Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Witaj Stelluś...
wpadam tak na chwilkę, żeby Cię pozdrowić cieplutko...
ja niestety nie mam zbyt dobrego dziś humorku, bo Miśkowi się pogorszyło z tymi korzonkami... zaraz jedzie do lekarza, po tamtej wizycie była poprawa ale krótka niestety, teraz znowu jest źle... bardzo się martwię...
najgorsze jest to że jestem taka bezsilna...
całuję mocno

Stellus ... 3 mam za ciebie kciuki rekami i nogami

Stelluś, jak Ci napiszę, że znów kiszka u mnie, to Ty pewnie odpowiesz.. zaraz idę Aniu sprawdzić co znów nabroiłas...................
Ech..... bo znów znów znów nabroiłam.............
Stelluś chyba masz mnie już dosyc co?..............
ALe Ty jesteś za to taka dzielna i super dietkujesz!
Te 3 dzionki na pewno szybko miną i lekko! Czekam już na Twoje ważenie z niecierpliwością!
Tylko trzeba nad kondycją popracować KONIECZNIE!
Taka Laska nie może narzekać na słaba kondycję!
POZDRAWIAM GORĄCO!

Hej Kobietki
Wczoraj taka piekna pogoda byla a dzis w Warszawie padal deszcz i jest znow zimno...
Wlasnie moje corcia zrobila sobie tosty a mnie az skreca od smego zapachu Pewnie mam wieksze laknienie bo trudne dni jakos 2 dni wczesniej mnie zaatakowaly...
Ale trzymam sie..dostalam teraz herbatke czerwona zamiast tosta
Moja szefowa dzis powiedziala ze codzien jestem chudsza... Ja juz jakos tak bardzo tego nie czuje..moze dlatego ze spodnie i tak luzne wiec nie mam porownania Widze tylko ze ,,buzka,, to juz jak ,,sledzik,, i moglaby juz nie chudnac bo moje sinice pod oczami nie wygladaja zbyt pieknie Zawsze je mialam ale teraz jakos widac bardziej...
colacaro ciekawa jestem czy to ze mam trudne dni wplynie jakos na wage Ja tez odliczam bo chetnie wroce na SB...
Luno mnie boli caly czas a najgorzej na zmiane pogody..dzis musialam wziasc proszka bo szyja bolala strasznie... Ciekawa jestem jak minal Tobie dzisiejszy dzien??
Bikus ja tez sie zmartwilam...moze ta pogoda tez ma znaczenie na te bole ..??Mam nadzieje ze bedzie dobrze...
Agus dzieki za kciuczki...przydadza sie
Aniu ja nigdy nie bede miala Ciebie dosyc... Wiem jak ci jest teraz ciezko i wszystko to rozumie...Bedzie jeszcze dobrze..od poniedzialku szykuje lezak i Plazujemy razem Tylko nie folguj sobie za bardzo teraz bo wiesz juz jak kiloski szybko wracaja...Przestan z ta laska nie ten wiek No ale o kondycje powinnam troszke zadbac...
Ja tez juz czekam na swoje wazenie z niecierpliwoscia....dzis przez trudne dni brzuszek jakis wiekszy..
Pozdrawiam Was dziewczynki i zycze milego wieczorka

Witaj Stello!
Waga w ciagu tych"dni"niestety sie podnosi.Podobnomoze nawet do 2 kg.Mnie sie wlasnie tez zaczynaja ale cos dziwnie szybko?Conajmniej o tydzien?Czy to normalne?Do tej pory bylo OK.
Pozdrowionka

Witaj Stello

U mnie z dietką w porządku,tylko jakoś nie czuję się lżejsza jak w zeszłym tygodniu Współczuję Ci z tymi pleckami,bo u mnie nie jest aż tak źle.Najgorzej gdy się nadźwigam, narobię lub długo siedzę.
Ubawiłaś mnie tą bużką jak śledzik Moja też już wygląda dużo lepiej,a wczoraj patrząc w lustro stwierdziłam,że gdzieś mi zniknął....wielki tyłek (no może nie całkiem )

Spokojnej nocki Ci życzę kochana

Stelluniu... jesteś LASKA jesli tak mówię to tak jest!
Pamiętaj..
i nie mów tu o jakimś wieku, bo zacznę mówić do Ciebie pre "babciu"........
Powtarzaj za mną:
JA STELLA JESTEM LASKA
JA STELLA JESTEM LASKA
JA STELLA JESTEM SUPER LASKA
JA STELLA.......
aż w końcu w to uwierzysz i się dowartościujesz!!!!!!!!!

Trzymaj się nadal tak dzielnie.. i wiesz co....... kup sobie nowe obcisłe spodnie hihi, albo pozwężaj te stare! Bo warto taką ładną pupę, chude uda wyeksponować.
Koniec z workami Skarbie!
Jesteś bardzo blisko celu..... a ja jestem z Ciebie bardzo dumna!
I szczęśliwa, że Cię poznałam!
Dzięki za wszystko, za każde słowo.. i za to, że ze mną wytrzymujesz...
U mnie dziś troszkę lepiej.. to dobrze... W wczoraj bardzo o mnie dbał, zrobił pyszny obiad i w ogóle... trzymam się więc dziś tu dzielnie.. ostatni raz pisze z tego miejsca pracy... zaraz musze popodbijać obiegówkę ale cosik nie mogę się zebrać do tego.......
miłego dnia Stellus, trzymaj się ciepło!

Witaj Stelluś...
wpadam na chwilkę, żeby Cię uściskać i życzyć miłego popołudnia...
ciekawa jestem co tam u Ciebie, ja zaraz zmykam znowu z domu, więc pewnie znowu nie pogadamy...
Misiek właśnie śpi, więc dopadłam szybko do kompa...
wiesz, w niedzielę będę musiała iść na obiad do teściów, bo przyjeżdża jej brat ze stanów i nie wypada nie przyjść... chociaż mi sie to wogóle nie uśmiecha, będzie pewnie strasznie drętwo... o wiele bardziej wolałabym wybrać się gdzieś z Tobą na spacerek...
teraz będzie parę wolnych dni, może uda się nam skontaktować do tego czasu i jakoś jednak umówić na spacerek... my jak te sójki...
całuję Cię mocno i życzę miłego dnia

Stellus .... pozdrawiam i ja ciagle czekam (na zdjecia , na romowe ... itp itd)
Buziole :*

buziaki