Wątek: A lato będzie bardzo szczupłe tego roku....:)))))

ja dzisiaj zjadlam juz 2000 kcal , zalamka

jestem taka wsciekla a i wczoraj sie wazylam i byl kilosek mniej i juz 55 kg
oby tylko po dzissiejszym obzarstwie nie wrocil , jak myslicie ???????

wpadne potem bo jestem taka smutna ze nawet pisac mi sie nie chce

Aaggii,
nie przejmuj sie

ja odkad mam gosci i sobie "świetuję" nie ważę się, nie bede sobie psuć milego, rodzinnego nastroju ;

siostrę widuje rzadko, wiec sobie wybaczam moje skoki w bok

Mamy co swietowac!

ech w koncu jutro tez jest dzien a chcialabym w te 2 tygonie schudnac 2 kg , mam nadzieje ze mi sie uda od dzis do swiat i moze i przez swieta nic slodkeigo


wlasnie wymyslilam sobie kare za dzisiaj ze w swieta bedzie 1000 kcal i nic slodkiego

Aaggii, nie bedzie zle

Hehehe, ja tez jestem w nienajlepszym nastroju, jak przypomnę sobie co ostatnio jadlam .
W kazdym razie jutro nowy tydzien i do tego przedswiateczny , tak wiec postanowilam przynajmniej pilnowac sie do soboty , w koncu to przeciez Wielki Tydzien i tak naprawde to powinnismy ten tydzien spedzic "postnie". Mysle, ze uda mi sie

Aaggi w Ciebie tez wierze!

Cześć słoneczka
poczytałam wasz wątek i chętnie się przyłączę, choć moich kilogramów jest więcej do zrzucenia niż Waszych- planuję docelowo 12 . Wstyd się przyznać, ale przy wzroście 1,70m ważę teraz jakieś 70 kg- nie jestem pewna, bo nie mam narazie jak się zważyć) Nie mam pojęcia, kiedy mi się to uda, narazie jestem na początku swojej drogi- jestem na diecie 1000 kcal i idzie według planu, ale dla mnie najprostsze jest te kilka dni- kryzys przychodzi około końca drugiego tygodnia...więc zobaczymy, czy tym razem wygram- będzie ciężko, bo to tydzień świąteczny

Powodzenia wszystkim

czesc PorDelSol , fajnie ze sie do nas przylaczylas razem razniej

ja przyszlam tylko an chwileczke sprawdzic czy ktos cos napisal i zmykam do spania bo jutro do szkoli l

Tak, tak, Op.
Wesołych i Niskokalorycznych Swiąt zycze wszystkim nam!
Ciagle jestem na 'wakacjach", dlatego tak rzadko teraz tu zagladam, ale juz niedlugo przeciez mina swieta i trzeba bedzie wrocic do rzeczywistosci.
W kazdym razie trzymajcie sie dziewczyny przy stole w trakcie swiątecznych obiadków.
U mnie nie jest znow tak zle, choc mogłoby byc lepiej .
Na razie mialam dostawe nowych gosci (wczoraj przyjechal mąż mojej siostry), a jutro dojezdza jeszcze dziadek . Tak wiec jak widzicie kolomyja totalna i tak sie dziwie, ze jeszcze jako tako sie trzymam.

Co za przyjemny dzis dzien mamy , tak wiosennie i slonecznie sie zrobiło
Jestem w dobrej formie i doskonałym nastroju
Mam nadzieje, ze bedzie tak przez cale swieta, czego i Wam życze

Dobry wieczór i dobranoc
Wytrzymalam dzis calkiem calkiem
No jutro bedzie zapewne trudniej, ale i tak jestem pełna optymizmu