-
A ja to już chyba z tych co wiecznie na diecie A tak poważnie to ograniczam się z jedzeniem praktycznie od podstawówki kiedy nagle zauważyłam ze waże 60 kg... Teraz jak widać zmagam się z wagą 49 kg i blisko mam już do ideału Schudłam z 10 kg ale czy uznac to za sukces ? Wkońcu robiłam to tak niepostrzeżenie - 5 lat To dopiero długa dieta. Fakt - zadeklarowałam się od niedawna i od roku ćwiczę w celu zrzucenia tłuszczyku.
Ale osoby które mają skłonności do tycia muszą odchudzac się praktycznie całe życie A kidyś przeczytałam w jakiejś ksiażce fragment o psychologii - że osoby, które nawet kiedyś były grube i schudły to i tak już na zawsze zostaną przewrażliwione na punkcie swojej wagi i zakompleskione
Rozpisałam się, a tymczasem moje dzisiejsze menu:
jogurt light i 3 łyżki płatków gryczanych
kanapka z pieczywa ciemnego z sałatą i plasterkiem wędliny
zupa ogórkowa
makaron z serem (na opakowaniu było, ze 100 gram ma 360 kcal, i potraktowałam to jako makaron ugotowany już, czyli ze zjadłam 50 g = 180 kcal, nie wiem czy słusznie ?? )
bułka słodka z jabłuskziem
i byłoby dobrze, bo ok 860 kcal, ale przyszły ciotki i poczęstowałam się ptasim mleczkiem i herbatnikami (sic!!!)
Dziewczyny dajcie mi jakiegoś kopa czy zbesztajcie zeby mi w uszy poszło, bo miałam zerwać ze słodyczami w tygodniu
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
czesc
olifko masz racje , z tym ze ci co byli kiedys grubi to juz zawsze beda miec na tym punkcie nie co bardzie przewrazliwieni niz inni szczupli od zawsz , ale powiem ci ze takiej osobie potem latwiej bedzie trzymac wage bo bedzie wiedziala czym jej grozi nadmierne objadanie sie , a taka szczuplutk aod zawsz sobie pomysliz e zawsze bylam chuda wiec moge jesc , jesc i jesc .
no a ja od chyba zawsz bylam przy kosci , raz w 1 klasie gimnazjum doszlam do wagi 44 kg przy 160 i czulam sie super tylko niestety bylam na herbalifie ktory jest do niczego bo jo-jo jak nic , oczywiscie nie syzbkie ale bylam za mloda zeby tak to utrzymac i patrzylam przez pryzmat smaku a nie konsekwencji no i tak uroslam do tych 60 no a teraz zmalalam do 51
i jeszcze zmaleje do 49 i bede tylko trzymac ale tym razem juz nie popelnie tego bledu , o nie
-
Za karę postanowiłam nie jeść słodyczy w ten weekend - skoro pozwoliłam sobie na nie w czwartek i srodę to limit już wykorzystany.
Moje śniadanie dzisiaj:
2 kromki chleba ciemnego z pastą produkcji mojej mamy
pomidor, ogórek, jajko na twardo
Czyli juz 290 kcal.
Teraz czeka mnie sprzatanie, potem czytelnia (na zaliczenie zadanie z rocznika statystycznego bleeeh) i wstapię do nowego w Częstochowie salonu Reeserved troszkę się rozejrzeć i podołowac bo nie mam kasy
Pa
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
czesc u mnie dietka wreszcie jakos leci , no i juz napewno bezie leciec bo juz wiecej sie nie dam zarciu
no wiec zjadlam tak :
mala grahamka + jajko
jablko
rozek truskawkowy
grahamka z serem i dzemem
jogurcik malutki
jutro jad ena ognisko z przyjaciolmi ale mysle ze w 1200 sie zmieszcze bo zjem jedna kielbaske i jedna kromeczke a to bedzie 500 kcl wiec napewno sie zmieszcze
trzymajcie sie kochane
-
Cześć
Widzę, że dziś jestem pierwsza
Studia mnie dobijają, mam wrażenie że wszystkim profesorom nagle się przypomniało, że mieliśmy napisać jakieś kolokwium Nio, ale co zrobić... Ostatnio wymyśliłam sobie nowe życiowe motto: Jakby mi sie tak chciało, jak mi się nie chce
A dziś jestem z siebie bardzo zadowolona, bo do tej pory zjadłam 750 kcal, a później kolacyjka czyli razem niecałe 1100
Aaaa, nio i jeszcze jedno... Postanowiłam podobnie jak Olifka wyrzec się słodyczy na weekend
Miłego dzionka
-
Heeej!
Ostatnio żyję w biegu - to zakupy, to czytelnia, to jakieś zajęcia, w i tak tylko z doskoku zjem coś na szybko jak jestem w domu, więc nawet nie mam czasu liczyć kalorii. Pewnie wrócę do tego jutro...
Obliczyłam, że jedno ptasie mleczko, którymi tak objadałam się w ubiegłym tygodniu ma 55 kcal
U nas Juwenalia - wczoraj i dzisiaj. Właśnie porzuciłam tworzenie analizy konkurencji na zajęcia i biegnę hasać. Dzisiaj zagra nam Habakuk (reagge heh ), Krzysztof Zalewski i Hej - oczywiscie gwóźdź programu! Tradycyjnie upchnę w siebie hot doga giganta i pospijam chłopakowi piwko Ale to nic - wszystko się spali na koncercie !
Odezwę się jutro jak odeśpię ;******
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
Grillowałam dzisiaj z rodzinką i spaliłam się na słońcu. Jak raczek. I cierpię
Dzisiaj - kiiełbaska z grilla, kromka chlebka, i mnóstwo toniku (opiłam się nim jak bąk )
A jutro poniedziałek - uczelnia, ćwiczenia i znowu zero słodyczy. Ale damy radę
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
czesc dziewczyny
wczoraj to u mnie bylo nie najlepiej bo mialam za duzo okazji i imprez zeby trzymac sie dietki , no ale dzis juz w kazdym razie bardzo dobrze , i od dzis nie licze kalorii
bede wolna hihi
postanowilam poprostu mniej jesc , wiecej sie ruszac i teraz jak przekrocze limit krtorego nie mam to nie bede sie winic i miec wyrzutow sumienia
poprostu jem kiedy jestem glodna + duza dawka ruch , no dzis ruchu to nie bedzie bo mnie po wczorajszym brzuchol boli
-
No cześć dziewczyny.
Ja ciągle nie mam okresu chociaż test pokazał wynik negatywny a w dodatku mam taki apetyt, że szkoda mówić To chyba nerwy.
Wczoraj byłam nad Wisłą i mnie tak strzaskało że jestem czerwona jak indianin
Pozdrawiam Was
-
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jem i jem i nie ćwiczę
ważenie coraz bliżej a ja się czuję coraz grubsza
!!!!!!!!!!!!!!!!!!
help
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki