Strona 8 z 19 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 183

Wątek: .:: GLYXOWANIE ::.

  1. #71
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    a jak jedzonko?
    moze sobie cos skopiuje do mojego jadlospisu?
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  2. #72
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    co slychac?
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  3. #73
    shalala jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tydzien 5 - sroda
    ---------------------------

    Wczoraj bylam zajeta praca wnowym domku :P Dzis mam 100gram mniej niz wczoraj, wiec wszystko gra.

    Julcyk - pewnie z mojego jadlospisu nic sie nie da w tej chwili skopiowac niestety. Zyjemy troche "na kartonach" i jem co akurat mam, tyle ze niskoglikemicznie. Na sniadanie albo to moje jablkowe mussli, albo pieczywo pelnoziarniste z czyms lekkim. Na obiad cos z jajka, albo spahhetti pelnoziarniste. Na kolacje kawalek miesa lub ryby z jakims warzywem. Nic wzorowego Dlatego, zeby nie robic glyxowaniu antyreklamy - nie zamieszczam czesto moich menu. Powinno sie bardziej roznicowac skladniki, na co narazie nie mam glowy.

    Vienne - wiele osob pisze o tym, ze im znikaja wiadomosci. Ja mam na to remedium

    Zanim klikniesz na WYSLIJ, zaznacz i "zapamietaj" napisana wiadomosc przytrzymujac klawisz CTRL i uderzajac kolejno w a i c (kursor musi byc w polu wiadomosci). Potem mozesz spokojnie nacisnac na wyslij. Jesli cos sie zepsuje - mozesz jeszcze raz otworzyc nowe okienko do odpowiedzi i przytrzymujacCTRL uderzyc w v - a wstawi sie caly zapamietany text "zaginionej" wiadomosci.


    Chyba dodam to do mojego poradnika forumowicza. To w koncu tylko kilka uderzen w klawiature przed wyslaniem wiadomosci, a moga byc tak pomocne.

    No to dalej w dzisiejszy sloneczny dzien

  4. #74
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    a kiedy przeprowadzka?
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  5. #75
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co słychać Agato? ja w tym momencie jestem padnięta, ale zadowolona z życia i z siebie też, a co sobie będę zadowolenia żałować... Tylko, że mnie jakieś przeziębienie chwyta, to chyba od zbyt wczesnego zachwycania się cieplutka pogodą (która już wcale nie jest cieplutka)
    Pozdrawiam, ślę sto uśmiechów

  6. #76
    shalala jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witanko Ale ma zakwasy w ramionach po tych wczorajszych wiadrach z woda, ktore wylewalismy z piwnicy. Piwnica jest szczelna - mozna by tam zrobic basen To woda ze sniegu, ktory napadal tam podczas gdy byla budowana. Jest jeszcze porzadna kalurza, wiec na pewno jeszcze z 20 wiader trzeba wyniesc.
    Przeprowadzka pod koniec kwietnia. Mamy nadzieje, ze miasto nas podlaczy na czas pod kanalizacje i prad :P

    Tak wyglada to nasze szczescie w tej chwili:


    Oj troche dzis malo pilam. Zaraz sobie zrobie duza wode z cytryna i ide do mezusia na materac - bedziemy ogladac Hitch. Moze lykne mussli na pozna kolacje, bo w sumie jadlam dzis tylko dwa posilki... Tak mnie pochlania zalatwianie spraw, telefonow, przelewow, kupowania rzeczy, skanowania papierow Normalnie jak sekretarka.


    O - a to sobie jutro zrobie do jedzenia. Wlasnie znalazlam w Glyx-Ksiazce:

    krewetki z selerem
    skladniki na 2 osoby

    400 gram selera lodygowego
    2 male cebule (schalotten - to sie jakos nazywa po polsku?)
    1 srednie kwaskowate jablko
    2 lyzki soku z cytryny
    150 gram surowych krewetek (swieze lub zamrozone)
    2 lyzki oleju rzepakowego
    sol, cayenne
    200 ml wywaru rosolowego
    50 ml nieslodzonego soku jablkowego
    i 1/2 lyzeczki roslinnego srodka wiazacego (np. Biobin) - tja, widzialam to tu kiedys w supermarkecie... ale co to na polski to nie wiem. Na pewno jakis proszek w pudeleczku, ale musi pochodzic ze sklepu BIO - zeby nie byla jakas chemia. A moze da sie w ogole bez?

    1. Seler pociac w 1cm grube plasterki. Cebulki pokroic w drobna kostke. Jablka przeciac na osemki, pokroic na cienkie plasterki. Od razu skropic cytrynowym sokiem. Krewetki oplukac i obsuszyc papierem kuchennym.
    2. Olej rozgrzac na patelni i podsmazac w nim krewetki przez 2-3 minuty. Wyjac je, posolic i doprawic przyprawa cayenne.
    3. Seler i cebulke podszklic w resztce tluszczu po krewetkach. Dolac wywar i 4 minuty gotowac. Sok z jablek, kawalki jablka i srodek wiazacy domieszac i 3 minuty lekko gotowac. Dosolic, dopieprzyc. Krewetki wrzucic i podgrzac w tak powstalym sosie. Podawac z dzikim ryzem.

  7. #77
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    fajny przepis:D
    a tego selera nie trzeba najpierw sparzyć?
    hm schalotten moze znaczyc szalotkowe czyli jakies małe albo cos. [nie ucze sie niemieckiego, wiec nie mam pojecia:P]

    ładny domek!
    mi sie podoba!
    fajnie, miałaś jakąs gimnastyke. ja dzisiaj marudziłam z ruchem i w koncu zrobilam 25 brzuszkow i skakalam przez minute na skakance. MAŁO!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  8. #78
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Schalotten....chyba chodzi o małe tzw cebulki-dymki mówi się też szalotki. Domek gittttttttttttttt !!!!!!!!!!!!

    Nie Julcyś...seler naciowy (łodygowy) jest genialny!!!!!!!! Obniża super cholosterol . Mój wujo, który jest chirurgiem w NY musiał kiedyś schudnąć 15 kg....i wziął się za diete jajeczną. Jadł same jajka (bo go napychały) i do tego seler naciowy, żeby cholesterol go nie zabił. I Schudł szybko...ale nie polecam..on sobie mógł, bo ciągle sobie robił w klinice badania itp, czy wszystko ok.

    A ja znam fajną sałatke z tym selerem :

    Bierzemy seler i kroimi nie w kostke, ale w takie małe cząstki. Skrapiamy to sokiem z cytryny (obowiązkowo, bo będzie gorzkie), dokrajamy surowe pieczarki,ogórek konserwowy, 2 łyżki kukurydzy z puszki i 2 łyżki jogurtu nat. Polecam jest dobre.

  9. #79
    shalala jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tydzien 5 - czwartek
    ------------------------------

    Ello To wczorajsze mussli moglam zastapic jakims piciem - bylo za pozno i dzis rano jeszcze czulam je w zoladku. No ale dalej w droge...

    Szalotki - dokladnie. Bardziej znam to pod nazwa dymki.
    A ten seler wystarczy umyc dobrze przed pokrojeniem. :P
    Osobiscie za smakiem selera nie przepadam, ale jestem swiadoma jego zalet - dlatego nie bojkotuje potraw, w ktorych sie pojawia. Fajnie chrupie - to duzy plus Jak juz go sobie kupie na te krewetki, to pewnie starczy i na Twoja salatke, Mamadu. Zaraz bede robic liste zakupow.

    A domek jak domek Z zewnatrz moglby byc ladniejszy - ale co wyglada tez kosztuje Praktyczniej jest nie rzucac sie w oczy, bo niemcy to podobno zazdrosny narod - wielu bedzie patrzec spod oka, jak cos masz lepszego niz oni Wiec wszystko gra. Najwazniejsze, ze w srodku sami zaprojektowalismy - i tam nam sie podoba bez dwoch zdan. Wszystko ma swoje miejsce z zachowaniem przytulnosci i intymnosci

    To lece...

  10. #80
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    shalala, domek jest i tak ładniutki ja sama chciałabym miec taki...
    krewetki.. To drogie, nie na moją studencką kieszeń Pozdrawiam, życzę miłego dzionku

Strona 8 z 19 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •