Strona 8 z 38 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 375

Wątek: Maszyna ruszyła

  1. #71
    Ribka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Heyka

    Ja dziś znowy w pracy, a na dworze taka śliczna pogoda , no ale cóż, dobre chociaż to, że mogę tu zajrzeć i z Wami popisać.
    Dziś wstałam godzinkę wcześniej niż zwykle i przyrządziłam sobie pyszne śniadanko, bo wczoraj poszłam spać baaaaardzo głodna i powiem Wam, że ciężko mi było zasnąć bo po pierwsze było mi bardzo zimno po mimo, że przykryłam się kołdrą i kocem a po drugi miałam przed oczami cały czas jedzonko
    .


    Dziś na śniadanko zrobiłam sobie jajecznice z 2 jajek, ze szypiorkiem i pomidorem, a do popicia multiwitamina (takie coś jak pluszzzz), do pracy przyszłam na piechotkę a to jakieś 3,5-4 km, wiec myślę, że wiekszośc śniadanka już spaliłam

    Heyka Magda.
    Tak jak już wcześniej pisałam u Ani pracowałam przez 5 lat jako księgowa ds. kadr i płac, nie cierpiałam tej pracy ponieważ po pierwsze, pracowałam z duuuuużo starszymi ode mnie babkami, ktore były o wszystko zazdrosne ( o wyksztaucenie, o świetną znajomość obsługii komutera, o to, że chciałam wnieść do tej pracy wiele nowego - a one się tego bały), wyobraź sobie , że jeszcze rok temu liczyłam wypłaty dla ok 80 osób na piechotę, czyli na arkuszach list płac, ponieważ tak bardzo wszyscy bali się programu komputerowego, to była instytucja państwowa i baaardzo "zacofana". Księgowość mnie prztytłaczała, ponieważ wszystko co robiłam powtarzałao się schematycznie, ech ... cieszę się, że już tam nie pracuje.


    Obecnie pracuje w biurze doradztwa finansowego,moja praca polega na udzielaniu kredytów gotówkowych, samochodowych i hipotecznych. Moje biuro współpracuje z kilkoma bankami a ja doradzam klietom jaki kredyt przy ich dochodach byłby dla nich dostępny i najbardziej atrakcyjny.
    W końcu mam tu bezpośredni kontakt z klientem i praca ta sprawia mi satysfakcje. Jedyną wadą jest to, że mamy dwa biura, a jedno umieszczone jest na terenie centrum handlowego i niestety biuro to musi być otwarte w godzinach i dniach jakie wyznacza to właśnie centrum ( czyli 7 dni w tygodniu i święta również), wiec przypadają mi dyżury w co 3 weekend i niestety w coniektore świeta, są to dni w ktorych nie ma co robić, ale odsiedzieć trzeba.


    Aniu pozdrawiam Cię baaardzo cieplutko i dzuiękuje za odwiedzinki, wiesz u Uli wyczytałam, że masz jakiś świetny licznik kalorii,czy mogłabyś mi linka do tego licznika przesłać na maila??? moj adres mailowy to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

    Mam dziś sporo czasu wiec mykam zobaczyć co słychać u Was

  2. #72
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Zaraz wyślę no problem

    Elu - widze, że SB zaczęłas pełna parą, no i łączymy się dzis śniadankowo i jajeczniczkowo!

    Hmm, tylko jedno nas nie łączy.... mi się podoba praca w księgowosci i to nawet bardzo!
    Własnie dlatego tez tak mi zal, że za 2 m-ce kończę tę prace.. bo jest fajna, choć główna księgowa do kitu.. Boziu co za babsko! Oj, brak słów na nią!!!
    Ale nie siedzę na płacach.. to stanowisko wydaje mi się najgorsze.. pracuję w sporej firmie, to jest podział, ja mam całą sprzedaż pod sobą, banki, kredyty i takie tam.. no i rozliczenia z zagranicą, bo sporo exportuje ta moja firma..
    No i się rozgadałam hihi..

    Elu w pracy siedzisz i masz słonko na niebie.. a ja mam czas wolny i chętnie bym sobie wyszła.. a tu leje. cała noc leje.. zimno jest.. ech.. szkoda! Ale i tak niedługo trzeba będzie wyjśc, bo mykamy do Rodziców na obiadek Moze przestanie padać.. bo juz starczy
    Pozdrawiam Cie gorąco, mimo ze w pracy, to miłej niedzielki i dużo uśmiechu zyczę!

  3. #73
    Pomzie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Ribko

    Znowu w pracy?? to trochę bez sensu, że karzą wam przesiadywać nawet w niedzielę, czy ktoś zaciąga kredyty w tym dniu? . Mam nadzieję, że mimo wszystko niedzielka była przyjemna. Pozdrawiam ciepło.
    Pomzie

  4. #74
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Czesc Ribko-Elu,
    dziekuje za dluga odpowiedz na moje pytania. Wiesz, chyba w kazdym biurze sa jakies zakaly. Ja mam szefa do dupy i kolezanki w pracy tez troche stukniete. Jakos nie chce mi sie miec z nimi prywatnie nic do czynienia. No nic, pomyslalam sobie, ze jeszcze troche sie pomecze i potem zaczne szukac innej pracy. W ogole chyba nie zwiazanej z finansami, raczej wolalybym pracowac w jakies organizacji humanitarnej np. dla azylantow. Ale to takie moje marzenia. Zobaczymy. Marzenia sa po to, zeby je miec
    U mnie dietka dzis nawet ok, no i na silowni bylam.
    Zastanawiam sie ciagle nad SB. Tak ja wszyscy chwalicie, ze chyba sie skusze i wyprobuje ja.
    Przesylam buziaki
    Magda


    Acha..Anisas, skarbie..ja tez bym bardzo chciala ten licznik kalorii, jakby sie dalo. Albo ty Elu mi przeslij jak juz go masz: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #75
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Elu ja zaczynam dziś 6 a Ty 3 dzioneczek
    Oby lekko nam się dietkowało plażowało

    Zanotowałam spadek wagi.. nieduży, ale bardzo mnie to cieszy!
    moja wymarzona 70 coraz bliżej a jak zobaczę 6 z przodu to chyba skocze z radości pod niebo hihi
    U nas pogoda znów pod psem.. buu.. mokro i zimno.. szkoda!
    Ale nie wpłynie to na moje samopoczucie o nie!
    MIŁEGO DNIA SŁONKO

  6. #76
    Ribka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Heyka.

    Tak, u mnie 3 dzień SB, i powiam wam, że jakoś opornie mi to idzie, bo cały czas mam wrażenie, że robię coś nie tak. Wczoraj chodziło za mną coś słodkiego i wszamałam kilka rodzynek , dziś z kolei zbyt późno wstałam i nie zdążyłam zrobić sobie śniadanka, w biegu zjadłam plaster polędwicy i popiłam sokiem pomidorowym, do pracy nic nie udało mi się zabrać, wiec zjem dopiero coś o godz. 18:00.
    Postanowiłam, że na dniach muszę kupić sobie książkę o SB i bardziej pożądnie się do tej dietki przygotować, bo zdaje mi się, że trzeba w tej diecie jeść 5 posiłków i chyba o ustalonych porach, a ja zjem coś z rana, potem do wieczora nic nie jem i wieczorkiem coś tam sobie dietetycznego przygotuje, ale czuję cały czas ogromny niedosyt i w sumie głodna ide spać.
    Nawet nie wiecie jak marzę, o tym aby osiągnąć tę moją wymarzoną wage, ale ... dieta niestety w moim przypadku nie jest przyjemnością, bo nie umiem jej sobie zorganizować.

    WAW !!!!! Aniu bardzo się Cieszę, że Twoja waga się ruszyła !!!! Oby tak dalej , a do lata będziesz laseczką ze słonecznego patrolu - mam nadzieję, że i ja nie będę się głupio czuła przy takiej lasce jak Ty na plaży .
    U mnie pogoda chyba nie najgorsza, ale tak w sumie to nie wiem, bo szef przeniosł mnie na tydzień do biura w centum handlowym a tu nie ma nigdzie okien , nie lubie tego biura, bo tu siedze z szefem i nie mam za wiele czau aby do was pozaglądać, ale w poniedziałek wracam do swojego, z dużymi oknami na świat .
    Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko i jeszcze raz gratulacje.


    Witam Cię Magdo.
    Dziękuję za odwiedzinki w mojm pamiętniku. Oczywiście, że marzenia są po to aby je spełniać. Ja w sumie też mam wyksztaucenie pedagogiczne, ale jakoś nie udało mi w tym zawodzie dostać pracy, choć też marzyłam o tym aby pracować z ludźmi niepełnosprawnymi, ale chyba już nie spełnie moich marzeń, tym bardziej, że w Polsce wogole ciężko o jakąkolwiek prace.
    Pozdrawiam Cię gorąco i życzę miłego liczenia kalorii w nowym programiku.

    Cześć Pomzie.
    Jesteś kochana, że nie zapominasz o mnie i mnie odwiedzasz. Przepraszam, że ja już od jakiegoś czasu nie zostawiłam śladu w Twoim pamiętniczku, ale obiecuję, że to nadrobie.
    Pozdrawiam i przesyłam buziaki.

  7. #77
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Elu
    No kurka wodna, zmartwiłas mnie tym, ze jednak nie czujesz się na SB dobrze..
    Słonko ja też mam troche problem z tym co brać do pracy... z reguły jest to serek wiejski, który uwielbiam i mnie syci, naprawdę na kilka godzin z reguły mnie trzyma i nie czuję głodu.. Potem jem ok. 16 obiadek..
    Jak I raz plażowałam to jadłam o 6 rano śniadanko, z reguły takie "porządne" - np jajecznicę z czymś tam.. teraz tez jakoś mi sie nie chce z reguły robić, albo właśnie za późno wstaję... ale czasem jem, może i Ty tak powinnać - przed pracą syte śniadanko, w pracy np. jogurt naturalny bez cukru lub serek wiejski + np. sok pomidorowy, a potem po powrocie obiadek.
    A może zrób sobie w domku jakąs sałatkę i weź w pojemniczku...
    I powiem Ci, że ja też czuję niedosyt.. też mam takie uczucie głodu, chęci na coś.. najczęściej na czekoladę..
    Elu oby lżej Ci się dietkowało!
    POZDRAWIAM GORĄCO I UŚMIECHNIĘCIE SŁONECZKO
    !

  8. #78
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Ribko

    Widzę , że Ty też przeszłaś na SB. Powinnaś konieccznie wcześniej wstawać i jeść porządne śniadanie, bo bez tego , napewno osłabniesz. No i koniecznie bierz coś do pracy. Jak nię będziesz jadał przez pół dnia , to potem , po powrocie do domu , rzucisz się na jedzenie. Ja robię tak , że staram się jeść porzadne sniadanie, potem w pracy jogurt i serek wiejski, a popołudniu coś na ciepło. Generalnie staram się jeść jak najwięcej do południa , bo wtedy jest szansa , że się wszystko spali w ciągu dnia.
    A do pracy polecam różnego rodzaju sałatki: z tuńczykiem , fasolą czerwoną, jajkami. Jest wiele możliwości , tylko trzeba trochę pokombinować.
    Życzę wytrwałości w dietce.
    Pozdrawiam
    ASia
    :P :P :P :P :P :P :P :P

  9. #79
    Ribka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Kurcze, nie mogę popisać bo mam dziś nawał pracy, mnostwo klientow no i jeszcze szefa na karku.
    Mam dziś na II zmianę, wiec mam nadzieję, że wieczorkiem poodwiedzam Was sobie.
    Aneczko i Asiu, dzieki za odwiedzinki.

    Buziole

  10. #80
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Ribeczko! Tak z ta praca jest! Pracuj ladnie i nie narazaj sie szefowi i dietkuj ladnie. I wpadnij wieczorkiem na dietkowe pogaduszki!

Strona 8 z 38 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •