Wątek: jeszcze wzejdzie słońce...i go nie opuszcze wraz z waga 58kg

och nietety zrabalo mi sie cos z profilem i nie moge wstawic wykresika .........

Martulaaaaaaaaaaaaaaa. tylko nie zostawiaj nas tu :P

bo co ja wtedy zrobię


przecież nie musisz dochodzić do tych 58 kg. narazie skup się na tym żeby po prostu nie tyć
bo nie wierzę żebyś wyglądała źle z tymi 64 kilosami ^_^
tylko pisz pisz pisz

noooooooooo

a ten.........
a ja też chcę do lwowa czemu moja klasa jest taka głupia i nie chce tam jechać :/
no w sumie w muszynie też będzie fajnie góry, domki, granica blisko, duuuuuuuuużo picia

coś miałam pisać ale już nie pamiętam :P
buziak :*

Zamieszczone przez martkae

tak wiec........wpadac tu bede ale zadko.....no chybaze mi sie cos odwidzi........

Ej Martuś no co jest???? Co to się dzieje???
Nie zostawiaj nas......... Skarbie koniecznie wracaj!!
Wyjdziesz z tych dołków na pewno i to szybko!!
No to ja czekam z niecierpliwością na Ciebie!!! BO już tęsknię za Tobą!!!!
MIŁEJ NIEDZIELKI!!

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziak! :*

przepraszam za moja nieobecnosc ale mam tydzien zawalony sprawdzianami i w ogle max zakrecona chodze........

jem normalnie ale kontrolujac sie mniej wiecej choc dzis mialam apetyt az nadto :P
waga caly czas 64 z czego sie ciesze bo jak sie je tyle slodyczy co ja.........
nie jeden juz by przytyl :P dziwie sie bo ja tez powinnam a nie tyje....choc nie chce tu wywolac wilka z lasu
zmierzylam sie hehe chyba wczoraj.....eeee wymiarki w normie nie wiem czego sie balam
nie cwicze......... nie mam jakos ochoty a nawet jak jest to glowe zapszatnieta mam jakimis innymi rzeczami ..............lubie cwiczyc jak wszystko mam zrobione i wyjasnione :P


no prawde mowiac teraz utrzymuje wage.....niz sie odchudzam
nie mam takiego zapalu jak kiedys hehe juz sie zasapalam :P trzeba odpoczac co nie znaczy ze wrzucam na luz
mysle ze za jakis czas znowu bedzie dieta 1000 kcal i 1000 brzucholi jak kiedys ............ohoho....
teraz jak sobie pomysle o tych brzuszkach to od razu na spanie mnie bierze :P

aniu w dol zaden nie wpadlam naszczescie dzieki ze jestes

raciu czy ja wiem czy dobrze wygladam..... no napewno lepiej niz rok temu ale 64 kg jeszcze robia swoje i .....no i wlasnie jest to ale......
a poza tym sama zaczynalas od wagi 64 i jak postanowilas sie odchudzac to to cos musialo znaczyc a w wzroscie nie mamy duzej roznicy
:*



pa kochane trzymcie sie

dzis musze uwazac bo ymmm waga idzie w gore ........ciekawe czemu?

a ostatnio mi tak smakuje chleb z serem zoltym ze nie wiem........
skonczylam go dzis na sniadanie hehe..............

spppaaaaaaac!!!!!!!!!!!! sorry ale nie wysypiam sie gdy chodze do szkoly :P chociaz raz tylko mam na 8.00 :P

paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

cześć Marta

a kurde mnie też waga coś ostatnio nie chce kochać :/ też ciekawe dlaczego no nie wiem nie wiem


dobrze że jesz normalnie odchudzanie odchudzaniem - poczeka nigdzie sie nam ostatecznie nie spieszy
a 64 kg.... nie no, jak sobie pomyślę to ważąc tyle nie wyglądałam jak potwór z bagien :P chyba więc Ty tym bardziej :P

..chyba mi kofeina mózg wyżarła

:* dobranoc

Czesc Martus!!!

Przychodze sie przywitac, bo dawno mnie nie bylo, ale juz wracam. Wlasnie dzisiaj koncze szkole, przede mna misiac matury. Czuje ze zaczynam nowy etap. Teraz bedzie zupelnie inaczej. Mam plany, oczywiscie co do odchudzania

Ale ja nie o tym.. Chcialam Ci podziekowac za Twoja obecnosc, gdy mnie tu wcale nie bylo. Mam nadzieje, ze znowu nawiazemy kontakt Takze pozdrawiam Ciebie i ide sie szykowac, choc ostatnio tego nie lubie

duzo slonka!

wielki buziak :*****
Martula odezwij się!

Martus przeciez Do Lwowa pojechała