-
czesc kochana
u mnie dzis samopoczucie nie najgorzej , tylko troszke nauki mam dzisiaj ale i tak mniej niz zwykle bo tylko angielski
ja dzisiaj sobie zjadlam juz tak ;
2 kromki zytniego z dzemikiem
2 michalki
ryz z jogurtem
pol grahamki z serem bialym
a potem jeszcze jakas kolacyjka i to na tyle
dobrze ze ty masz juz luzniejszy dzionek bo z tego co pisalas to wczorajszy byl zawalony papierami
-
Aaggii, angielski zawsze lubiłam i przydaje sie wciaz
caly ostatni tydzien musialam z niego korzystac, bo moja siostrzyczka wyszla za maz za Francuza i teraz jak przyjezdza mogę sie porozumiec z nim tylko w tym języku, bo niestety francuski to dla mnie czarna magia
w pracy juz zrobilam co pilne, teraz delektuje sie Pu Erh i sobie relaksuje sie w sieci
-
jestem z siebie zadowolona
zarówno z wczorajszego dnia i dzisiejszego
sama nie wiem, jak to sie stalo, ze juz nie ciagnie mnie do slodyczy; dziwne, ale przestalam czuć te ssanie w żoładku na sama mysl o wafelkach lub ciasteczkach
jutro zaczyna sie nowy miesiac Prima Aprilis
i tak mysle, ze do 1 maja powinnam osiągnac swoj cel 52 kg.
zostalo mi "tylko" do zrzucenia 2 kg i CALY MIESIAC
mam nadzieje, ze ten optymizm i silna wola mnie nie opuści
-
Hmmm. Pusto tutaj jakoś Tak samotnie mam walczyć z kaloriami???
W pracy tez jakos czuje sie samotnie, odkad zmienilam stanowisko i przeprowadziłam sie do innego pokoju, w którym sobie sama jestem szefem . Z drugiej strony fajnie, bo moge sobie bez krępowania sie wchodzic na różne stronki internetowe
Znow dzis duzo mam pracy, ale to dobrze; nie mysle o jedzeniu. Gorzej bedzie zapewne przez dwa nastepne dni.
Do tej pory zjadlam ok 200 kcal.
-
czesc kochana
ja dzisiaj tez mam luzik i moge sobie siedziec na roznych stronkach , bo jestem chora
z drugiej strony jestem wsciekla bo po szkole mialam jechac po bluzke na imprezke i teraz niewiem kiedy ja kupie
no ale coz , wiesz jak jestem chora to wogule nie chce mi sie zadnej czekolady ani nic
a u mnie to strasznie dziwne ale mogloby tak zostac
ja zjadlam juz 800 kcal tzn
platkio z mlekiem i lyzeczka cukru
grahamka z jajecznica z 1 jajka
2 krakersy
i jablko a potem niewiem co zjem
niewiem ja tam nie lubie angielskiego wiem zxe jest przydatny ale mnie nie ciagnie juz wole francuski bo tez sie ucze
trzymaj sie , ja wpadne pozniej
-
Aaggii hej
mi francuski tez sie podoba, zwlaszcza mojemu maluszkowi, ktory po dwóch tygodniach spedzonych ze swym francuskim kuzynem juz potrafi powiedziec kilka słowek
przede wszystkim umie powiedziec, ze zabawka jest jego
Cest a moi (czy cos takiego ), dzieci nałogowo kłóciły sie o zabawki
jeden wlazl na rowerek, to drugi tez chcial, za kilka minut ktorys przypomial sobie o samochodzie, to za chwile mialysmy bijatyke o samochod wesolo bylo i wciaz pokrzykiwali cest a moi cest a moi (nie jestem pewna, czy tak to sie pisze )
dzisiaj nie dobilam chyba nawet do 1000 kcal
na wieczor planuje sobie szklanke soku z marchewki
A tak w ogole to tak mi smutno........
"Śpieszmy sie kochac ludzi, tak szybko odchodzą"
-
czesc
hehe to naprawde wesolo mialas w domku
ach te maluchy
no ja dzis dzionek zakonczylam na 945 ale trzeba by syropki doliczyc jeszcze ale niewiem ile moga miec w kazdym razie chyba zmiescilma sie w 1100
noa cwiczyc to moze sobie pocwicze ale tylko na brzuch o ile dam rade , bo nie mam sily
ale ja nie lubie byc chora , caly dzien sie nudze i tylko komputer - telewizor-komputer-telewizor i tak w kolko i juz nie moge.........
wpadne jeszcze kolo 22
-
Aaggii
zycze Ci rychłego powrotu do zdrowia
i na Twoim miejscu nie liczylabym kalorii z syropu, przeciez nie wypilas calego litra, tylko pewnie kilka lyzeczek
ja w sumie jak wypije sok czy zjem jablko, to tak naprawde nie wliczam tego do limitu
co tam! przeciez owoce to witaminki!!
dzis minal 3 dzien od świat bez slodyczy!!!!
-
Cały ten weekend byłam rozbita i w ogromnym dołku psychicznym
W pracy moze nie bede za duzo myslec i jakoś wezme sie w garść
Tak smutno....
-
Jak zwykle jestem zarzucona pracą, moze to i dobrze, bo czas szybko leci i zupelnie nie mysle o jedzeniu.
Dzis z rana sie zwazylam i o dziwo waga wskazywala 52 kg. To dlatego, ze nie mialam glowy do jedzenia w ciagu tego weekendu.
A w pracy zazwyczaj nie mysle o konsumpcji.
Na sniadanie zjadlam musli z jogurtem + kawa z mlekiem. A w pracy dwa jabłka. Nie mam pomysłu na obiad
Aaggii, gdzie sie podziewasz?? Domyslam sie....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki