Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Stello
już jestem, dzięki za troskę, wpadnę jutro wieczorkiem, ale zajrzyj jeszcze
proszę do Luny.Napisz, co o tym myślisz.Pozdrawiam .Anka

Witajcie Sloneczka
jestem juz dzis padnieta.. A jutro do pracy...
Zycze Wam spokojnej nocki...jutro napisze wiecej... Dziekuje Wam za odwiedzinki jestescie kochane... a teraz wskakuje do lozeczka bo ciezki jutro dzionek mnie czeka....

Witaj Stelluś...
pewnie już jesteś po pracy, mam nadzieję że dziś nie było tak ciężko??...
ja mam dzis fajny humorek, był mój Tatuś i spędziliśmy super miły dzień...
był spacerek, fajne rozmowy i oczywiście... pyszne ciasto ...
ale nie mam żadnych wyrzutów sumienia... wieczorem ostro sobie poćwiczę i spalę te nadmierne kalorie...
pogoda dziś wymarzona na spacerki, zieleń tak wybuchła w ostatnich dniach, aż się chce patrzeć i podziwiać to wszystko...
pozdrawiam gorąco i życzę miłego wieczorku

Stella
dla Ciebie, jeśli się nie mylę, to ostatni dzień potyczek z sałatą.
Gratuluję przebycia diety, wiem ,że nie jest łatwo oczywiście po sobie.
Mam pewność, że jutro będzie lepsze.Życzę Ci tego.Pozdrawiam.Anka

Witajcie
Dzis rzeczywiscie byla piekna pogoda ale ja niestety pol dnia bylam w pracy...
Naotmiast po przyjsciu do domu czekala mnie mila niespodzianka ...Otoz przylatuje moja przyjaciolka z zagranicy
Strasznie sie ciesze bo pare lat sie juz nie widzielismy a jest to przyjazn jeszcze z lat szkolnych...
Ostatni dzien dietki mija spokojnie.. trudne dni jakos nie daja mi sie we znaki..nie mialam jakis zytnich klopotow z zachciewajkami Nieraz cos mi po glowie przeszlo ze cos bym zjadla ,,innego,,
Wczoraj weszlam w moje nowe spodnie... Biodroweczki Ogladalam sie ze wszystkich stron Nysle ze smialo moge w nich wyjsc
Bikus ciesze sie ze masz humorek i ze milutko spedzilas dzionek...W pracy mialam co robic ale za to czas zlecial mi szybciutko ...na poniedzialek juz mam ful pracy a bede sama caly dzien bo kolezanka ma wolne...
Tujanko masz racje koniec salaty!!!!!! Jutro wracam na Sb narazie na 2 faze bo chce miec mozliwosc jedzenia owockow zeby troszke wzmocnic organizm...W sumie czuje sie niezle ale nieraz odczuwam oslabienie...A ja Ci zycze udanej kolacyjki... Pewnie my z przyjaciolka tez sie wybierzemy na Starowke do naszej kafejki
Buziaczki

Witajcie Sloneczka
Wczoraj skonczylam dietke i dzis bylo wazenie... jest mnie mniej o 4.20 kg...
Jestem zadowolona choc schudlam na tej diecie mniej niz kiedys...ale moze jest to spowodowane trudnymi dniami...Mam dosc salaty i jajek
A teraz ide zjesc sniadanko bo musze znow sie przestawic na dietke SB narazie jestem na 2 fazie..musze pojesc troszke owocow
Milego dietkowego dnia Wam zycze

Witaj Stelluś
wpadam na momencik żeby Ci pogratulować... brawo słonko!!!...
jestem pod wrażeniem, kiedy moja waga tak spadnie ...
lecę teraz na obiad do Teściów, obiecuję nie objadać się
całuję mocno i życzę miłego dzionka

Stella
to naprawdę duży sukces.Zajrzałam do początku Twojego pamiętnika
wychodzi mi że chudniesz od nowego roku.Tempo masz bardzo dobre
i jesteś już prawie u celu.Naprawdę podziwiam.Ania

Gratuluję Stello

Na reszcie koniec!!!Udało nam się razem dojść do celu!!!Dziękuję Ci za wsparcie,bo dzięki Tobie było łatwiej!!!!

Ja zważę się jak zawsze w poniedziałek.Moja strażniczka wagi czyli córka powiedziała,że nie ma wyjątków i wagę dostanę jutro rano Mam nadzieję,że udało mi się osiągnąć taki wynik jak Tobie!!!!Jest super,bo te 4.20 to czysty tłuszczyk,a nie woda jak w pierwszych dniach odchudzania

Do jutra!!! Tobie pierwszej zamelduję swój wynik!Teraz mykam na ogródek ,bo pogoda śliczna

JUZ WIDZIALAM NOWY SUWACZEK I JUZ WIDZIALAM ZE TYLE UDALO CI SIE ZRZUCIC I GRATULUJE CI Z CALEGO SERDUCHA ... A DZISNIKI - OCENIONE SA U MNIE