Strona 41 z 43 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 401 do 410 z 428

Wątek: Początek wojny, którą wygram!!!

  1. #401
    malaam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No Kiciu, to się "wtłoczymy" razem mam nadzieje Ja się muszę w końcu zmusić do ćwiczonek i konsekwencji w działaniach, a wtedy już całkiem ok będzie
    Pozdrawiam gorąco

  2. #402
    Kittyk85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, konsekwencjo i wytrwałości! Gdzieżeś jesteście?! Obiecuję sobie, obiecuję... A potem wciskam w siebie sernik, pyzy z mięchem i wieeeelki omlet Eh... Ale dziś sobie wybaczę Miałam okropny nastrój... Nie wiem dlaczego... Strasznie mi się zebrało... Normalnie przepaść, nie dół

    No, ale i tak już coś się ruszyło Wczoraj chciałam pobiegać, ale oczywiście - jak to ja - nie poszłam Za to w domku poćwiczyłam sobie troszkę na spokojnie I dziś też poćwiczę, bo znacznie lepiej się czułam Chciałam zacząć 6 Weidera, ale mięśnie brzucha tak słabe mam, że aż strach W przyszłym tygodniu zacznę, jak je sobie trochę brzuszkami i różnymi skłonami rozruszam Przypomnijcie mi o tym

    Powolutku zaczyna zbliżać się sesja A wcześniej gorący okres wszelkiej maści zaliczeń A ja coraz bardziej zastanawiam się, co ja tu robię... Myślę, że nie zdam sesji i dlatego zastanawiam się, co mogłabym robić w przyszłym roku... Nie akademickim, bo jak coś, to zrobiłabym sobie rok przerwy, trochę popracować trzeba Sęk w tym, że ja nawet nie wiem, do czego mogłabym się nadawać Co chciałabym robić Najbardziej to chyba obijać się całymi dniami :P

    Idę po herbatkę, bo coś mi zimno Prześlijcie mi jakoś wirtualnie troszkę swojej konsekwencji i siły woli Bo na allegro nie sprzedają... Tylko sumienie znalazłam Konsekwencji nie było

  3. #403
    Guest

    Domyślnie

    ja jestem!! nie bylo mnie w ogole na neta okolo tydzien bo czasu ni ma ale poprawie sie:P

    a Ty porzucaj doly!! one nic ni daja a tylko nam szkodza co do biegania... z wlasnej wli tez sie nie moge zmobilizowac... chyba ze trener sie zneca ale co tam

    zycze udanej sesji, trzymaj sie cieplkutko

  4. #404
    malaam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No teraz głowa do góry, przeganiamy doły i sie bierzemy do roboty. Ja też się biorę i na znak tego założyłam nowy wątek, serdecznie zapraszam => http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=229833#229833

  5. #405
    Sweety19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nio Kitek ja i tak jestem z Ciebei dumna, mimo malych potkniec.
    Lody....nie martw sie nimi, wiecej energi sie spala, zeby ogrzac po nich organizm niz one same maja, wiec i tak masz ujemne kalorie.
    Glowka do gory.
    Wierze w Ciebei i strasznei sie ciesze, ze tak ladnei Ci idzie, ale sie nei ciesze, ze mnie nie za ladnie. Postaram sie poprawic. Nio narazie juz sukce, ze sie zebralam i przeszlam na diete, jeden dzien juz za mna w sumie. Ale potrzebuje was teraz.
    Buziaki :*

  6. #406
    Guest

    Domyślnie

    wracajjj do nas:P

  7. #407
    Kittyk85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rany, ale mnie nie było długo I nawet wytłumaczenia na to nie mam A co gorsza, wcale przez ten czas nie byłam grzeczna Ruchu miałam mało, żacia w sumie nie za dużo, ale słodyczy zdecydowanie tak Muszę z nimi się ograniczyć, bo choćbym salatę tylko jadła, to i tak będę tyć Tyle ich żrę ostatnio Chrom nic nie dał

    Ale biorę się w garść Na koncie mam znów 80 Ale już niedługo

    Zakwasy mam dziś straszne Odrabiałam nieobecnośc na wf-ie na siłowni... Z innym gościem... W sumie nic strasznego nie robiłam, a wykończona byłam :P Znak to niechybny, że muszę zadbać porządnie o kondychę

    BraqNiq Dzięki za odwiedziny Mam nadzieję, że trener za bardzo się nie znęca i zbytnio po treningach nie cierpisz

    Masz rację Malaam Teraz trzeba wyjść z dołu (kanionu chyba ) i porządnie się znów zabrać za ładną dietkę Nie chcę przecież znowu wyglądać jak orka :P

    Sweet Widzę, że też wracasz To fajnie Znów razem będziemy walczyć A te potknięcia to raczej nie małe Ale teraz - jeśli się zdarzą, bo raczej nie przewiduję - to będą mikroskopijne

    Mam nadzieję, że powpadacie do mnie od czasu do czasu i nakopiecie mi, żebym się zmobilizowała Bo chyba motywacja w stylu "kij" bardziej u mnie skutkuje

  8. #408
    Guest

    Domyślnie

    nooo wkoncu jestes juz myslalam ze sie poddalas i do nas nie wrocisz... az mi wstyd ze tak pomyslalam.... ale fajnie ze juz wrocilas:P no no ja juz znjade na Ciebe jakiegos kija to zobaczysz:P nie ma bata, trzeba sie wziac w garsc pozdrawiam

  9. #409
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    Kocie nie wolno Ci znikac! zostawilas nas same!!!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  10. #410
    Kittyk85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Julciu Ale nie byłyście same Miałyście siebie nawzajem A ja miałam słodycze Ale już powoli staram się odchodzić do tego uzależnienia Bo tak to trzeba powiedzieć, po imieniu nazwać Uzależniłam mój organizm od cukru Ale nie ma tak dobrze :P Odzależnię się

    BraqNiq Prawdę powiedziawszy, sama myślalam, że się poddam Ale stwierdziłam, że za długo walczyłam i za dobre wyniki miałam, żeby tak o! odpuścić! Never!

    Mój jadłospis dziś:
    śniadanie: 2 jajka, 2 kromki razowca z masłem, keczup
    obiad: ziemniaki, sałatka z ogórka, pomidora i jogurtu, plasterek łopatki
    podwieczorek: truskawki Z działki mojej babci Pyszności
    kolacja: ser biały z miodem i jogurtem 2 kromki chrupkiego

    W miedzyczasie "wskoczył" mi kawałek drożdżowego i ciastko Jednak te slodycze strasznie mnie ciągną I co mam z tym zrobić?! Wola szwankuje, wyobraźnia też (na nic wmawianie sobie że to niesmaczne i zupełnie do niczego nie potrzebne ) a d*** rośnie :P No, na szczęście nie tak całkiem doslownie :P Ale niedługo, kto wie Jak tak dalej pójdzie

    Sesja depcze mi po piętach Idę się uczyć, może zdam :P
    Trzymam kciuki za wszystkich was I za siebie

Strona 41 z 43 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •