-
Hellou
Ja tylko na chwilkę - niby mam wolne,ale jeszcze ganiam po urzędach dopinajac sprawy samozatrudnienia
Mam za sobą "spacer" przez całe miasto, bo wykoleił sie tramwaj,a potem jak dotarłam na przystanek - to okazało sie ,ze trzeba czekać 25minut,więc poszłam
Jutro wpadne na dłużej
Całuski
***
Grażyna
-
Witam serdecznie po tym świąteczeno-zabawowym okresie.
Mam nadzieję, że spłedziłaś go ównie udanie jak ja.
Niestety nie marzę nawet o tym, że udało mi się utrzymać wagę , ale cóż jedzonko bardzo kusiło. Dopero wczoraj zakończyłam zabawę noworoczną, od jutra więc zacznę myśleć.
Było super, wieś, śnieg, sopacery, las, kulig i tańce do wieczora w niedzielę. Było nawet karaoke- okazało się, że śpiewam jeszcze gorzej niż myślałam. Ale cóż może jeszcze odnajdę gdzieś głęboko ukryte talenty.
pozdrawiam
Yena
-
Grazynko! Zycze wszyskiego naj w nowym roku i potulnie melduje sie na dietkowym polu walki!
Buziaki
-
Cześć Grażynko, moc pozdrowień Noworocznych dla Ciebie. I obyś wszystkie sprawy urządowe załatwiła bez przeszkód.
Przesyłam buziaki
-
Gayguś, mam nadzieję, że sprawy wczoraj pozałatwiane, oczywiście przy akompaniamencie spalających się przez to chodzenie z miejsca na miejsce kalorii 
Uściski i miłego, bardziej luźnego dnia
-
DAJESZ CZADU Z TYMI SPACERAMI
MYSLE ,ZE NIE MA JUZ TAKIEJ ILOSCI WODY W KATOWICACH I OKOLICY
I MAM NADZIEJE ,ZE BEDE CIE GOSCILA JAK BEDZIE CIEPELKO I BEDZIE MOZLIWOSC JAZDY NA ROWERKU
MILEGO DNIA
-
Witam
Sprawy pozałatwiane, jeszcze musze sie odrobić w pracy i bedę mogła Was poodwiedzać
Na razie pisze u siebie na wypadek gdybym nie zdążyła - ten czas jakoś zagadkowo coraz szybciej płynie
Dobra wiadomość to taka ze pod koniec stycznia planuję w końcu założyć net w domku, więc będzie i gadulec i skype i więcej czasu na forum i nie tylko.....
Nie lubię takich dni jak wczorajszy , bo jak za dawnych czasów zjadłam niby w normie, ale wszystko wieczorem
Muszę znowu zatrybić
@ szaleje, w przyszłym tygodniu obiecana wizyta u ginekologa brrrrr nie lubię, ale mus to mus...weksle na horyznocie trzeba sie pilnować
Triskell - przepiękna sukienka sylwestrowa, przepiękny gryzoń z Ciebie
Trzymam kciuki za pracę
Roger podrapany i wyczochrany od Ciebie
Kasiakasz - dołaczyłambym do Ciebie z SB, ale szykuje się furmowy wyjazd w góry na 3 dni, w ubiegłum roku nie było absolutnie warunków do utrzymania tej diety, a nie po to się jedzie,zeby zabierać własny prowiant
Po 15tym owszem
Magdalenko - jak się cieszę,że Cię widzę słoneczko Ty nasze
Odkopuj sie szybko i wracaj do nas
Yena - mam nadzieję,że tak będzie wyglądał nasz wyjazd w góry - snieg, ognisko i kulig
A dobre jedzonko w towarzystwie dobrej zabawy i ruchu jest jak najbardziej dla ludzi
Asiu - trzymam kciuki za akcję, podziwiam niezmiennie za ćwiczenia
ja ostatnio ograniczam sie do intensywnych spacerów
ale chociaż tyle...
Yennefer - fajnie Cię widzieć
nie jestem na diecie, no prawie
Pracuję nad stabilizacją 5tki z przodu, wagi z gruntu umownej,bo zmieniały mi sie urządzenia ważące - grunt,że wymiary i samopoczucie ugruntowane
Staram się nie wpaść w zimową tendencję wzrostową zwiazaną z duuuuużo mniejszą ilościa ruchu i większą ochotą na jedzonko
Długo sie odchudzam ,ale mam nadzieję nie zaliczyć jo-jo
niestety nie miałam czasu zaglądać na Twojego bloga
Pozdrawiam
Agnimi - Tobie również
Korni - Stefan zakneblowany
Mam nadzieję,ze samopoczucie dzisiaj lepsze
Psotulko - spacerów pilmuję,bo inaczej przesiedziałabym zimę w fotelu
Jak jest taka fajna zima i chodzisz po łakach cz ylesie to jest cudnie, ale łażenie po mieście to katorga po prostu
Asinko - czytam Cie zawsze - nie zawsze mam czas cos napisać
Agentko81 - witam
Całe życie towarzyszą mi psy - Roger najbardziej, bo to pierwszy pies "pokojowy"
A Twoja psina może miała jakiś policyjnie przeszkolonych przodków
Oj trzeba troche jednak popracować
Do niedługiego

Buziolki
***
Grażyna
-
świetnie, że tak pięknie i sprawnie udało Ci się pozałatwiac sprawy, u nas też tramwje nie jeździły, ech ta zima
-
Grażynko!
hej, jak przeczytałam że dopinasz sprawy samozatrudnienia to aż się przeraziłam jak sobie przypomnę przeprawy przzez nasz kochany urząd miasta...ale może ci się udało zrobić to sprawniej
mój nastrój niestety jest proporcjonalny do stanu zdrowia, bólu zęba i ilości śniegu
albo odwrotnie proporcjonalny, hehe, ale no cóż...będzie lepiej...musi
miłego dzionka ci życzę!
ps...o co chodzi z tymi wekslami i co to ma do ginekologa, hehe, ja też chyba musze zatrybić
-
Korni
nawet mi sie udało, mimo ,ze załatwiałam rzutem na tasmę przed świętami
urząd Skarbowy i Zus wzięła na siebie księgowa i chwała jej za to
ale za to jej płace
A propos ginekologa to musze iśc na kontrolę, bo w ubiegłym miesiacu miałam @ 2 razy w miesiącu , a weksle to po prostu menopauza
Agnieszko - fakt,że komunikacja stara się jak może żebysmy zażyli odpowiedniej dawki ruchu / chyba,że ktoś lubi przymarzać na przystanku
/
***
G.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki