Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Witaj Stello!

Dzisiaj jeszcze bardziej czuję mięśnie Ale nie zrezygnuję.Mam tylko nadzieję,że tego zapału wystarczy mi na dłużej Kiedy chcę już zrezygnować to staje mi przed oczami córka w ślubnej sukni i wtedy zaciskam zęby i biorę się do roboty

Kiedy mnie dopadnie dół to przyjdę się tutaj wyżalić Również trzymam za Ciebie i resztę dziewczyn kciuki.Pa!!!

Witaj Stello gwiazdeczko Ty moja.....Mam kwilkę wolną w pracusi i oczywiście nie omieszkałam na forum. Dzisiaj wzięłam ze sobą do jedzenia tylko parę włoskich orzeszków. I jestem głodna Co prawda można ten głod przeżyc, że trochę mnie ssie. Moża kawa mi pomoże Czy już wróciłaś z pracusi ja jeszcze nie wiem keidy wrócę

DoZoBAcZEniA wieczorkiem

Witaj Stelluś ...
no właśnie, dziś ślub naszej Anusi ...
myślę o niej cały czas, bo jest już w trakcie uroczystości ...
dzięki że nie pozwoliłaś mi się spalić z ciekawości ...
ja dziś zamierzam sobie potańczyć w domku sama ze sobą, a Ty ...
pozdrawiam i życzę miłego wieczorku

WItajcie Sloneczka...
Oj jak milo ze jestescie... Niedawno wrocilam z pracy ale zanim zajrzalam tu bylam najpierw u Ani.... Caly czas o niej mysle...To Wielki dzien dla niej... Napewno wyglada przepieknie... Jeszcze wypije winko jak obiecalam ale pozniej bo musze jeszcze jechac po corke...Baluje u kolezanki na urodzinach A ja jestem padnieta... Ale zaraz odpoczne...
anamat masz racje ze po calym tygodniu to juz tylko odpoczynek Ja sie szybko regeneruje Ile Twoj Krystianek ma latek?
masz racje agemo niedlugo bedziemy ,,niteczki...,, To nie dobrze ze nie jesz...A mialas sobie wziasc obiadek...Musisz to zmienic Odchudzamy sie przeciez zdrowo i bez jojo...Mam nadzieje ze juz jestes w domku i odpoczniesz sobie... No i zjesz cos
Aniu nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy ze nawet teraz o Nas nie zapominasz...chociaz wiem ze malo masz czasu...Wciaz myslami jestem z Toba...mam nadzieje ze juz sie bawisz I nie moge doczekac sie jak nam wszysko opowiesz....
luna to super ze jestes taka ,,twarda,, napewno na slubie corki bedziesz wygladala przeslicznie..Jest tyle czasu ze spokojnie zdarzysz...
Bikus ja juz bylam u Ani na posciku...ja tez wciaz mysle o niej...I wypije wieczorkiem kieliszeczek winka za Ich szczescie Napisalam Ci prywatna wiadomosc Ja narazie musze troszke odpoczac po pracy a pozniej kto wie...moze potancze...
A teraz ide poczytac co tam u Was slychac kobietki...Wpadne jeszcze wieczorkiem Trzymajcie sie cieplutko

Stelluś, dziękuję za tę wiadomość ...
jutro rano postaram się coś w związku z tym podesłać ...
dziś już nie zdążę chyba... bo mnie rodzina już od kompa goni ...
ja też dziś o Ani ciągle myślę, wiesz ...
całuję mocno

Moje menu:
sniadanie:jogurt z musli bez cukru
obiad:golabek/chudziutki/
kolacja ;tatar+1 purpernikiel
kieliszeczek czerwonego winka/za szczescie naszej Ani /

Oj dzis bylam padnieta...ale juz odpoczelam dlatego teraz ,,grasuje,, po forum...
Bikus dzieki za maila moj jutro
jechalam po corke o 22 i jest strasznie zimno...-10..brrrrrrrrrrrrrrr
Chyba odzwyczailam sie juz od ,,zimna,,....
Sloneczka zycze Wam spokojnej nocki a dla tych ktorzy sie dzis bawia ,,szalonej,, zabawy... Pozdrowionka i buziaki

Witajcie Sloneczka....
Piekny dzionek dzisiaj mamy.... Chodz jest mrozek ale w Warszawie swieci piekne sloneczko.... Chyba trzeba sie na spacerek wybrac...
Ja juz jestem po obowiazkowym sniadanku....
Nie wiem dlaczego ale wciaz nie mam apetytu rano... Myslalam ze jak bede jadla do 18 to rano bede glodna a tu nic.........
Dzis postanowilam ze zaczne cwiczyc z J.Fonda... Mam nadzieje ze corka mi potowarzyszy i bedzie mi latwiej Pomalutku moze sie przezwyczaje..
Wiec trzymajcie kciuki...
Milej niedzieli...udanego wypoczynku...Wam zycze kobietki....


A my dalej Plazujemy............
,,Do pozyskania szczescia trzeba pracy i wytrwalosci,
a do zachowania go-umiarkowania i przezornosci,,!!!!!!!!!
Demokryt z Abdery

WITAM STELLA ... JA WRACAM NA DIETKE ZNOW ALE JAKOS BARDZO MOCNO MNIE TO NIE DOBIJA PONIEWAZ JUZ CHYBA TO POLUBILAM POZA TYM MIESZCZE SIE JESZCZE W NORMIE WAGOWEJ WIEC KEEP GOING
A W JAKIM WIEKU MASZ CORECZKE BO CHYBA MI TO GDZIES UMKNELO POZDRAWIAM A W KRAKOWIE TEZ SWIECI SLONKO ALE JA JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC WIOSNY ... JESZCZE JAKIES 40 DNI I MAM NADZIEJE ZE PRZYJDZIE CHOC CHCIALABYM WIOSNE JUZ JUTRO ....

Witaj Stelluś ...
ale mi się dostał komplement, dzięki ...
trochę przesadzony, ale bardzo miły ...
a pogoda u nas faktycznie cudowna, życzę Ci miłego spacerkowania ...
tylko ciepło się ubierz, bo mrozik szczypie ...
ale fajnie, że postanowiłaś ćwiczyć, brawo skarbie ...
najtrudniej jest zacząć, potem człowiek wpada już w taki nałóg że trudno obyć się bez tego ...
mnie strasznie nosi, jak sobie nie poćwiczę wieczorem ... czegoś mi brak, jakbym była palaczem, który właśnie rzucił palenie ...
całuję i życzę miłego dzionka

Wowwwwwwww ale wiosennie sie zrobilo...dzieki Bikus...
motylisku ja juz tez chialabym wiosne...W tamtym roku bylam ociezala swoja waga ale teraz po zzuceniu troszke kilioskow czuje przyplyw energi i juz chialabym pojezdzic na rowerku.... Moja corka ma 12 lat...jest bardzo energiczna nastolatka... wszyskiego jest ciekawa .. uwielbia tanczyc tak jak bikus... Mysle ze te kiloski ktore Ci przybyly zaraz zzucisz...Po dietce zawsze nam troszke przybywa bo zaczynamy jesc rzeczy ktore kiedys ograniczalismy...Takze nie mart sie.... Glowa do gory.../Ty tak do mnie mowisz.... Jak cos przeskrobie... Jestem z Toba ...wiem ze dasz rade utrzymac wage...
bikus wcale nie przesadzony...czekam na aktualne zdjecia
Postanowilam ...ale zobaczymy co z tego bedzie... Wiem ze pozniej wejdzie mi to w ,,krew,, najtrudniej zaczac...
Pozdrawiam Was kobietki........