-
a jak jedzonko?
moze sobie cos skopiuje do mojego jadlospisu?
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Tydzien 5 - sroda
---------------------------
Wczoraj bylam zajeta praca wnowym domku :P Dzis mam 100gram mniej niz wczoraj, wiec wszystko gra.
Julcyk - pewnie z mojego jadlospisu nic sie nie da w tej chwili skopiowac niestety. Zyjemy troche "na kartonach" i jem co akurat mam, tyle ze niskoglikemicznie. Na sniadanie albo to moje jablkowe mussli, albo pieczywo pelnoziarniste z czyms lekkim. Na obiad cos z jajka, albo spahhetti pelnoziarniste. Na kolacje kawalek miesa lub ryby z jakims warzywem. Nic wzorowego Dlatego, zeby nie robic glyxowaniu antyreklamy - nie zamieszczam czesto moich menu. Powinno sie bardziej roznicowac skladniki, na co narazie nie mam glowy.
Vienne - wiele osob pisze o tym, ze im znikaja wiadomosci. Ja mam na to remedium
Zanim klikniesz na WYSLIJ, zaznacz i "zapamietaj" napisana wiadomosc przytrzymujac klawisz CTRL i uderzajac kolejno w a i c (kursor musi byc w polu wiadomosci). Potem mozesz spokojnie nacisnac na wyslij. Jesli cos sie zepsuje - mozesz jeszcze raz otworzyc nowe okienko do odpowiedzi i przytrzymujacCTRL uderzyc w v - a wstawi sie caly zapamietany text "zaginionej" wiadomosci.
Chyba dodam to do mojego poradnika forumowicza. To w koncu tylko kilka uderzen w klawiature przed wyslaniem wiadomosci, a moga byc tak pomocne.
No to dalej w dzisiejszy sloneczny dzien
-
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Co słychać Agato? ja w tym momencie jestem padnięta, ale zadowolona z życia i z siebie też, a co sobie będę zadowolenia żałować... Tylko, że mnie jakieś przeziębienie chwyta, to chyba od zbyt wczesnego zachwycania się cieplutka pogodą (która już wcale nie jest cieplutka)
Pozdrawiam, ślę sto uśmiechów
-
Witanko Ale ma zakwasy w ramionach po tych wczorajszych wiadrach z woda, ktore wylewalismy z piwnicy. Piwnica jest szczelna - mozna by tam zrobic basen To woda ze sniegu, ktory napadal tam podczas gdy byla budowana. Jest jeszcze porzadna kalurza, wiec na pewno jeszcze z 20 wiader trzeba wyniesc.
Przeprowadzka pod koniec kwietnia. Mamy nadzieje, ze miasto nas podlaczy na czas pod kanalizacje i prad :P
Tak wyglada to nasze szczescie w tej chwili:
Oj troche dzis malo pilam. Zaraz sobie zrobie duza wode z cytryna i ide do mezusia na materac - bedziemy ogladac Hitch. Moze lykne mussli na pozna kolacje, bo w sumie jadlam dzis tylko dwa posilki... Tak mnie pochlania zalatwianie spraw, telefonow, przelewow, kupowania rzeczy, skanowania papierow Normalnie jak sekretarka.
O - a to sobie jutro zrobie do jedzenia. Wlasnie znalazlam w Glyx-Ksiazce:
krewetki z selerem
skladniki na 2 osoby
400 gram selera lodygowego
2 male cebule (schalotten - to sie jakos nazywa po polsku?)
1 srednie kwaskowate jablko
2 lyzki soku z cytryny
150 gram surowych krewetek (swieze lub zamrozone)
2 lyzki oleju rzepakowego
sol, cayenne
200 ml wywaru rosolowego
50 ml nieslodzonego soku jablkowego
i 1/2 lyzeczki roslinnego srodka wiazacego (np. Biobin) - tja, widzialam to tu kiedys w supermarkecie... ale co to na polski to nie wiem. Na pewno jakis proszek w pudeleczku, ale musi pochodzic ze sklepu BIO - zeby nie byla jakas chemia. A moze da sie w ogole bez?
1. Seler pociac w 1cm grube plasterki. Cebulki pokroic w drobna kostke. Jablka przeciac na osemki, pokroic na cienkie plasterki. Od razu skropic cytrynowym sokiem. Krewetki oplukac i obsuszyc papierem kuchennym.
2. Olej rozgrzac na patelni i podsmazac w nim krewetki przez 2-3 minuty. Wyjac je, posolic i doprawic przyprawa cayenne.
3. Seler i cebulke podszklic w resztce tluszczu po krewetkach. Dolac wywar i 4 minuty gotowac. Sok z jablek, kawalki jablka i srodek wiazacy domieszac i 3 minuty lekko gotowac. Dosolic, dopieprzyc. Krewetki wrzucic i podgrzac w tak powstalym sosie. Podawac z dzikim ryzem.
-
fajny przepis:D
a tego selera nie trzeba najpierw sparzyć?
hm schalotten moze znaczyc szalotkowe czyli jakies małe albo cos. [nie ucze sie niemieckiego, wiec nie mam pojecia:P]
ładny domek!
mi sie podoba!
fajnie, miałaś jakąs gimnastyke. ja dzisiaj marudziłam z ruchem i w koncu zrobilam 25 brzuszkow i skakalam przez minute na skakance. MAŁO!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Schalotten....chyba chodzi o małe tzw cebulki-dymki mówi się też szalotki. Domek gittttttttttttttt !!!!!!!!!!!!
Nie Julcyś...seler naciowy (łodygowy) jest genialny!!!!!!!! Obniża super cholosterol . Mój wujo, który jest chirurgiem w NY musiał kiedyś schudnąć 15 kg....i wziął się za diete jajeczną. Jadł same jajka (bo go napychały) i do tego seler naciowy, żeby cholesterol go nie zabił. I Schudł szybko...ale nie polecam..on sobie mógł, bo ciągle sobie robił w klinice badania itp, czy wszystko ok.
A ja znam fajną sałatke z tym selerem :
Bierzemy seler i kroimi nie w kostke, ale w takie małe cząstki. Skrapiamy to sokiem z cytryny (obowiązkowo, bo będzie gorzkie), dokrajamy surowe pieczarki,ogórek konserwowy, 2 łyżki kukurydzy z puszki i 2 łyżki jogurtu nat. Polecam jest dobre.
-
Tydzien 5 - czwartek
------------------------------
Ello To wczorajsze mussli moglam zastapic jakims piciem - bylo za pozno i dzis rano jeszcze czulam je w zoladku. No ale dalej w droge...
Szalotki - dokladnie. Bardziej znam to pod nazwa dymki.
A ten seler wystarczy umyc dobrze przed pokrojeniem. :P
Osobiscie za smakiem selera nie przepadam, ale jestem swiadoma jego zalet - dlatego nie bojkotuje potraw, w ktorych sie pojawia. Fajnie chrupie - to duzy plus Jak juz go sobie kupie na te krewetki, to pewnie starczy i na Twoja salatke, Mamadu. Zaraz bede robic liste zakupow.
A domek jak domek Z zewnatrz moglby byc ladniejszy - ale co wyglada tez kosztuje Praktyczniej jest nie rzucac sie w oczy, bo niemcy to podobno zazdrosny narod - wielu bedzie patrzec spod oka, jak cos masz lepszego niz oni Wiec wszystko gra. Najwazniejsze, ze w srodku sami zaprojektowalismy - i tam nam sie podoba bez dwoch zdan. Wszystko ma swoje miejsce z zachowaniem przytulnosci i intymnosci
To lece...
-
shalala, domek jest i tak ładniutki ja sama chciałabym miec taki...
krewetki.. To drogie, nie na moją studencką kieszeń Pozdrawiam, życzę miłego dzionku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki