-
Nie moge sie doczekac zdjec Dziubusi i Aaggii
Mam nadzieje, ze juz niebawem i Was bede mogla sobie wyobrazic.
Dziubusiu, no juz taka chuda nie jestem
. Mysle, ze jestem normalna. Ale tak jak mowisz,zgadzam sie z Tobą, ze odchudzamy sie, zeby sie lepiej czuc psychicznie;
pewnie tak naprawde kazda z nas to robi nie dla innych, tylo dla samej siebie
.
Ja dzis na obiad pewnie skoncze zupke mojego maluszka, choc wiem, ze tesciowa zrobila rybe po grecku. Moze sie skuszę
-
hm...ja rybke po "grecko-aniowemu" zrobie sobie jutro na kolacje
pstrąg ..podlewam wodą...wkrajam marchew w plastrach lub grubo startą..na koniec troche przetartych pomidorow...przyprawki...pycha!
bez tłuszczu..na wodzie duszone! mniam. ale to jutro dopiero
pojezdzilam wlasnie 30min. na rowerku
upieklam rano chlopakom piernika...swietny przepis!...robi sie go w 15min. dosłownie!!!
a taki pyszny ze zazeraja sie tym!
a ja nie moge....
ale nic to!
nie wiem czy pojedziemy do tej Civitanova Marche z Bajką... znow wyszlo slonce...czekamy. moze po niego zadzwonia...jak nie, to pojedziemy...i zachaczymy o bankarele z truskawkami. pojadlabym sobie
ide sie szykowac. jedziemy do civitanova.
buziaki, dziewczyny, buziaki!
bede potem!
-
Aaggii, jak tam po szkole??? Zyjesz jeszcze, czy wymeczyli Cie na maksa
Aniu, jak sie ma Twoje futrzane zwierzatko???
Ja jestem juz po obiadku i tak mysle, ze jeszcze nie dobilam dzis do 1000 i moze w nagrode sobie pozwole wieczorkiem na moje ulubione piwo malinowe
Reds
W koncu zaczal sie weekend!
-
czesc dziewczyny , ale duzo napisalyscie 
czytam i czytam i doczytac sie nie moge 
DZIUBUSIU super ze do nas wrocilas , zobaczysz jeszcze sie z praca wszystko ulozy 
rowniez czekam na twoje zdjatka 
a co do moich to chcialam sobie teraz zrobic i wam wyslac ale sie okazalo ze karte z aparatu mojego brata ma jego dziewczyna
ale moze jutro juz bede miala , postaram sie 
betsabe bardzo fajne zdjecia , i faktycznie taka szczuplutka jestes
i slodki jest twoj maluszek :P
oj ja tez sie ostatnio po weterynarzach z kroliczkiem najezdzilam , bo chory byl 
czyms sie przytrula i nic nie jadla no i jelita jej przestaly pracowac , i jeden weterynarz chcial ja usypiac ale inny ja uratowal i powiedzial ze kroliki czesto tak maja ze jak sie przytruja to to jest niebezpieczne bo przestaja jesc na jakis czas no i kropcia ( bo tak sie nazywa) nadawala by sie tera zna nasze forum bo schudla ponad pol kg
ale powoli na szczescie dopada ja efekt jo-jo 
a ja tro jakos tam skzole przetrwalam tylko niewiem jak ten angielski ale chyba nie najorzej 
a ja juz mam na koncie :
oprocz sniadanka bo juz pisalam ( chyba
)
6 chipsow
grahamka
znowu jajko sadzone z pomidorem tyle ze teraz ten pomidor tez sie smazyl na jajku i takie fajne wyszlo 
jablko
=ok 900 kcal
a zaraz zjem sobie 2 wasy i to koniec na dzis
i dzionek zalicozny bez zadnych slodyczy 
a 3 bez czekolady
i tym wlasnie pobilam moj rekord zyciowy hehe
a ide chyba juz te wasy zjesc bo mnie korci na czekoadke a jeszcze dzis to chce przetrwac 
trzymajcie sie
caluski
:*
-
zjadlam wielka kisc winogron i 1 toffifi
i wyszlo mi dzis ok 1150 kcal
to toffifi.......
no coz ale w kazdym razie 2 dni to wytrzymalam
-
heheh...aaggii..ja tez do "twardych"- w kwestii slodyczy, niestety nie naleze...
Z Bajka ok.
Szew sie ładnie zagoił..natomiast obok zrobiła jej sie mala ranka, jakby przetarcie...
jutro w aptece musze kupic taka jedna masc ...i smarowac.
w samochodzie zjadłam dziewczyny 2 pomarancze i...zatrzymalismy sie po truskawki..i zjadlam cały pol kilowy koszyczek
Na moim koncie kalorycznym jest: 960kcal
mysle ze na kolacje wypije herbatke. i moze pomaranczke jakas.
tak planuje. jak bylo powiem po kolacji
Dziubusia, planujesz futrzanego przyjaciela?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zajrzyj na fretkowe forum. zakochasz sie .gwarantuje...
i teraz jest "wysyp" szczeniakow. bedzieszs miala w czy wybierac jakby co
Poczytaj faq.
cała prawda o tych slicznych i nieklopotliwych stworzonkach
skocze na rowerek na chwile..ale na pewno nie na 30 min.
moze z 15
odezwe sie po kolacji..
-
Hej...
ja dzis:
jogurt 150
4 jablka 300
Kubus 100
capuccino 100
jajecznica 200
salatka 100
pol maslanki 150
czyli kolo 1000
i dwa razy po 20 minut pedalowania
niezle...
to tyle jesli chodzi o diete...
oprocz tego mam masakryczny humor,nie bede wam tu glowek zawrac...
aaaaa taaam... moze jutro mi sie poprawi 
moze znajde prace i bedzie ok...
grunt to optymizm 
caluje i zycze milego wieczoru
-
czesc 
a ja sie musze przyznac ze jeszcze 1 toffifi zjadlam no ale chyba to spalilam bo 20 minut na orbitrku , masa cwiczen na brzuch , nogi , lapki itp az sie ze mnie lalo takze jestem ( mam nadzieje ) rozgrzeszona 
w sumie to jem teraz raczej wiecej niz 1000 ale w 1200 to sie mieszcze , bo juz w sumie jak mi 2 kg zostaly to juz moga troszke wolniej zejsc bo juz mi sie tak nie spieszy , raczje nie mam wcyzm juz chodzic bo spodnie ktore miesiac temu kupilam sa takie ,no zaduze 
no ale jem z zamiarem tysiaka ale czasem to sie zwieksza troszke 
a tata powiedzial mi ze chyba przez dzisiaj schudlam hehe
ale no pewna to nie jestem , jutro sie zwaze ale raczej caly czas bedzie 52 po tych toffifi
a kurcze jeszcze 1.5 packzi ich zostalo 
tak sie zatsnawiam co jutro zjesc na obiadek i niewiem , bo miesa to mi sie nie chce , ja bym znow jajko sadzone zjadla ale tak caly czas bede je jesc ?
ale niewiem wszystko okaze sie jutro
-
no wczoraj jeszcze 1 toffifi poszlo
no ale dzis znow nie jem slodyczy wiec mysle ze bedzie ok . bo jak wzielam po tym jak 2.5 dnia nie jadlam to opanowac sie nie moglam
a jak jadlam codziennie to zjadalam 1 toffifi i na nastepne juz mniie nie bralo i juz niewiem czy lepiej nie jesc i sie kiedys rzucic czy codziennie 1c ? ale dizs raczej nie sjme 
a ja wlasnie zjadlam sobie sniadanko :
2/3 grahamki
finea niskokaloryczna
jajko na twardo
plasterek szyneczki takiej light z morlinek
troszke ketchupu
5 winogronek
wczoraj siedzialam przed kompem do 2-3 i jakos teraz padam ale nastawilam sobie glupia budzik na osma , zeby m jak milosc obejrzec 
dzis tez zamierzam sobie sporo pocwiczyc , musze korrzystac poki mam zapal bo to sie moze szybko skonczyc 
a na obiadek zjem sobie dzis jednego pilpecika cieleco-indyczego hehe
niewiem ile taki malutki moze miec smazony w zepterze bez tluszczu ?
ja licze tak 150 kcal bo ona maly jest dosc , do tego pol grahamki i ogoreczek kiszony 
a potem musze isc z psem na dosc dlui spacer , ni chce mi sie ale moze to dobrze dla mojego sadelka
-
czesc to znowu ja ale musialam tu przyjsc i napisac !!
jestem w totalnym szoku bo przeciez w dlugi weekend sie obzeralam , wczoraj te toffifi a na wadze o 0.5 kg mniej
ale sie ciesze 
a postanowilam ze chleba dzis wiecej nie zjem najwyzej wase na kolacje ,a pulpeta zjem z samym ogoreczkiem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki