Grażynko miłego dzioneczka życzę! :D
Wersja do druku
Grażynko miłego dzioneczka życzę! :D
Witam środowo :D
Asieńko już Ci wklejam linki do tych kosmetyków http://sklep.salonik.com.pl/sklep/index.php/cPath/32_40 nie sugeruj się cenami w Auchan jest promocja i te ampułki kosztują niecałe 27 zł, są w ogóle wszystkie kosmetyki Bielendy po super cenach :shock:
Jeżeli chodzi to dzisiejszy jadłospis - to bez większych zmian:
śniadanie - 2 jajka z majonezem
lunch - grahamka+2 plasterki wędzonej polędwicy+pomidor
Obiad - domowy żurek z kiełbaską drobiową
Kolacja - musze dobić pozostałości galaretki z kalafirow i brokułow tym razem z fetą
i przed snem pewnie jeszcze jakies jabłuszko :wink:
Co do ruchu to kicha - spacer z psem, bo na 18tą wracam do pracy na nadgodziny :twisted: potem jak wrócę jeszcze jakiś obiad na jutro i będzie 22ga
Dzięki za odwiedzinki i życzenia - Aniu pisałyśmy prawie równocześnie :D
Całuję
Grażyna
Witaj Grażynko
Dziękuję za informacje o kremach i balsamach.
Mam do Ciebie jeszcze pytanie. Wczoraj zrobiłam sobie kebab ( wypełniłam go jarzynkami bez mięsa) z pity pszennej. Przeczytałam , że taką pitę można na II fazie , ale nie jestem do końca pewna. A jak jest z dżemem bezcukrowym i ciasteczkami bez cukru na II fazie ? Bo ja je niestety jem ( dalej nie potrafię oprzeć się słodyczom ) a nie wiem czy sa dozwolone.
Pozdrawiam Cię i życzę miłego popołudnia
Asia
Witam czwartkowo :D
Dzięki za wszystkie odwiedziny - nie mam za wiele czasu także pozdrawiam hurtowo :?
Asieńko - pita pszenna to raczej na III Fazę ,ale mam przepis na SB pitę i wpiszę go jutro na wątek z przepisami,że by były w jednym miejscu....Jeżeli chodzi o słodycze, no to cóż jeżeli bardzo Cię ciągnie to staraj się trzymać się tego limitu dziennego z I fazy tzn.75 kcal - przynam sie szczerze,że jak mnie bardzo nachodzi ochota - wiadomo kiedy - to zjadam np. na śniadanie 2 kromki Kołodzieja z miodem :shock: po tym co wyczytałam o słodzikach stwierdziłam,że jeżeli już to po prostu w najzdrowszej postaci - czyli miód, kupiłam też brązowy cukier z Bio-active - jeszcze nie otwarłam-))) i w lecie planuję przygotować sobie dżemy na fruktozie, bo w moim sklepiku na półce ze zdrową żywnością jest co prawda, ale maleńki słoiczek kosztuje prawie 5 zł - skutecznie odstrasza... jest też fruktoza za 9,30 za o,5kg - słyszałam że w Tesco jest tańszy - więc czekam na wysyp truskawek/hehe ciekawe czy będzie przy takim maju :roll: / mam też przepisy na przetwory bez cukru - będę je systematycznie wpisywać na wątku z Przepisami SB :wink:
Jejku spadam, bo mnie zaraz zwolnią stąd....
Papatki
Grażyna
Witam Serdecznie Grażynko:)
Własnie skończyłam czytać Twój pamietniczek (zaczęłam wczoraj). Przepisiki są super!! Jestem obecnie w 10 dniu fazy I i bedą mi one bardzo pomocne.
Jesteś przemiłą osóbką :)
Pozdrawiam goraco i życzę dalszego tak wspaniałego dietkowania:)
witam serdecznie :) :) :)
hmm.....u mnie dobra passa na odchudzanko poszla w las ale mam zamiar nie stac bezczynnie w miejscu :lol: tylko jej poszukac 8)
a miodzik jest pyyyszny :twisted: i tez twierdze ze wspaniale zastepuje slodkosci :)
tylko jest drogi :roll: i no coz zadko mam go w domu.....tymbardziej ze siostra nie lubi :evil:
eee moze cosik bedzie z tych truskawek :lol: muuusiii :twisted: :lol:
pozdrawiam cieplutko pa :)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ulii/11099.jpg
Witam :D
Dzięki Aga za wizytkę - chciałam się odwdzięczyć, ale nie masz swojego wątku?
Martuś passę trzeba przeczekać po prostu - NIC NA SIŁĘ - byle bez przesady :wink:
Jadłospisu za dzisiaj i wczoraj nie wpisuję, bo jest praktycznie taki sam jak w środę....narobiłam tej galaretki i nie mogę jej przejeść :shock: Bardzo syci, optycznie jest tego dużo, a kalorycznie i dietkowo jak najbardziej ok :!: Już mam w planach następne galaretki również owocowe :shock:
Pozdrowienia również dla Ani i Asieńki :roll:
Spadam pracować
Grażyna
Hej Grażynko :)
Zaglądam na Twój wąteczek i ślad zostawiam w postaci pozdrowień! :D
Strasznie lubię czytać Twoje rady, przepisy itd... tak mądrze podchodzisz do diety, do wszystkiego.. kiedyś chyba Asia napisała, że jesteś jej guru w odchudzaniu.....
MOIM TEŻ :shock:
świetnie........!
a tymczasem u mnie....... wczoraj o 22 ciacho......... oj ja jestem jeszcze dziecko w tym całym odchudzaniu, małe niedojrzałe dziecko... :wink:
POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO I UŚMIECHNIĘCIE :D
Cześć Grażynko
Kiedyś nas wywalą z pracy , za ten czas spędzany na forum.........A może nie będzie tak źle.................................
Dziękuję Ci Słonko za wszystkie przepisy.Szczególie te naleśniki mi przypadły do gustu.................Na pewno wybróbuję.
Grażynko zyczę Ci przemiłego weekendu
Buziaczki
Asia :P :P :P :P :P :P :P
Dzięki za odwiedzinki i życzenia :D
Aniu wiele lat i wiele przeżyć kosztowało mnie dzisiejsze podejście do życia... nie jestem ideałem i w pełni to akceptuję, a to pozwala mi na optymizm :roll: A dietka - tak jak pisałam to nie jest dieta na chwilę tylko zmiana stylu życia, więc nie robię sobie wyrzutów za drobne uchybienia, większych staram się unikać :shock: Takie podejście pozwala mi nie myśleć obsesyjnie o jedzeniu - jak to bywało kiedyś...Dlatego SB jest dla mnie zbawieniem, bo wszelkie diety ze strikte opracowanym jadłospisem to dla mnie męka...
Im wolniej chudniemy tym trwalej i przyzwyczajamy się do nowego sposobu życia...ALE SIĘ ZNOWU WYMĄDRZAM :shock:
Asiu - naleśniki polecam głównie w postaci twistera a la KFC :wink:
Miłego weekendu życzę - wpadnę jutro bo pracuję
Papatki
Grażyna
Acha i jeszcze cóś....
Kupiłam sobie wagę na Allegro - zobaczymy na ile moja stara oszukuje :lol:
Ostatnio w Auchan weszłam na taką podobną /moją kupiłam kiedyś od Ruskich na targu :wink: / - i pokazała 50 kg w pełnym odzieniu.....Ale się uchachałam :D .Tyle to ważyłam może w podstawówce - oczywiście jak przyjdzie zdam relację i ewentualnie skoryguję suwaczka
Papa
Grażyna
Hej Gayga :D
Wiesz, ja tez waże sie na ruskiej wadze. Hahaha. I tak naprawde nie wiem, czy ona pokazuje moja faktyczna wagę. No ale jak odwiedzam szwagierke, ktora ma elektroniczna, to sobie wtedy ewentualne niescislosci koryguję :wink:
A ile zaplacilas za ta wage na Allegro???
Witam Betsabe :D
W sumie najważniejsze są zmiany :wink: A zapłaciłam 49złl + 10 za przesyłkę zaraz wkleję Ci linka do tej aukcji http://allegro.pl/show_item.php?item=50125489
Jutro wpadnę do Ciebie poczytać - dziś już spadam do domciu
Pozdrawiam
Grażyna
Hej Grażynko, wcale się nie wymądrzasz! :DCytat:
Zamieszczone przez gayga678
Bardzo podoba mi się Twoje podejście do życia.... Ja tez chciałabym zmienić styl zycia, i mimo wielu ciągłych "wpadek" to myśle, że poniekąd troszkę już zmieniłam... choć zdaję sobie sprawę, że jeszcze długa droga przede mną.. bo czasem starczy chwilka i....
I ja odnalazłam się w SB, choć moja wiedza na jej temat ciągle jest mała i jestem jak dziecko... też bym bardzo chciała, by SB było stylem mojego życia!!!
Grażynko naprawdę gratuluję Ci tych utraconych kilogramów, podejścia do diety i tej mądrości! Bardzo lubię tu do Ciebie zaglądać! pozdrawiam! i życzę miłego weekendu!
Hellouek przy sobocie :? w robocie i to na popołudniu :cry:
Nie lubię tej zmiany, bo po wysprzataniu mieszkania / z myciem okna balkonowego i zmianą firan/ i długim spacerem z psem - okazało sie dodatkowo,że nie jeździ mi otej porze autobus,więc zaliczyłam jeszcze dodatkowy bieg przełajowy do pracy / 35min.? - niby mogłabym codziennie ,ale trzeba przedrzeć się przez nieciekawą okolicę :evil:
- przyszłam,usiadłam i najchętniej bym usnęła :lol: Ale za to czuję się usprawiedliwiona jeżeli chodzi o jedzonko, bo nie było za bardzo :oops:
:arrow: śniadanko - 2 kromki Kołodzieja z miodem
:arrow: II śniadanko - 4 kromki Kołodzieja z jajecznicą
:arrow: lunch - 2 naleśniki razowe ze szpinakiem i fetą
:arrow: podwieczorek - jabłko
:arrow: kolacja - jeszcze w planach - galaretka z kalafiora i brokułów z majonezem light
Trochę przesadziłam z węglowodanami - czuję się napęczniała :roll: ,ale tak u mnie kończy się kupowanie Kołodzieja i nie zamrożenie od razu - jest po prostu pyszny :!:
Za karę jutro żadnych niedzielnych planowanych lodów i już + spacer do rodziców - mam nadzieję ,że pogoda dopisze.....Mam nadzieję przynajmniej nadrobić zaległości na wątkach - pozdrawiam wszystkie współodchudzaczki
Grażyna
Hello, ja tylko pokazuję się że jestem i dzięuję za odwiedzinki a jutro będe na dłużej to postaram się coś więcej napisać bo zaraz gonię do moich rodziców :D, ucze się byc egoistką jadę na szkolenie do mojej siostry :D :roll:
pozdrawiam
Grażynko wpadam z poniedziałkowymi pozdrowieniami!
Przesyłam moc pozytywnej energii na caaaaaaaaaały tydzień!
MIŁEGO DNIA! :D
Witaj Grażynko :)
Ja swojego wąteczku nie posiadam, nie czuje się jeszcze na siłach zeby go załozyc.
Dzisiaj jest 14 dzień mojej diety na SB, jakoś sobie radze:)
Pozdrawiam gorąco i zyczę miłego tygodnia:)
Witam :D
I co ? wszystkie pogrzeszyły w weekend - ja w niedzielę odpokutowałam zgodnie z obietnicą, ale za to dzisiaj poległam i skusiłam się w pracy na urodzinowe ciasto z kokosem :oops: Kończę bo mam towarzystwo
Papatki
Grażyna
Witam ponownie :D
Towarzystwo oznacza podsłuchiwacza z grupy,która szkoli sie u nas do pracy, w związku z tym zagląda mi przez ramie - ale już sobie poszedł :lol:
Także wczoraj:
2 kromki z pasztetm
schabowy z fasolka i pieczarkami
2 kiełbaski drobiowe z grilla z musztardą
galaretka z kalafiora,brokuła, groszku,jajka i kiszonego ogórka z serem feta
+ 4 godzinny spacer /ok.25 km/ z psem....
Za to dzisiaj:
grahamka z feta
jajecznica z 3 jaj
galaretka+jabłko
2 ciacha z kokosem+porcja sernika :oops: :oops: :oops:
kokardki z sosem toskańskim, bo oczywiście po ciachach zrobiłam sie strasznie głodna :twisted:
Od jutra wracam na I fazę :roll: :roll: :roll: na 3 tygodnie bez żadnych wpadek, bo na wadze mi nie przybyło,ale od tych chlebków przybyło mi w talii i przez 2 dni czułam sie taka napęczniała,że szok :evil: Węglowodany w postaci większej ilości warzyw,bo jak przeglądam moje menu z ostatnich dni - to niewiele zielonego :? A po drugie parę stron wcześniej założyłam sie z AgnesLe....i jeszcze parę stron zaplanowałam,że 5 czerwca będzie 59kg - w każdym razie 5tka z przodu.....WIĘC DO BOJU :wink:
Pozdrawiam
Grażyna
hello :D !!!
wpadam z pozdrowieniami i zyczeniami 5 z przodu :wink:
do bojuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!! :lol:
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
Witaj Grażynko
Co ja słyszę , że znów przechodzisz na I fazę. Ty to jednak jesteś zawzięta dziewczyna. Ja też wracam na I fazę , ale dopiero od 30 maja po urlopie.........
Ale mi narobiłaś smaka tym ciastem kokosowym ...........bo, po moich ukochanych drożdżówkach z makiem , to jest następny mój przysmak w kolejce. No ale na razie sobie tylko pomażę..................
Życzę miłego dnia
Asia
Witam Grażynko :)
Życzę powodzenia w dietkowaniu:) Jesteś przodowniczką w przepisach i doradzaniu w tej dietce więc nie ma wątpliwosci że wszystko pójdzie jak należy.
Ja dzisiaj jest 15 dzień na SB i 13 w 6W. Jeszcze się trzymam :)
Pozdrawiam gorąco i zyczę miłego dzioneczka.
Wzorem Asi melduję
1/21
7ma śniadanie - jajecznica
11ta - lunch - 2 pulpety z musztardą
15ta - zielona zupka z fetą :arrow: zapraszam na wątek z przepisami
18ta - warzywa orientalne z patelni z mięskiem mielonym i dużą ilością cayenne,imbiru i cynamonu
plus mnóstwo herbatek / La karnita,bio-power/ i kakao na wodzie przed snem
Powinno być więcej warzyw,ale dopiero będę robić zakupy :wink:
Jeżeli chodzi o ruch to 1,5 godzinny spacer w szybkim tempie - jakoś nie mogę sie zmobilizować do czegoś więcej, a pewnie lepiej by mi szło :roll:
Zważę się i zmierzę jak dotrze nowa waga i potem po 21 dniach - zobaczymy - mam zamiar tym razem przejść przez I fazę bez wpadek....Czyli powinno się udać 8) w miom przypadku warunkiem jest dotrzymywanie pór posiłków - wtedy nie odczuwam głodu i łatwiej jest powstrzymać wrodzone łakomstwo :oops:
Aga Dzięki za wizytke - w doradzaniu jestem super - niestety wpadki zdarzają mi sie jak każdemu - i tym razem mam zamiar przejść I faże bez wpadek - chodzi mi głównie o piwo,któremu niestety trudno mi jest się oprzeć ,w szczególności przy różnych okazjach imprezowych :oops: Tym razem mam zamiar sie oprzeć :shock:
Martuś - zagrzewaj mnie ,zagrzewaj przyda się :D
Asiu - bardziej zawziętej od Ciebie trudno szukać :wink:
po prostu muszę ruszyć suwaczek naprzód tj, w lewo - maksymalnie go przesunąć w lecie i skupić sie na utrzymaniu rezultatów w zimie - bo w zimie nie chudnę - mogę ewentualnie utyć,a obiecałam sobie,że w tym roku to już było ostatni raz
Pozdrawiam
plażowiczki i nie tylko
Grażyna
p.s. coś głodna dzisiaj jestem,buuuuuuuuuuu - muszę znowu przywyknąć.....
Witaj Grażynko :)
Wierzę gorąco że świetnie sobie poradzisz bez wpadek I fazę. Najgorszy jest początek a pózniej idzie juz z płatka.
Ja też przezyłam ciężko okres bez piweczka chociaz nieczęsto pije jednak w 5 dniu diety miałam urodzinki i wszyscy pili za moje zdrowie a ja sobie tylko powachałam, ale jakos poszło :)
Ja dzisiaj mam 16 dzień SB i 14 6W. Na razie idzie :)
Pozdrawiam miło i życzę udanego dzioneczka :)
Hej Grażynko :)
I dzionek minął super! :) na pewno kolejne 20 tak samo miną! Bo jesteś dzielna i wytrwała! :)
Ja na razie troszkę odpuszczam, ale razem z Asią wracam na plażę 30 maja... oby tym razem było dzielnie..
POZDRAWIAM GORĄCO, KCIUCZKI ZACISKAM OGROMNIAŚCIE ZA CIEBIE!
miłego dnia! :)
Witaj Grażynko
Widzę , że pierwszy dzień minął idealnie. Masz rację , jestem bardzo zawzięta , ale moja waga wcale się tym nie przejmuje. Ale ja się nie poddaje. W końcu marzenia o obcisłych ciuszkach latem muszę się spełnić. I spełnią się już tego lata ..........jestem tego pewna......
Grażynko a jakie mięso mielone Ty używasz? Ja się zastanawian czy lepsze indycze lub cielęce ( chociaż na moje oko ma ono sporo tłuszczu) czy może takie wołowe na tatar?
Życzę wytrwałości . Jak Ty będziesz w trzecim tygodniu I fazy , to my z Anikas będziemy dopiero zaczynały.
Buziaczki
Życzę miłego dnia
P.S. Grażynko co z Twoimi zdjęciami? Czekam i czekam na nie...............
Witam :D
Asiu mięska używam indyczego - zwykle kupuję duuuuuuuuuuużą porcję filetu i część siekam na mielone, czasami zdarza mi się używać gotowego indyczego z Chorzowskich ZM wtedy wysmażam je na teflonowej patelni nie dodając już tłuszczu i dopiero jak jest podsmażone prawie na granicy przypalenia - dodaję warzywka i przyprawy...Tatar to ja lubię surowy :wink: Związana jest z tym rodzinna anegdota: kiedy rozszalała się psychoza na temat wściekłych krów - przestałam robić rolady z wołowiny, a dopiero po jakimś czasie zorientowałam się,że dalej jemy tatar,a w końcu rolady są duszone min. 2 h.... i tak odpuściłam i 1-2 razy w miesiącu kupuję czerwone mięso :lol:
Aniu - dzięki :!:
Myślę,że przerwa dobrze Ci zrobi,a jak przestaniesz myśleć o dietce to pewnie nie zjesz jakoś strasznie dużo - bo juz zoładek nie ten...
2/21
na czczo - woda z siemieniem i cytryną
8ma - śniadanko - 2 jajka namiękko
11ta - galaretka / musiałam ją dobić mimo żebyła z groszkiem :oops: /+porcja kiszonej kapusty / cos czuję tę kapustę hihihih?
13ta - zupa z czerwonej soczewicy
17ta - ryba z warzywkami na patelnię z imbirem ii cayenne
20ta / jestem do 22 giej w pracy.../ - zielona zupa z wczoraj
Jak widać nie zrobiłam zakupów - czekałam pół dnia na ludzi do odczytu podzielników ciepła,a potem już musiałam lecieć do pracy...Za to dietkowo super - oprócz 2ch kaw, bo jakoś dzisiaj dzień taki,że ciężko się obudzic....ale to rano - teraz do wieczora La Karnita i dużo wody...
Pozdrawiam
Grażyna
Acha - jeszcze zdjęcia....są na pulpicie u mojego siostrzeńca zeskanowane i nie mogę sie doprosić o wysłanie ich na skrzynkę / ach ta młodzież.../ w pracy mamy poblokowane stacje i nie mogę przerzucić z płytki na dysk i tak to trwa....W weekend przypilnuję żeby mi to przesłał..
papatki\
Grażyna
Witam Grażynko
Gratuluje wspaniałego początku :)Trzymam kciuki za ciag dalszy.
Ja mam dzisiaj 17 dzień i chyba przejde na fazę 2 bo czuje że juz muszę. Tez chciałam te 21 dni, do celu niedaleko ale niestety tak wyszło :?
Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę miłego dzioneczka :)
http://www.edycja.pl/img/kartki/maluchy/h18.jpg
Grażynko miłego dzioneczka Ci życzę, suuuuuuuuuuuper wzrowego :)
plażuj dzielnie i uśmiechnięcie :D
Witam :D
Cos znalazłam jeszcze na temat SB więc wklejam do poczytania w wolnych chwilach - znalazłam tam parę ciekawych spostrzeżeń głównie odnośnie II fazy http://free4web.pl/3/0,104875,defaul...66D690F6149FAE
a o to parę przykładów:
jednego dnia jem jablko, drugiego chleb, trzeciego jogurt. taki plodozmian, zeby organizm sie nie rozszalal, ale zeby nie bylo monotonnie. i jesli to cie pocieszy, to po chlebie tez mi roznie brzuch. ale, na szczescie, wraca do normy.
I bardzo ważna uwaga dotycząca II fazy - są dziewczyny, które chudną kilo na tydzień, inne kilo na miesiąc, inne nie chudną przez kilka miesięcy - a wszystko zalezy od ciebie tzn: ile wprowadzisz produktów weglowodanowych OD RAZU. Jezleli moge poradzić, to proponuję wprowadzic chleb tylko pumpernikiel lub pieczony przez siebie na prawdziwym zakwasie z maki razowo żytniej. Ziemniaki wprowadz raz w tygodniu - mlode (juz są). Jesli chodzi o slodycze - pozwalaj sobie na ciastko bezcukrowe do kawy ----------------------i obserwuj swoj organizm, kontroluj wypróznianie - bezwzględnie musi byc regularne CODZIENNIE!
Jezeli waga drgnie w dół po tygodniu - wprowadzaj coś więcej............... obserwuj organizm i ciało.
3/21
na czczo - szklanka wody z octem jabłkowym /FUUUUUUUUUJJJJ!!!/ ale podobno skuteczne
8ma - 2 kiełbaski drobiowe z musztardą i 2 plasterki polędwicy
11ta - zielona sałata z jajkiem na twardi,pomidorem,rzodkiewką,ogórkiem i 3 łyżkami nat.jogurtu
14ta - orzeszki
17*30 - indyk z fasolką szparagową i pieczarkami
20ta - jeżeli będę głodna - zupa z czerwonej soczewicy
oprócz tego 2 kawy jedna rano,druga przed wyjsciem do pracy :oops: wiem,ale bez kawy trudno mi funkcjonować - mam zamiar do końca 1szego tygodnia przejść w całości na Bio-Power - tym bardziej że mam dużo wolnego w przyszłym tygodniu :roll: 1,5 l wody i 3x La karnita
Agii - głównie dla Ciebie zamieściłam te cytaty, bo tak pieknie wytrzymałaś i dobrze byłoby kontynuować nie popełniając błędów,które zostały zdiagnozowane przez kogoś innego / m.in. dlatego zdecydowałam sie na ponowne przejście I fazy :P /
Asiu, Aneczko - pozdrawiam - budujcie motywację :lol:
Pozdrawiam
Grażyna
Witam Serdecznie Grażynko!!
Bardzo Ci dziekuje za to co napisałaś napewno bardzooooo mi to pomoże :)
Ja mam srtaszne problemy z przemiana materii odkąd zaczęłąm tą dietę. Słyszałam ze jest to spotykane zjawisko jednak to juz zaczyna byś mało bezpieczne. Wczoraj zjadłam zapiekankę z ryżu, ale wszystkie produkty były z 1 fazy oprócz ryzu. Skusiłam sie też na 2 kosteczki czekolady :oops: , ale odpokutowałam to na callanetiksie wieczorem i zrobiłam 15 dzien 6W.
Mam zamiar bardzo ograniczać słodycze i pójde za Twoją radą z cisteczkami bez cukru raz na jakiś czas.
Dziękuję Ci raz jeszcze i prrzesyłam usciski :)
Witaj Grażynko
Też Ci się dziękuję za wskazówki odnośnie II fazy , bo już na pierwszy rzut oka widzę , że popełniłam błędy , będąc na II fazie .
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu na I fazie
Buziaki
Asia
http://www.edycja.pl/img/kartki/maluchy/v46.jpg
Grazynko ślę gorąco pozdrowienia i zyczenia miłego weekendu :)
plażuj nadal tak wzorowo i ślicznie :D :D :D
Witam i pozdrawiam :D
Melduję że wczoraj nie zjadłam wieczorem już zupki :shock: A dzisiaj:
4/21
8ma - 3 franktuterki z musztardą
11ta - zielona sałata z szynką,jajkiem na twardo,pomidorem,rzodkiewka i jogurtem nat.
14ta - omlet na wędzonce obficie posypany szczypiorkiem
16ta - orzeszki
19ta - zielona sałata z jajkiem i pomidorem
1,5 l wody, koktail długowieczności,2x szklanka wody z cytryną i jak na razie 4ta herbata La Karnita / z tej samej torebki-)))/
Z ruchu spacer z psem, trochę ćwiczeń z hantlami i ogólnych wygibasów-)))
Także grzecznie :D Weekend zapowiada się pięknie - więc będziemy buszować z Rogerem po lesie w niedzielę idziemy na grilla - powinno się udać bez wpadek :roll:
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu wszyskim współodchudzaczkom - Asi w szczególości udanego urlopu
Papatki
Grażyna
Witam :D
Najpierw podsumowanie:
5/21sobota
8ma - jajecznica na wędzonce
11ta - placek ziemniaczany/ z mąką razową/ :oops: :oops: :oops: smażyłam chłopcom, bo mieli wielką ochotę - ja zreszta też także ten jeden placek - to mój wielki sukces :roll:
15ta - kawałeczek ciasta z truskawkami / jak to jest ,że jeżeli już zgraeszymy - kolejny grzeszek przychodzi nam z łatwością
17ta - 2 cienkie drobiowe kiełbaski z grilla+ pomidor
20ta - kefir
6/21niedziela
8ma - jajecznica na wędzonce
11ta - plaster szynki
14ta - mięsko duszone z pieczarkami, fasolką,kalafiorem i brokułem + 1/2 pomidora
17ta- kiełbaska z grilla+pomidor+ mała grzanka z grilla / za to bez super masełka w wykonaniu mojej siostry/
Oprócz tego w oba dni mnóstwo wody, napoju imbirowego,żurawinowego i wody z cytryną.I tylko po jednej kawie :twisted:
Czuję się dodatkowo usprawiedliwiona 2ma dniami spędzonymi na powietrzu - na spacerach, badmingtonie i skakance z siostrzenicą :lol:
Dzisiaj od rana w pracy,więc:
7/21
6ta - 2 jajka na twardo
11ta - kostka chudego twarogu
15ta - porcja kurczaka z rożna z surówką / wybieram się na zakupy z synem - więc to będzie chyba lepsze od pizzy, która za mną chodzi :twisted: /
18ta - sałata zielona z szynką, pomidorem,ogórkiem i sosem z jogurtu nat.
A wieczorem zafunduję sobie długi spacer i jeszcze dłuższą relaksującą kąpiel w rozgotowanych płatkach owsianych, aby trochę ukoić skórę po 2ch dniach słońca :roll:
Jutro znowu wolny dzień - planuję rowerową wyprawę na cały dzień - mam nadzieję,że burze nie pokrzyżują mi planów
Pozdrawiam wszystkie plażówiczki i nie tylko
Grażyna
Grażynko - wpadam się przywitać, pomachać z leżaczka, bo jak wiesz, dziś mam kolejną próbę zmierzenia się z SB.. proszę trzymaj kciuki za mnie...
Tymi wpadeczkami się nie przejmuj! Ale teraz już plażuj dzielnie i uśmiechnięcie! :)
Rowerkowej wyprawy na cały dzionek zazdroszczę :) super :) a burze odganiamy, a kysz a kysz! załatwione 8)
MIŁEGO DNIA! :D :D :D
Witaj Grażynko :)
Przesyłam sedeczne pozdrowienia i życzę dużo słoneczka :)
U mnie też w ten weekend nie obyło się bez grzeszków a juz myslałam ze jestem na tyle silna ehh Staram się to nadrobić intensywnymi ćwiczeniami.
Jeszcze raz pozdrawiam i życzę wspaniałego dzioneczka.
witaj grazynko :) :)
pozdrawiam cieplutko a wrecz upalnie......prawie nie mam czym oodychac :P :lol: ale luzik tylkoze przez takie dni jem lody :roll: poltora loda mam juz wszamane siostra poszla po nastepne :P :lol: .....ale obiecuje ze kolacji nie jem dzis....rety nie wiem jak ja to zrobie hehe ale no coz kwestia wyboru cos za cos mam nadzieje ze wybiore to lepsze :wink:
hihi tez lubie placuchy ziemniaczane dlatego jak mama je zaczyna piec to mi sie agresor wlacza bo to takie kaloryczne ale taaakie mniamu :roll:
milej przejazdzki rowerowej ja na bieganko sie wybieram tylko nie wiem czy wydole bo spuchlam dzis z tego goraca jak balon :lol: :lol: :lol:
paaaaaa :D :D :D