-
czesc kochana , ja tez raczej mieska nie jem z ziemniakami aletylko dlatego ze nie bardzo lubie , raz na jakis czas moga byc ale zazwyczajn jem z razowcem , a na jutro jeszcze mam nalesniczki mniammmm
na kolacyjke zjadlam 2/3 kajzerki samej i pol szklanki soku z pomaranczy , a i jeszcze samo ciasto jedno do nalewsnika
no ale wyszlo 1050 kcal wiec nie narzekam
faktycznie w liceum to tej nauki jest sporo , oj sporo , zazdroszcze ci ze juz masz wszystko pozdawane i wogole
-
V
Hej hej,
mam dzis zalatany dzien, ciagle przychodzą petenci ze skargam, do tego musialam jeszcze latac do sądu
W kazdym razie na sniadanie zjadlam serek waniliowy na społke z moim synkiem i wypilam kawe z mlekiem. W pracy zjadlam do tej pory 1 jablko, ale chyba jeszcze zaraz schrupie następne .
Mama do mnie wpadła w odwiedziny i przyniosła faworki
No nie, na pewno sie na nie skusze .
Oddam je męzowi lub maluszkowi, niech chłopaki rosną!
-
ja robie zawsze tak jak zajrze do lodowki czy jest cos dobrego dla mnie i natrafie na cos kalorycznego i wogule a mam na to smaka to daje to mojemu pieskowi :P:P a on sobie to zje a ja nie mam wyrzytow :P
-
Betsabe nie jedz faworkow! albo tylko jednego!
dieta pieknie, jak zawsze....
a ten rym z ziemniakami jest dobry, haha podoba mi sie
buziaki
-
czesc kochana ja tez dzis mialam troszke zalatany dzionek , musialam 2 razy do szkoly isc , bo raz czegos zapomnialam a potem bylam kupic jedzonko dla krolika
a z dietka jakos idzie , strasznie polubilam na kolacyjke sama bulke (grahamke) ze swiezym soczkiem z pomaranczy
ja dzisiaj zjadlam tak :
2 kromki razoweca
ser bialy ze szczypiorkiem
dzem
cukierek czekoladowy
2 nalesniki
znow cukierek czekoladowy
jablko
i to narazie 810 kcal
no i na kolacje bedzie ta bula z soczkiem
trzymaj sie kochana , ja faworkow bym zjadla sobie 4 bo jednego to niewiem czy bym dala rade i pewnie na kolacje samo jabluszko , ale naszczescie nie mam faworkowego klopotu
-
VI
He j dziewczynki
jakos wczoraj sie nie skusilam. Nawet patrzyłam jak mój mąż wcina ze smakiem faworki, a ja nie .
Wczoraj wiec zmiescilam sie w swoim limicie, a dzis zaraz jade na działke, choc u mnie strasznie zimno, wciaz niecałe 5 stopni ; dlatego zjadlam bardziej kaloryczne sniadanko:
2 kromki chleba słoniecznikowego z plastrem szynki z indyka (posmarowane masłem )
i serek waniliowy Darek, ktory planowalam zjesc z moim synkiem, ale nie chcial .
Tak wiec mam juz na koncie 550 kcal
A na obiad ide do mamy i nie wiem, co nam zaserwuje
Do napisania!
-
czesc kochana , u mnie juz w krakowie jest troche cieplej niz ostatnio
chociaz jestem taka troche chora bo mnie gardlo boli , i dzis rano przez to nie poszlam na rolki
a wiesz kochana stanelam na wage i mimo okresu i tego ze bylam po jedzeniu wazylam juz 52 kiloski
czyli kolejny 1 kilosek spadl i wreszcie znow sie ruszylo i zastoj minal
a zjadlam dzis narazie 700 kcal
2 kromki razowca
1/3 saerka wiejskiego 3%
dzem
jablko
1/2 drozdzowki
cukierek czekoladowy
1 nalesnik z serem
-
VI
Jestem zadowolona z soboty. Dlatego, ze minał właściwie juz prawie kolejny dzien, a ja nie jadlam slodyczy od 6 dni . Zuch ze mnie!!!
Na obiad zjadlam kotlet mielony z kasza gryczaną, myslę, ze moze nie jest to dietetyczne danie, ale na pewno zdrowe
Grunt, ze omijam z daleka szafkę z łakociami.
Mam nadzieje, ze niedziela tez bedzie udana. Czego i Wam zycze!!
-
Jej, jak wy sobie pięknie dietkujecie, jestem pełna podziwu
-
VII
Vienne, ależ to nic trudnego
Dla chcącego nic trudnego
Dzisiejszy dzien należy do bardzo udanych, zwłaszcza, ze to niedziela
Tak wiec:
na śniadanie zjadłam:
jajecznice z jednego jajka
trzy kromki chleba chrupkiego i trzy plasterki szynk
czyli ok 400 kcal
na obiad zaś:
kotlet mielony
kasza gryczana (50 g)
sałata
czyli ok 500 kcal
na podwieczorek: jabłko, kiwi i grejfrut
A na słodycze nawet nie patrze!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki