-
Cześć moje kochane
Ale sobie dałam czadu przez święta a przede wszystkim wczoraj... W sobotę i niedzielę nie jadłam nic po 18 ale wczoraj oczywiście musiałam zjeść I wczoraj to sie po prostu PRZEŻARŁAM JAK ŚWINIA. Kupiłam sobie michałki 20 dkg i zjadłam je z facetem a w międzyczasie byliśmy w Mc Donaldzie na Mc Flurry( pycha) a w domu zjadłam pełno ciast, kołaczy z serem dosłownie wstyd i hańba, ale od dzisiaj koniec z tym
Nie przekraczam 1000 kc choćby nie wiem co A od przyszłego tygodnia ma się zrobić ciepło - słyszałyście Więc dobrze że święta za nami...
Tak się zastanawiam czy sobie tak na tydzień nie zrobić diety kopenhaskiej bo po niej mi brzuch się zmniejsza ale to zrobie ją sobie jak się zrobi ciepło i sałata będzie tańsza...
Pozdrawiam Was gorąco i teraz tu będę częściej zaglądać Pa
-
Aha Reniaferka - witaj
-
Witajcie kochane dziewczyny, witaj Reniaferko!!!
W święta diety nie przestrzegałam i nie ma co ukrywać, że pewnie żle będzie na wadze. Zważę się jutro z rana i od razu Wam napiszę. Od dzisiaj wracam jednak do kontroli tego co jem, bo przecież ciepłe dni już blisko i przydałoby się pokazać bez tego tłuszczykuDzisiaj zjadłam dwie kromki Wasy z szynką i plasterkiem ogórka-bez smarowania i porządny talerz ogórkowej. Mimo,że jest młoda godzina, to zamierzam na tym zakończyć jedzenie, trzeba przecież jakoś nadrobić te święta. Pozdrawiam Was wszystkie-Majoka
-
No ja na razie 340 kc ale to temu że po wczorajszym obżarstwie jeść sie mi nie chce Jeszcze jakiegoś banana zjem, jogurt i chyba grahamke. A Ty Majoka już nic dzisiaj nie zjesz No ja w sumie głodna też nie jestem ale wole zjeść coś do 18 niż potem wieczorem się męczyć z głodu a chce jeszcze ten film na Polsacie oglądnąć co leci o 20.45 a jak jestem wieczorem głodna to szybko chodze spać żeby o tym nie myśleć, ale dzisiaj na pewno nie będę.
A co z tym zegarem U mnie godzina 14.50 a na tym forum chyba 2 godziny do tyłu...Bez sensu.
-
czesc kochane wreszcie wrocilam z gor bo juz bez forum nie moglam wytrzymac
ja przez swieta jadlam po ok 1000-1100 kcal i co najlepsze schudlam kolejny 1 kilosek tak wiec moja wagusia pokazuje juz 54 kg ale sie ciesze normalnie , nawet ciasteczka nie zaszkodzila a z cwiczen to cwiczylam tylko 6 weidera i tylko 3 razy bylam na spacerku a tak to w lozku lezalam i sie uczyl;am
witaj reniferku , znami napewno uda ci sie schudnac
a ja dzisiaj jak narazie 840 kcal ale chyba sie zmieszcze bo na kolacyjke zjem sobie 3 wasy z jakims serkiem albo z dzemkiem jeszcze zobacze bo nie ma w domciu mojego jogurciku i plateczkow
no kochane wpadne jeszcze pozniej , trzymajcie sie
-
Hej dziewczyny i witaj Reniaferka!
Po swiętach czuję się wielka i mam wrażenie,ze mój brzuch zaraz pęknie. Zważę się dopiero jutro i jestem pełna złych przeczuć..No ale cóż-już po świętach i nie ma bata-dieta od nowa i zero wymówek! Z tym,że od jutra,bo dziś na koleację znowu się przejadałam próbując po trochu pozostałości po świętach.Myślę,ze jak stanę jutro na wadze to znajdę w sobie motywację!
Aaggii,jesteś wielka! Zgubić kilogram w święta to jest coś!Zazdroszczę Ci takiej silnej woli!
Pozdrawiam Was wszystkie
-
czesc kochane ja dzisiaj troszke ponad 1000 ale to ponad to bylo jablko wiec chyba wszystko dobrze
hehe kurniku mnie do tego schudniecia zmotywowalo ze wszyscy mi mowili ze strasznie zeszczuplalam i wogule
no a przedemna jeszcze 3 kg i mam nadzieje ze do konca maja je zrzuce
no to trzymajcie sie kochane
-
U mnie 58,5, ale te pół to nie wiadomo w kórą stronę podciągnąć. Cienko, ale pocieszam się że nie wróciłam do wagi początkowej. Napiszę do was Moje Drogie wieczorem i przedstawię mój dzisiejszy jadłospis. A wczoraj oczywiście nie wytrzymałam do wieczora i zjadłam[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[/code]
-
Hej Wam kobietki
Ja wczoraj zjadłam kawałek ciasta Zostało ze świąt no i oczywiście nie wytrzymałam...a taką miałam nadzieję że jednak wytrzymam no i same widzicie...chciałabym mieć silną wolę albo zrobić jakoś żeby słodycze mi przestały smakować...
A w dodatku jutro idę na wieczór panieński do koleżanki i znowu wyżerka będzie mogłoby się to skończyć te imprezy bo chyba nigdy nie schudne
-
czesc kochane
sztowlerko nic sie nie martw na imprezie zjedz sobie cos ale poprostu bez przesady a zacznij ale ostro od piatku i tyle i zobaczysz ze schudniesz , przeciez ci juz tylko 2.5 kg zostalo
a ja dzisiaj zjadlam oklo 1040 kcal
1 kromka zytniego chlebka , 2 wasy i to szystko z serem bialym chudym
jablko
pol petitka
grzanka z 1.5 kajzerki i sera zoltego
1 michalek
pol jogobelli light
pol jablka
lepiej by bez slodyczy bylo ale ja poprostu nie umiem bez nich zyc i tyle
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki