Wątek: Ostateczna rozgrywka z kilogramami!start 17/06

Podsumowanie za wczoraj - dietkowanie ok - nie będę wypisywać detalicznie,ale za to podzielę się z Wami przepisem na extra zupkę
BROKUŁOWA Z FETĄ
na kosteczce rosołowej gotujemy ok. 10 min. brokuła/mój był mrożony/,opcjonalnie inne jarzynki/ja dodałam jarzynkę z rosołu,który gotowałam dla synów/ - całość miksujemy z 1/2 opakowania feta light i doprawiamy czosnkiem,pieprzem i natką - BOSKA
Asia0606
Martal
Yenefer
Chudne
Dagiik
dzięki za odwiedzinki i wsparcie - przyda się oj przyda,bo z ćwiczeń był wczoraj tylko długi spacer po śniegu z psiakiem i trochę brzuszków, przysiadów
Miłego dnia-)))

przyszlam cie wesprzec na duchu ale widze ze nie ma takiej potrzeby bo swietnie dajesz sobie rade bez mojej pomocy ale i tak mocno cie sciskam i pozdrawiam :P

Witaj Gayga678.
Wpadłam tylko na chwilę, żeby zobaczyć jak Ci idzie.Przepis na zupkę wyglada smakowicie. Muszę kiedyś wybróbowac.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
:P :P :P :P :P :P :P :P

Martal,Asia0606 dzięki za odwiedzinki - mam nadzieje,że mnie nie opuścicie
Zapał mam straszny, ale też parę imprez w programie,także trzymajcie kciuki
Będę miała teraz 2 dni wolnego, także odezwę sie z raportem dopiero w niedzielę-)))
W sumie fajnie,że pracuję w niedzielę, bo zwykle to kursuję między kuchnią a pokojem, bo moi panowie odrabiaja jedzeniowe zaległości z całego tygodnia - więc tylko szykuję i zmywam - HORROR A tak to jak wrócę o 22*30 to tylko stwierdzę,że jak zwykle w niedzielę wieczorem w lodówce nie ma nić jadalnego
Miłego weekendu
Grażyna

hej Gajga
wpadłam na twojego posta z rewizytą i widzę że nieźle ci idzie trzymam kciuki i będę zaglądać
pozdrawiam Agata

wpadlam powiedziec ze nie przestane trzymac kciukow :P

witaaaam Grazynkę

bardzo mi milo tu goscic sie u Ciebie
z ta niedziela to rozumiem hehe nic tylko sie siedzi i je i.....zmywa hehe no wiec przynajmniej teraz Cie to ominie
wow ciekawy ten przepis no no moze kiedys jak kuchnia bedzie moja to poexperymentuje
tymczasm zycze milutkiego tego czasu wolnego
i 3maj sie
pozdrawiam
marta

hey Gayga

przeczytama ttwoj watek, dzieki za wizytke

ty od dzis pierwszą faze zaczynasz tak? hehe no to bedziemy sie wspierac i wymien przepisami jak cos

pozdrawiam serdecznie:*

Na początek buję się w piersi i kajam
W piątek była firmowa impreza i z całego dnia na SB wykluło się 4 piwa i mnóóóóóóóóóóstwo orzeszków / dobrze,że nie skusiłam się chociaż na pizzę/
W sobotę dietkowow OK, tylko z ćwiczeń nici,bo jakoś dziwnie mi było-))) Ale za to byłam prawie 2 godziny na spacerze w lesie - przedzierałam się z Rogerem przez kopny śnieg i było cudnie
Jadłospis w zasadzie i wczoraj i dzisiaj podobny,bo nagotowałam hurtem na dwa dni-)))
Śniadanie - jajecznica z 2 jaj z pieczarkami+kawałek czerwonej papryki
Przekąska - zupa-krem z selera
Obiad - duszony indyk z pieczarkami+pekińska bez niczego
Przekąska - orzeszki
Kolacja - sałatka z tuńczyka z czerwoną fasolą i kiszonym ogórkiem
+ duuuużo wody+2szklanki Pu-erh+Figura1 przed snem
Do ćwiczeń wracam jutro, bo dzisiaj do 22*30 w pracy - także po powrocie z pracy tylko jeszcze szybka przebieżka z psem przed snem i tyle
Dzięki za wizyty i wsparcie - przyda się bardzo,bo LEŃ ZE MNIE ZIMOWY
Dagiik widzę że trzymasz się lepiej od mnie-)))
Martkae - mam całą kolekcję przepisów - chętnie się podzielę-)))
Martal - trzymaj mocno-)))
Asia0606 - jak widać opie[rz i pomoc przyda mi się jak najbardziej-)))

Acha i jeszcze raport wagowo -wymiarowy:
waga - 65 kg - stoi i ani drgnie niby spadło z 66,ale było już 64
biust - 96-98cm - w zależności od stanika
Talia - 75 / a była już 73
biodra - 96 -2cm,niby dobrze,ale było już 93
udo - 47-1cm - jak wyżej - było już 46
Następne ważenie i mierzenie za tydzień
Widzę jasno,że dieta to jedno, ale bez ćwiczeń to nie ruszę tych 75cm w talii.....
Papatki
Grażyna