ostatnie odkrycia na temat skutecznego odchudzania.
    Ma same zalety: dostarcza organizmowi wszystkich niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania składników, dba o sylwetkę i w dodatku nie wymaga wielkich wyrzeczeń. Co więcej, jest w niej miejsce nawet na smakołyki.

    Dzięki tej niezwykłej diecie bez trudu uda Ci się zredukować liczbę zbędnych kalorii. Cały program opiera się na dziesięciu łatwych zasadach, które powinnaś spróbować jak najszybciej wcielić w życie. Pierwsze efekty odczujesz wkrótce: już po siedmiu dniach schudniesz przynajmniej pół kilograma. Tak będzie zresztą każdego tygodnia, do momentu, aż zyskasz upragnioną wagę. Bez trudu też uda Ci się ją utrzymać. I jeszcze jedno: jeżeli na dzień lub dwa wypadniesz z gry, nic złego się nie stanie. Ale postaraj się włączyć do niej ponownie jak najszybciej. Przekonasz się, że warto! Każda z zasad diety przyniesie wymierne korzyści także dla zdrowia.

    Zasada 1

    Jedz owoce i warzywa kilka razy dziennie

    Efekt: Zwiększysz maksymalnie zdolność organizmu do walki z chorobami.
    W jaki sposób? Jedząc co 2–3 godziny kawałek owocu lub porcję warzyw, utrzymasz we krwi stały poziom substancji roślinnych, które chronią nas przed różnymi schorzeniami. Ustalono, że spada on gwałtownie właśnie 2–3 godziny po spożyciu owoców lub warzyw. Obfitujący w nie jadłospis to potężna broń przeciw chorobom serca, cukrzycy i prawdopodobnie niektórym nowotworom złośliwym. Sprzyja również zatrzymaniu wapnia w organizmie, co pozwala zachować mocne kości. Najwartościowsze są owoce i warzywa czerwone (pomidory, papryka), ciemnozielone (jarmuż, szpinak, brokuły), pomarańczowe (marchew, dynia, morele) oraz cytrusy (pomarańcze), bo mają dużo przeciwutleniaczy, zwalczających wolne rodniki, przyczynę wielu chorób. Staraj się jeść dziennie 4 porcje warzyw i 3 owoców (porcję stanowi np. kubek sałaty, pół grejpfruta). Ale im więcej, tym lepiej. Według najnowszych zaleceń dietetyków z USA kobiety powinny spożywać nawet do 10 porcji dziennie.

    Zasada 2

    Każdego dnia jedz dwie porcje produktów z białkiem

    Efekt: Wzmocnisz mięśnie, zmniejszysz ilość tkanki tłuszczowej. Z najnowszych badań nad białkiem wynika, że leucyna – jeden z aminokwasów obecnych w mięsie, drobiu, nabiale i rybach, odgrywa decydującą rolę w budowie masy mięśniowej, reguluje również poziom hormonów kontrolujących apetyt i odpowiedzialnych za spalanie kalorii. Optymalna ilość białka na dobę to dwie porcje po 60–90 gramów. Najnowsze badania potwierdzają jego odchudzające właściwości: naukowcy z Uniwersytetu Illinois ustalili, że kobiety spożywające więcej białka chudną łatwiej i szybciej pozbywają się nadmiaru tkanki tłuszczowej w porównaniu z tymi, które stosują dietę ubogą w białko. Dłużej też nie przybierają ponownie na wadze. Ale uwaga! Nie należy przesadzać: za duża ilość białka w codziennej diecie daje odwrotny skutek i sprawia, że organizm nie jest w stanie wykorzystać wszystkich aminokwasów. Wówczas nadmiar białka prawdopodobnie zmagazynuje się w postaci tłuszczu, a nie mięśni.

    Innym cennym źródłem białka jest fasola. Im ciemniejsza, tym lepiej – twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Guelph w Ontario. Oprócz potasu, kwasu foliowego i żelaza (te składniki są w każdym rodzaju fasoli) czarne ziarna zawierają także mnóstwo antocyjanin. Substancje te chronią komórki naszego organizmu przed zmianami nowotworowymi. Antocyjaniny znajdują się też w czerwonym winie, owocach jagodowych oraz herbacie. Okazuje się jednak, że pół szklanki czarnej fasoli ma ich tyle samo co dwa kieliszki czerwonego wina. Po czarnej fasoli najwartościowsza jest kolejno: czerwona, brązowa, żółta i biała. Tak samo bogate w białko są inne rośliny strączkowe, np. soja, która korzystnie wpływa na serce.


    Zasada 3

    Włącz do diety produkty pełnoziarniste

    Efekt: Nabierzesz nowych sił, wzmocnisz serce. Zapewnią to już 3–4 porcje produktów pełnoziarnistych na dobę (przeciętny Polak spożywa jedną porcję). Ponadto dzięki nim unikniesz przejadania się, ponieważ na dłużej dają uczucie sytości. Zawarty w nich błonnik (włókno roślinne) szczególnie zalecany jest w profilaktyce przeciwnowotworowej oraz w leczeniu cukrzycy i otyłości. Świetnie wspomaga też przemianę materii, jest więc sprzymierzeńcem zgrabnej sylwetki. Do produktów z pełnego ziarna zaliczamy przede wszystkim: płatki owsiane oraz niektóre inne płatki zbożowe (możesz to sprawdzić na etykietce), a także chleb razowy pszenny, niełuskany brązowy ryż, zarodki pszenne.

    Zasada 4

    Ogranicz sól

    Efekt: Zmniejszysz ryzyko nadciśnienia, ochronisz serce.
    Dobowe zapotrzebowanie organizmu na sód wynosi około 120 mg, co odpowiada 300 mg soli kuchennej. Zaspokajamy je w pełni, jedząc warzywa, mięso, pieczywo, nabiał. Dosalając potrawy, dostarczamy organizmowi nadprogramowych ilości sodu, co często nie wychodzi nam na zdrowie. Wiadomo bowiem, że u niektórych osób duża ilość soli może powodować wzrost ciśnienia. Trudno Ci zrezygnować z soli? Mamy dobrą wiadomość: to może okazać się niekonieczne. Jest tylko jeden warunek – musisz jeść więcej owoców i warzyw bogatych w potas (np. pomidory, banany). Równoważy on działanie sodu, pomaga obniżyć ciśnienie.


    Zasada 5

    Codziennie jedz odtłuszczony nabiał

    Efekt: Wzmocnisz kości, wyszczuplisz talię, pomożesz sercu. Wystarczą trzy porcje niskotłuszczowego nabiału dziennie. Naukowcy z Uniwersytetu Tennessee sugerują, że wapń znajdujący się w nabiale nasila proces rozpadu tłuszczów, zwłaszcza niebezpiecznego tłuszczu brzusznego, i jednocześnie utrudnia ich magazynowanie. Znajdujące się np. w jogurcie pożyteczne bakterie probiotyczne chronią także organizm przed infekcjami. Naukowcy mają również dowody na to, że jogurt korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu pokarmowego i może przeciwdziałać rakowi okrężnicy. Wybierając jogurt, zwracaj uwagę, by zawierał żywe aktywne kultury bakterii probiotycznych.

    Zasada 6

    Słodycze tak, ale zaraz po posiłku

    Efekt: Nie będziesz przybierać na wadze.
    Łakocie nie są wrogiem sylwetki, pod warunkiem że spożywasz je w odpowiednich porach i ilościach. Nie powinny być przekąską między posiłkami, tylko ich integralną częścią. Oznacza to, że np. na swoje ulubione ciasteczko możesz pozwolić sobie po posiłku, na deser. Wynika tak z najnowszych badań prowadzonych na Uniwersytecie Columbia: osoby, którym podawano napój zawierający tylko cukier, szybciej czuły głód niż osoby pijące napój cukrowo-białkowy. To sugeruje, że jedzenie słodyczy „w oderwaniu od posiłku” może być przyczyną przybierania na wadze.

    Jaka ilość cukru jest bezpieczna?

    Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia określają ją na poziomie do 10 procent całkowitego spożycia kalorii. Jeśli Twoja dieta dostarcza 2000 kalorii, możesz sobie pozwolić na 200 kalorii, czyli 12,5 łyżeczki cukru (łyżeczka to 16 kalorii). Pamiętaj jednak, że chodzi nie tylko o cukier dodawany do potraw czy np. do herbaty. Ważny jest też ten, który znajduje się w ciastach, sokach, napojach. On również powinien być uwzględniany w „słodkim” bilansie.

    Zasada 7

    Małe ryby dwa razy w tygodniu

    Efekt: Obniżysz ryzyko chorób serca.
    Ryby, zwłaszcza morskie, są bowiem jednym z najlepszych źródeł cennych dla serca kwasów tłuszczowych omega-3. Poprawiają one też pracę mózgu. To prawda, że niektóre gatunki mogą być skażone rtęcią, dlatego trzeba zachować ostrożność. Dotyczy to zwłaszcza kobiet w ciąży i tych, które planują dziecko. Najbezpieczniej jest kupować ryby małe: im są większe, tym więcej w nich toksycznych związków. Badania dowodzą, że akumulacja toksyn jest wprost proporcjonalna do wielkości ryb: w dużych proces przebiega dłużej, więcej jest też tkanek, w których toksyny mogą się gromadzić. Aby ułatwić wybór, zamieszczamy listę ryb i owoców morza w kolejności od najmniejszego ryzyka skażenia: przegrzebki, małże, kraby, ostrygi, krewetki, sardynka, sola, tilapia, dorsz, łupacz, małe gatunki tuńczyka, łosoś, rdzawiec oraz sum. Listę tę trzeba jednak traktować ostrożnie, bo większą rolę odgrywa zanieczyszczenie wody niż gatunek ryby. By maksymalnie zredukować ilość zanieczyszczeń, naukowcy radzą odkrawać z ryb skórę i tłuszcz. Z ostatnich badań wynika też, że przyswajaniu rtęci przez organizm można zapobiec, jedząc owoce tropikalne, warzywa i otręby pszenne. Zmniejsza je również alkohol. Najzdrowsze dla serca są ryby opiekane albo z grilla, czyli bez tłuszczu. Ale na smażone też możesz sobie pozwolić, tylko pod warunkiem, że będziesz smażyć je na oleju i zawsze na świeżym.

    Zasada 8

    Dużo pij

    Efekt: Łatwiej będziesz spalać kalorie. Okazuje się, że po dziesięciu minutach od wypicia 510 ml wody, (tyle co dwie pełne szklanki) tempo przemiany materii zarówno u mężczyzn, jak i kobiet wzrasta o 30 proc. Według zaleceń amerykańskich naukowców i dietetyków kobiety powinny wypijać codziennie ok. 2,5 litra, czyli jedenaście szklanek (po 240 ml) płynów. Nie musi być to koniecznie sama woda. Liczy się także herbata, sok (sprawdzaj tylko, ile mają cukru). Nawet alkohol, choć może wydawać się to zaskakujące, też jest wliczany do dobowego bilansu płynów. Jeśli więc lubisz np. do obiadu czy kolacji wypić kieliszek czerwonego wina, nie rezygnuj z tego. Kardiolodzy twierdzą, że ma to nawet korzystny wpływ na układ krążenia.

    Zasada 9

    Nie stroń od zdrowych tłuszczów

    Efekt: Poprawisz ogólny stan zdrowia, pomożesz sercu. Tłuszcze są niezbędnym składnikiem pożywienia i dlatego diety beztłuszczowe mogą być szkodliwe. Ogranicz jednak, i to radykalnie, przede wszystkim tłuszcze typu trans (oleje częściowo utwardzone, np. w twardych margarynach, „paczkowanych słodyczach”), a także tłuszcze pochodzenia zwierzęcego (ich źródła to mięso i nabiał). Pieczywo smaruj margaryną miękką czyli kubkową. Do sałatek i smażenia używaj olejów roślinnych. Każdy jest dobry, ale za najzdrowszy uważa się obecnie rzepakowy. Ma on najniższą zawartość kwasów nasyconych (najmniej zdrowe), a najwyższą, spośród olejów roślinnych, kwasów tłuszczowych omega-3 (najzdrowsze). Pomagają one zmniejszyć ryzyko chorób serca, cukrzycy i różnych schorzeń oczu, poprawiają stan kości, ujędrniają skórę. Tylko nie przesadzaj! Nie chodzi przecież o to, by grzanki ociekały oliwą.
    Zasada 10

    Codziennie pogryzaj orzechy

    Efekt: Wzmocnisz wzrok, schudniesz, usprawnisz pracę serca. W orzechach znajduje się mnóstwo cennych składników. Włoskie są doskonałym źródłem kwasów tłuszczowych omega-3, brazylijskie – selenu, pistacjowe – luteiny i zeaksantyny (substancje te chronią oczy przed szkodliwym promieniowaniem nadfioletowym). Migdały zaś mają witaminę E i kwas foliowy. Jak wykazały najnowsze badania, większość orzechów (przede wszystkim laskowe, włoskie, arachidowe, makadamia, migdały) zawiera beta-sitosterol oraz kampesterol. Związki te obniżają poziom cholesterolu. Najlepiej służą zdrowiu orzechy niesolone. Poza tym jest bez znaczenia, czy są one roztarte na masło, czy prażone na sucho lub z dodatkiem oleju. W każdej postaci zachowują swoje właściwości. Ale uwaga: wszystkie są tak samo kaloryczne, mają do 50 proc. tłuszczu (choć na ogół bardzo zdrowego). Dlatego umiar, jak zawsze, jest wskazany.

    W zasadzie wszystko to juz wiemy...



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #1478
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Gayga składam Ci Moc Szczerych Gratulacji za 100 stron tego wątku . Rozmyślałam nad tym jak określić Twój wątek i udałam się po herbatę czarną na rozjaśnienie myśli .
    Otóż napiszę , że jest to Bardzo Dobry , Przyjazny i Pożywny Wątek . Wiele tu skorzystałam . Np. przedostani artykulik : dietkowo - a jakie pyszności . Ta herbatka imbirowo-cytrynowo-miodowa super !
    Teraz idę się zająć moimi priorytetami , z których powinna wynikać ogólnie lepsza przyszłość . Pozdrawiam !!

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  9. #1479
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Dagmarko
    dziękuję Ci pięknie

    Tak miało być w założeniu dietkowo a sympatycznie,żeby nie czekać z utęsknieniem na koniec mordęgi i wracać do starych nawyków i .....starej wagi Zmienić raz na zawsze bez uczucia straty no dobra sentymentalna się robię

    Dobranoc
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #1480
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gayga678
    Tak miało być w założeniu dietkowo a sympatycznie,żeby nie czekać z utęsknieniem na koniec mordęgi i wracać do starych nawyków i .....starej wagi Zmienić raz na zawsze bez uczucia straty no dobra sentymentalna się robię
    Mój wątek ma już 333 stronki, a tak daleko mi by powiedzieć to, co Ty.. podziwiam Cię..

    Grazynko super podpisuję się dwiema łapkami pod słowami Dagmarki

    gorąco Cię pozdrawiam
    kolorowych snóff

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •