-
trszja !!!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a teraz ?? hmmm.. musze to rozpracowac
widzialam twoje fotki...
dzis znowu malusio zjadlam:
śniad: jajko sadzone&rzodkiewka&kawa
praca:kefir(200g)&surówka(coleslaw 200g)&pomidor& 2 kawy
domomidor&rzodkiewka
Ich bin mit mir zufrieden [/url]
-
Cześć Wam !!!
Mam wielki problem z waga 171 a waze 95 kg ,(ogromna nadwaga).W styczniu wzielma sie za siebie ale od kwietnia mam kryzys .osttatnio stwierdzilam z enie moge stracic tego co osiagnelam niewiele ale zawsze cos 2 kg stracilam od stycznia .Trzymam za Wsa kciuki !!! Pozdrawiam Mam nadzije z emi sie uda zrzucic te 20 kg to byloby juz naprawde dzuo !!
-
hej
Nio masz problemik
Ale ma go mnóstwo osób...
Pomysl... chcesz być szczupła... nie dla innych !!! Dla siebie... nie chcesz miec duzooo skóry, rozstepow, cellulitu...
Teraz jest sezon na warzywka... jedz ich jak najwiecej... zero slodyczy i chleba
Polecam dietę South Beach
Będzie dobrze... wierzę w Ciebie !!
Trzeba odstawić to co nas pogrąża (słodycze !!! twój wróg )
Po co zjadac np. 3 delicje... to tyle samo kalori co pomidor i 2 ogorki... poczuj roznice !!!
Zawsze warto zaczynac.. jutro 1 czerwca...
Jak bedziesz tu pisac co jadlas i co robilas to bedizesz chciala sie pochwalic osiagnieciami i napewno bedizesz sie starac wypasc jak najlepiej
Jutro pisz co zjadlas
Trzymaj sie !!!
-
shake
Powiedzialam siostrze o konsekwencjach tych shaków
Ona je bedzie czasem pic zamiast np. jednego posilku (obiadu) ... mi tesh da
-
Ehhh Iga, chciałabym mieć takie problemy jak Twoja siostra
Witaj grubasko! Słuchaj, bierz się do roboty, nie odkładaj na jutro, rzuć jedzeniowe nałogi i chudnij z nami Zobacz na Megane, to możliwe, jeszcze niedawno ważyła 96kg, a teraz sama zobacz A więc to jest możliwe. Ja też już 10kg schudłam i wyglądam o wiele lepiej. Do szczęscia brakuje mi jednak jeszcze 14. I w końcu to osiągne. Czekamy jutro na Twoją spowiedz
Iga gratuluje, masz zawzięcie i oby tak dalej
Buziaki,
Ewka
-
JA TEZ...TAKA JESTEM!!
EJ EXTRA JA MAM 180 I TEZ WAZE 87 KILO.. WIEM JAK MUSISZ SIE CZUĆ TYLKO ZE JA MAM 15 LAT... FAJNIE ZE SA TACE LUDZIE JAK JA.. MASZ TEZ ROZSTEPY I CELULIT?... I CZY TEZ CZUJESZ SIE GRUBO???
-
Myszka, a kogo pytasz?
Ja mam 179 cm i 76kg i czuję się grubo, ale już coraz mniej
Dzisiaj dzionek też uważam za udany
-płatki z mlekiem, tost suchy
-zupa warzywna (jak zawsze niezabielana) i kawałek mięska
-truskawki + około 2 łyżek śmietany z cukrem
-chleb z serkiem białym
A to ostatnie dlatego, że zupkę zjadłam po 12, a później nie miałam możliwości zjedzenia nic, a do domu dotarłam dopiero po 20, więc skorzystałam z okazji zjedzenia kolacyjki, niedietetycznej, o 19.
Buziaki!
-
dzień dziecka !!!
Dziś Dzień Dziecka !!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
Hmmm... dziś zjadłam :
śniad:jajko sadzone (muszę już zastopować) + pomidor+ ogóreczek +kawa
praca: jogurt danone kremowy biszkoptowy (mniammm !!!) + surówka coleslaw (200g)+
pomidor
wróciłam do domu nieziemsko głodnaaaa !!! zjadłam tzn. wypiłam 280ml mleka z łyżeczką tego proszku (shake) z witaminami itp (to ma ok.200 kcal) i kurcze zjadłąm batonika (bo dziś dzień dziecka , miał ze 250 kcal )
Jestem zmęczona... zaraz zmykam ...
Zastanawiam się co mogę jeść w pracy ? Takiego ze sklepu... obok biura mam market z działem garmażeryjnym (jest tak wszystko : sałatki, surówki, kotlety, pierogi itp)
Trzeba by troche poskakac .. tzn. potuszac sie ... dzis zmiescilam sie w 1000 kcal ... ale ten batonik to bylo ZŁO !! hehe !!!
-
Ehh...batonik bo dzień dziecka... ładnie się tak tłumaczyć? Ja zjadłam 4 ciasteczka zbożowe digestive... bo przyjaciela imieniny. A tak naprawde, bo mialam ochotę Ale są smaczne, jedno ma ok. 25kcal i są zbożowe. I też się tłumaczę
A wczoraj zapomniałam o tych ciasteczkach napisać :/
A dzisiaj kurcze jest trzynasty piątek, czy jak? Bo mam kategorycznego pecha cały dzień. I już się tym zmęczyłam. Ale chyba już wolę nie wymieniać wszystkiego...
Napiszę lepiej co zjadłam (nie ma to jak obiadek po 17...)
-płatki z mlekiem
-jogobella light
-gołąbek z 2 młodymi ziemniaczkami i do tego łyżka - dwie sosu pomidorowego
Planuje jeszcze podjeść truskawki (niestety malutko mam, ale z własnej działki ), 2 wczorajsze digestivy i nie wiem. Może serek zjem
Tylko ja chyba za dużo tego białka pochłaniam.
Ale muszę się pochwalić Od przyjazdu (czyli od ostatniej soboty) schudłam do ..... 75kg Dzisiaj na wadze zobaczyłam właśnie tyle. Co prawda podchodzę do tego z przymrużeniem oka (może być woda), ale myślę, że 75,5 jest napewno
Iga, hmm, co jeść w pracy. Generalnie to najlepiej sobie przygotować coś już w domu. Bo wtedy wiesz co dodajesz i nie dajesz tam majonezu np, albo cukru. Ale takie ze sklepu: surówki, sałatki, ale najlepiej wybieraj te, które nie mają majonezu albo mają go malutko, jogurty, wasa i tego typu rzeczy. Nie kupuj sobie żadnych batoników, zwykłego chleba, drożdżówek itp.
Buziaki,
Ewka
-
Buuu, i nikogo nie ma A gdzie reszta dziewczyn? A Ty smutna gdzie jestes?
Na kolację zjadłam te truskawki, dwa ciasteczka i serek wiejski, półtorej łyżeczki cukru.
Więcej grzechów nie pamiętam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki