Strona 72 z 205 PierwszyPierwszy ... 22 62 70 71 72 73 74 82 122 172 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 711 do 720 z 2046

Wątek: CEL: szczupla na zawsze :))))))))) kto ze mna ?

  1. #711
    figa222 Guest

    Domyślnie

    Hej

    Ulewa przepedzila mnie z dzialki
    Olifko, wracaj do nas szybko
    Kiedys lubilam jezdzic na rowerze. Jak bylam grubsza to przejechalam 30 km z usmiechem na twarzy. A w zeszlym roku po 10 km narzeczony musial mnie holowac. Od tamtej pory na rower nie wsiadlam, bo boje się zaryzykowac
    Aaggii, ja postanowilam niczego nie piec, bo moze gotowego ciasta to bym nie ruszyla, ale jest wysokie prawdopodobienstwo, ze mogloby ubyc tego surowego :P najbardziej lubie surowe ciasto kruche (takie jak na szarlotke) i sernik
    W moim przypadku jak mialam 18 lat to chcialam zrobic prawo jazdy, to mama panicznie sie bala, ze bede miala wypadek. A jak teraz uznala, ze jestem dojrzala osoba i pozwala mi isc na kurs to mi sie odwidzialo
    Po schudniecie bardzo sciekly mi wlosy, lamaly sie paznokcie. Zaczelam brac wyciag ze skrzypu polnego z witaminami. Kosztuje 20 zl a starcza prawie na 2 miesiace. Wlosow nie mam super grubych jak kiedys ale jak sie czesze to na grzebieniu nic nie zostaje. A paznokcie mam twarde niczym skala. Na opakowaniu jest tez napisane, ze lek ten poprawia przemiane materii. Wiec dodatkowy plus Mamusia brala Merz special. To bardzo dobry lek, ale opakowanie kosztuje 60 zl
    Dzisiaj zjadlam sobie na obiadek kluski leniwe. Malo dietetyczne danie, ale mam faze na potrawy serowe Mamunia tylko robi na okraglo dla mnie - nalesniki z serem, pierogi z serem, kluski leniwe...
    Dzis 1004 kcal i na tym koniec. Nie jest zle
    Gdzie jest AAnia?

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #712
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Figa, moj maluszek wazy 15kg. Ale ja to traktuje jako zart, jesli chodzi o gubienie 500 kcal podczas jego wnoszenia na III pietro.
    Fakt, ze dzisiaj wybralam sie z nim na wycieczke pociagiem do innego miasta bez wozka i sie dzis go nanosilam... Nie chcial w ogole chodzic na wlasnych nogach, wiec go dzwigalam. Silownia mi nie potrzebna. Do tego jescze w tym upale. Wrocilam padnieta

  3. #713
    figa222 Guest

    Domyślnie

    Hej, hej

    Czasem mysle o takim brzdacu. Musi dawac wiele radosci
    Chyba jestem jakas grubokoscista, bo niby nie waze duzo a spodnie rozmiar 40 kupuje
    Milego dnia

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #714
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc

    moniqe ja podczas odchudzania jakos niewiedzialam u siebie roznicy w postaci wypadania wlosow czy lamania paznokci , jedyne co mi sie dzialo to prezz pierwszy tydzien ylam troche slaba i zmeczona i tyle ale to moze przez to ze codziennie lykam komplet witamin i osobno silice na wlosy , paznokcie i cere polecam

    no to moze ja zaczne wypozyczac moja kuzynke na pol godziny dziennie zeby pownosic ja na 6 pietro hehe

    niedawno wstalam , zjadlam sniadanko ok 300 kcal i zaraz ide do sklepu na zakupy wieksze z mamusia zeby sie zaopatrzec w wase , figure , serki wiejskie , i serki danio
    a poztaym moja mma ma dzis urodziny i bedzie pelno lodow , ciastek , ciast no i tort
    i hiper wielki obiadek bo schabowy z pieczonymi ziemniaczkami w smaku jak frytki
    dlatego dzis zjem ok 1500 a od jutra przez ten tydzien scisly jak niewiem 1000 kcal
    wogole mam nadzieje ze sie nie rzuce na to slodkie tylko zjem sobie grzecznie lodzika , ale najgorzej jest jak goscie ju spojda ,nikogo nie ma w pokoju a przedemna caly syto zastawiony stol

    eh najlepiej by bylo przespac caly ten dzien no ale nie da sie

  5. #715
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Uppppppppppssssssssssssss
    To masz problem...

    Chociaż ja jak jestem na diecie to lubię siedzieć w kuchni i gotować albo piec I nic wtedy z tego nie jem...

    Mam tylko przyjemność z patrzenia na pyszności i tyle

    Lecę do mojej kruszynki...

    pa,pa,pa

  6. #716
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczyny

    no a wczoraj poradzilam sobie dzielnie i zjadlam 1300 kcal czyli lepiej niz sie spodziewalam , poprostu jak goscie wyszli to polecialam sie kapac i siedzialam tam 2 godziny czytajac gazetke , a wtym czasie mamusia pochowala cale zarcie tylko kurcze to zarcie cal czas jest w szafce no ale musze jakos wytrwac , bo od dzis 1000-1100 bo nie moge tych glupich 2 kg zgubic

    no a dzis poki co zjadlam sobie sniadanko kolo 300 kcal ( grahamka , serek zolty , dzem ) , a na obiadek zjem sobie danio waniliowy i cos do 200 kcal , potem 2 nektarynki i serek wiejski z 2 wasami mam tylko nadzieje ze pomiedzy tymi posilkami nie bede nic podjadac bo ruchu duzo dzis nie bede miala , najwyzej wieczorkiem na godzine na rower pujde i tyle no ale lepsze to niz nic ,

    dzis chyba nic nie ugotuje bo jeszcze sa resztki tamtego ciasta i innych ciast , obiad jest , a ciasteczke nie chce iec bo tylko sama sobie bede klody pod nogi podkladac i jesc jesc i jeszcze raz jesc ,,,,,,,,,,,,,,,,,i tyc

  7. #717
    Moniqe29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    AAggi wszystko jest Ok , nie przejmuj się . czasem trzeba sobie pozwolić na mały grzeszek bo inaczej jedzenie stanie sie twoją obsesją. Jak nie zjesz, to ten kawałek ciasta będzie chodzil za tobą i chodził aż zjesz ich 5 , tak więc 1 to nie tragedia. szcególnie,zr nie robisz tego codziennie.

    Dziewczyny pwenie powyjeżdżały tak tu dziś pusto. A ja moje drogir jestem po 3 godzinach jazdy i jutro mam następne 2 godzinki. Jest całkiem nieźle, jeżdzę coraz lepiej
    tak mi sie przynajmniej zdaje.

    A u mnie dzisiaj :
    2 kromki razowego , 1 z wędliną, 2 z dżemem.
    barszczyk czerwony z botwinka, skubnęl;am ziemniaczka smazonego
    serek wiejski z pomidorkiem
    kiajzerka z masłem light
    1 naleśnik z dżemem

    Jest tak z 800-900 i na wieczór 2 parówki z indyka z pomidorem

    czyli w 1200 się wyrobię


    i co z tego? Wcale nie chudnę już od dawna chyba musze zwiększyc wysiłek, kurza twarz
    a nie chce miesię jak sto diabłów

    Ale musze , nici z nicnierobienia, a fuj , trzeba się ruszać.

    Pa kochane

  8. #718
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Hej dziewczynki,
    ja niestety poki co, nigdzie nie wyjechalam. Normalnie jeszcze do pracy musze zasuwac, a w domu juz mam gosci, ktorzy przyjechali do mnie na wakacje. Wiec jest troszke zamieszania.
    Moniko, gratuluje, ze coraz lepiej Ci idzie jazda samochodem. Co do ruchu tez uwazam, ze przydałby sie, ale tylko tak "teoretycznie", bo nic nie robie w kierunku jakichs cwiczen, oczywiscie oprocz dziwgania i ganiania za moim maluszkiem.
    Aaggii, a kiedy Ty wyjezdzasz na Mazury?

  9. #719
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc

    na mazury wyjezdzam w ta sobote , tylko szkoda ze tam nie bede miec komputerka ani internetu

    wczoraj kalori wyszlo 1200 bo zjadlam jeszcze ten kawalek ciasta bo nie moglam si eopanowac ale to i tak nie najgorzej , dzis postaram sie zmiescic w 1000-1100 i mam nadzieje ze mi sie uda , poki co mam na konci eok. 300 kcal , tzn, 2 wasy , serek wiejski 3% i 3 malutkie nektarynki
    na obiadek planuje serek danio waniliowy , 1 wase z figura i kawusie milke ( ale to to moze )

    a potem zostanie mi jeszcze praiwe 400 kcal

    dzisiaj niewiem co bede robic , chcialabym pojsc na rower zeby sie troche ruszyc a nie siedziec w domciu , i moze uda sie tak ze pujde z koleznka po ryneczku troche pochdzic , to i tam tez sie spali troszke , a poki co biore sie za odkurzanie i ide sobie kupic biadek

    trzymajcie sia papa

  10. #720
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczyny

    moniqe jak tam twoja wczorajsza jazda ?? pisz szybciutko jak bylo

    a ja dzis przedziwnie dlugo spalam bo obudzilam si eo 9.15 , a ja mam czasem tak ze budze sie juz o 4.00 i klade spowrotem do 6 czy 7 , a wcale nie poszlam pozniej spac , a nawet wczesniej , moze to dlatego ze wczoraj chodzilam bez przerwy 5 godzin i mnie potem nozki strasznie bolaly , te 5 godzin to chodzilam sobie po ryneczku , po bloniach , po wawelu plantach , spacerowalysmy sobie z kolezanka bo nam sie nudzilo
    wczorajsze jedzonko wyszlo mi 1020 kcal czyli bardzo dobrze
    i cos czuje ze wreszcie odzyskalam dawne sily na wadze juz jest takie bardziej 51.5 niz 52 wiec wszystko zmierza w dobrym kierunku
    teraz musze dzielnie dietkowac bo obiecalam sobie ze w 2 polowie sierpnia zrobie sobie racuszki z jablkami i sie nimi najem , zrobie taki planowany dzien rozpusty , wole planowany niz nie planowany , bo jak wiem ze kiedys tam sobie podjem to teraz latwiej mi jest sie trzymac

    dzisiaj jeszcze nie wiem co bede robic , mozliwe ze pujde na basen ale to nie jest pewne ale w kazdym razie potem wieczorkiem ide z krzysiem na rowerek
    wiec co najwazniejsze spaloe troszke kalori

    narazie zjadlam sniadanko 220 kcal : pol kromki zwyklego niestety chleba , jajecznica z jednego jajka na cebulce , do tego herbatka la karnita

Strona 72 z 205 PierwszyPierwszy ... 22 62 70 71 72 73 74 82 122 172 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •