Ehh, i nikt tu nie zaglądnął od wczoraj No trudno. Przynajmniej ja się wyspowiadam. Dzisiaj dzień był grzeszny, ale nie bardzo
- płatki z mlekiem, biała kiełbasa
- jeden naleśnik (samo ciasto) polany jogurtem naturalnym z truskawkami, 2 łyżeczki cukru
- kilka łyżek płatków
- jajko
A na kolację planuję też naleśnika, bo mnie nęci, bo mnie kusi, bo leży sobie na stole, a ja sama zostałam, i jak nie zjem to się zmarnuje (ehh, każde wytłumaczenie dobre). Ale przynajmniej nie traktuję go jako przekąske.
:P
Zakładki