Hej Aaanika
Wszystkiego dobrego
Nowego zapału
Nowych wielkich i ekscytujących planów
Musi się udać
No widzę, że naprawdę chyba ostro się za siebie zabrałaś, jak już od tygodnia nie było nowego wpisu w pamiętniczku . A to tak się robi zostawiać współdietkowiczki w napięciu i oczekiwaniu jak tam teraz u ciebie wagowo, humorowo, sesjowo, sylwestrowo... ? Ale tak na serio - co tam teraz u ciebie w trawie piszczy?
hello
wracam na plac boju na tarczy tak mi wstyd przytyłam aż 3 kilo w ciągu 2 tygodni
tickerka na razie nie zmieniam,bo mam nadzieję, że te 3 kiloski jakoś zlecą w 2 następne, nie chce się dołować, złaszcza, że za 2 dni kończę 20 lat łeeee
20 lat mineło... a może dwudziestolatki, dwudziestolatki, to ja i Ty :>
JA WIEMJ, ŻE WAS STRASZNIE ZANIEDBUJĘ, ALE MAM SESJĘ, JAK TYLKO UDA MI SIĘ WSZYSTKO ZALICZYĆ NADROBIĘ U WAS ZALEGŁOŚCI
POZDRAWIAM
Snów sadem pachnących,
myśli lekkich jak motyle,
i uśmiechu w głębi duszy
na przekór pokręconemu światu...
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
Największe przeszkody to własne nastawienie.
DZIĘKUJĘ, MIŁO,ŻE PAMIĘTAŁAŚ
WIECIE CO
MAM JUZ DOSC MOWIENIA, ZE ZACZYNAM OD JUTRA ALBO, ZE MUSZE SIE WZIAC W GARSC. MUSZE TO JA SCHUDNAC,ZEBY SIE LEPIEJ POCZUC SAMA ZE SOBA, A NIE INNI ZE MNA. PRZESTALAM JUZ WIERZYC, ZE MARCIN NA MNIE "POLECI". NIE CHCE SIE TEZ ZMIENIAC DLA NIEGO, BO SKORO NIE WIDZI MOICH ZALET, TO NIE JEST TEGO WART. WSZYSTKO MI SIE W ZYCIU CHRZANI, A CHCIALABYM CHOC RAZ DOPROWADZIC COS DO KONCA I CHCIALABYM, ŻEBY TO BYLO ODCHUDZANIE, ZATEM:
1) CHCE SCHUDNAC DO 65kg
2) CHCE TO ZROBIC W TORSZECZKE DŁUŻSZYM CZASIE, NIŻ 2 MIESIĄCE
3) I ETAP: 1 MARCA - 80KG
4) II ETAP: 1 CZERWCA - 70KG
5 II ETAP: 1 SIERPNIA 65KG
JAK TO OSIĄGNĘ NIE MAM POJĘCIA. MAM NADZIEJE, ŻE MOJA MAMUSIA, JAK ZWYKLE DZIELNIE MNIE WSPOMOŻE, A MOJA OAZA DA MI WIELE ZAJĘĆ DO WYKONANIA, ŻEBYM MOGŁA ZAJĄĆ SOBIE CZAS. MYŚLĘ,ŻE NA RAZIE INTENSYWNIE SOBIE POĆWICZEKILKA SERII NA MIĘŚNIE, A POTEM SIĘ ZOBACZY
Sesja, sesja, sesja...i...czas, czas, czas, widzę, że mało go u nas wszystkich . Wpadam tylko przelotem okiem rzucić co tam u ciebie i ...zaciekawił mnie ten ostatni wpis, bo też co chwila oświadczam, że od jutra napewno, że już nadszedł czas, przebrała się miarka... . Good idea AAnikAA, przynajmniej nie będzie cie stresowało, że już koniec miesiąca a jeszcze gdzieś coś nie ubyło jak by miało wg.planu . powodzonka i szybkiego zakończenia sesji
NO GRZIBCIO
TRZEBA COŚ ZE SOBĄ ZROBIĆ. POWIEM SZCZERZE, ŻE NIE MUSZĘ SCHUDNĄĆ AŻ DO IDEALNEJ WAGI, BO ZNAJĄC SIEBIE I TAK NIE SCHUDNĘ. CHCIAŁABYM JESZCZE TAK Z 15-20KG, ALE TO SIĘ JESZCZE ZOBACZY. STRASZNIE MI SIĘ NIE CHCE, ALE MUSZĘ SIĘ JAKOŚ PRZEMÓC.
DZISIAJ NA ŚNIADANKO:
2 KROMECZKI RAZOWCA+JAJKO
FIGURA2-FILIŻANKA
HERBATA CZERWONA-FILIŻANKA,DWIE,MOŻE TRZY...
CO POTEM JESZCZE NIE WIEM CHYBA ZUPKA Z ZIELONEGO GROSZKU, ZABIELANA BO MAMUSIA JUZ TAKĄ UGOTOWAŁA A RESZTA TO NIE WIEM
Zakładki