Strona 62 z 63 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 611 do 620 z 626

Wątek: Do WiOsNy BęDziEmY ChUDziUTkiE :)))

  1. #611
    Awatar Olifka1
    Olifka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    13

    Domyślnie

    A ja to już chyba z tych co wiecznie na diecie A tak poważnie to ograniczam się z jedzeniem praktycznie od podstawówki kiedy nagle zauważyłam ze waże 60 kg... Teraz jak widać zmagam się z wagą 49 kg i blisko mam już do ideału Schudłam z 10 kg ale czy uznac to za sukces ? Wkońcu robiłam to tak niepostrzeżenie - 5 lat To dopiero długa dieta. Fakt - zadeklarowałam się od niedawna i od roku ćwiczę w celu zrzucenia tłuszczyku.

    Ale osoby które mają skłonności do tycia muszą odchudzac się praktycznie całe życie A kidyś przeczytałam w jakiejś ksiażce fragment o psychologii - że osoby, które nawet kiedyś były grube i schudły to i tak już na zawsze zostaną przewrażliwione na punkcie swojej wagi i zakompleskione

    Rozpisałam się, a tymczasem moje dzisiejsze menu:
    jogurt light i 3 łyżki płatków gryczanych
    kanapka z pieczywa ciemnego z sałatą i plasterkiem wędliny
    zupa ogórkowa
    makaron z serem (na opakowaniu było, ze 100 gram ma 360 kcal, i potraktowałam to jako makaron ugotowany już, czyli ze zjadłam 50 g = 180 kcal, nie wiem czy słusznie ?? )
    bułka słodka z jabłuskziem
    i byłoby dobrze, bo ok 860 kcal, ale przyszły ciotki i poczęstowałam się ptasim mleczkiem i herbatnikami (sic!!!)

    Dziewczyny dajcie mi jakiegoś kopa czy zbesztajcie zeby mi w uszy poszło, bo miałam zerwać ze słodyczami w tygodniu

    26,9% fat

    Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

  2. #612
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc

    olifko masz racje , z tym ze ci co byli kiedys grubi to juz zawsze beda miec na tym punkcie nie co bardzie przewrazliwieni niz inni szczupli od zawsz , ale powiem ci ze takiej osobie potem latwiej bedzie trzymac wage bo bedzie wiedziala czym jej grozi nadmierne objadanie sie , a taka szczuplutk aod zawsz sobie pomysliz e zawsze bylam chuda wiec moge jesc , jesc i jesc .
    no a ja od chyba zawsz bylam przy kosci , raz w 1 klasie gimnazjum doszlam do wagi 44 kg przy 160 i czulam sie super tylko niestety bylam na herbalifie ktory jest do niczego bo jo-jo jak nic , oczywiscie nie syzbkie ale bylam za mloda zeby tak to utrzymac i patrzylam przez pryzmat smaku a nie konsekwencji no i tak uroslam do tych 60 no a teraz zmalalam do 51
    i jeszcze zmaleje do 49 i bede tylko trzymac ale tym razem juz nie popelnie tego bledu , o nie

  3. #613
    Awatar Olifka1
    Olifka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Za karę postanowiłam nie jeść słodyczy w ten weekend - skoro pozwoliłam sobie na nie w czwartek i srodę to limit już wykorzystany.

    Moje śniadanie dzisiaj:
    2 kromki chleba ciemnego z pastą produkcji mojej mamy
    pomidor, ogórek, jajko na twardo
    Czyli juz 290 kcal.

    Teraz czeka mnie sprzatanie, potem czytelnia (na zaliczenie zadanie z rocznika statystycznego bleeeh) i wstapię do nowego w Częstochowie salonu Reeserved troszkę się rozejrzeć i podołowac bo nie mam kasy

    Pa

    26,9% fat

    Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

  4. #614
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc u mnie dietka wreszcie jakos leci , no i juz napewno bezie leciec bo juz wiecej sie nie dam zarciu

    no wiec zjadlam tak :
    mala grahamka + jajko
    jablko
    rozek truskawkowy
    grahamka z serem i dzemem
    jogurcik malutki

    jutro jad ena ognisko z przyjaciolmi ale mysle ze w 1200 sie zmieszcze bo zjem jedna kielbaske i jedna kromeczke a to bedzie 500 kcl wiec napewno sie zmieszcze

    trzymajcie sie kochane

  5. #615
    Askali jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć
    Widzę, że dziś jestem pierwsza
    Studia mnie dobijają, mam wrażenie że wszystkim profesorom nagle się przypomniało, że mieliśmy napisać jakieś kolokwium Nio, ale co zrobić... Ostatnio wymyśliłam sobie nowe życiowe motto: Jakby mi sie tak chciało, jak mi się nie chce
    A dziś jestem z siebie bardzo zadowolona, bo do tej pory zjadłam 750 kcal, a później kolacyjka czyli razem niecałe 1100
    Aaaa, nio i jeszcze jedno... Postanowiłam podobnie jak Olifka wyrzec się słodyczy na weekend
    Miłego dzionka

  6. #616
    Awatar Olifka1
    Olifka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Heeej!
    Ostatnio żyję w biegu - to zakupy, to czytelnia, to jakieś zajęcia, w i tak tylko z doskoku zjem coś na szybko jak jestem w domu, więc nawet nie mam czasu liczyć kalorii. Pewnie wrócę do tego jutro...
    Obliczyłam, że jedno ptasie mleczko, którymi tak objadałam się w ubiegłym tygodniu ma 55 kcal

    U nas Juwenalia - wczoraj i dzisiaj. Właśnie porzuciłam tworzenie analizy konkurencji na zajęcia i biegnę hasać. Dzisiaj zagra nam Habakuk (reagge heh ), Krzysztof Zalewski i Hej - oczywiscie gwóźdź programu! Tradycyjnie upchnę w siebie hot doga giganta i pospijam chłopakowi piwko Ale to nic - wszystko się spali na koncercie !

    Odezwę się jutro jak odeśpię ;******

    26,9% fat

    Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

  7. #617
    Awatar Olifka1
    Olifka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Grillowałam dzisiaj z rodzinką i spaliłam się na słońcu. Jak raczek. I cierpię

    Dzisiaj - kiiełbaska z grilla, kromka chlebka, i mnóstwo toniku (opiłam się nim jak bąk )

    A jutro poniedziałek - uczelnia, ćwiczenia i znowu zero słodyczy. Ale damy radę

    26,9% fat

    Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

  8. #618
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczyny
    wczoraj to u mnie bylo nie najlepiej bo mialam za duzo okazji i imprez zeby trzymac sie dietki , no ale dzis juz w kazdym razie bardzo dobrze , i od dzis nie licze kalorii
    bede wolna hihi
    postanowilam poprostu mniej jesc , wiecej sie ruszac i teraz jak przekrocze limit krtorego nie mam to nie bede sie winic i miec wyrzutow sumienia
    poprostu jem kiedy jestem glodna + duza dawka ruch , no dzis ruchu to nie bedzie bo mnie po wczorajszym brzuchol boli

  9. #619
    sztolwerka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No cześć dziewczyny.
    Ja ciągle nie mam okresu chociaż test pokazał wynik negatywny a w dodatku mam taki apetyt, że szkoda mówić To chyba nerwy.
    Wczoraj byłam nad Wisłą i mnie tak strzaskało że jestem czerwona jak indianin
    Pozdrawiam Was

  10. #620
    Awatar Olifka1
    Olifka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    13

    Domyślnie

    aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
    jem i jem i nie ćwiczę
    ważenie coraz bliżej a ja się czuję coraz grubsza

    !!!!!!!!!!!!!!!!!!


    help

    26,9% fat

    Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

Strona 62 z 63 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •