Wątek: CEL: szczupla na zawsze :))))))))) kto ze mna ?

czesc

ciesze sie aniu ze chociaz tobie dobrze idzie

dziubusiu widze ze jak mi nie idzie to tobie tez , a jak tobie to mi
ja sie dzis napchalam wszystkiego co mialam pod reka
ale od jutra sie nie dmay musi nam sie udac przezwyciezyc to zarcie wstretne

kurcz nie mam na nic sily tylko bym cos jadl , glowa mnie boli i wogole do banid zien ale wiem ze musze od jutra odchudzanko bo mam dla kogo
nie tylko dla siebie ale i dla krzyska , no ale przedewszystkim dla siebie samej

pozdrawiam

caluski :*

Hej dziewczynki

Aniu, powinnas wkleic tu ogromną fotkę Kate Moss i wtedy wszystkie mialybysmy motywacje. Hehehe.

Na szczescie czuje sie juz dobrze, ale jestem zmeczona. Dzis mialam niedzielnych gosci, ale sie pilnowalam, tak wiec limitu nie przekroczylam. Troszke tez sie dzis nachodzilam, bo wpierw odbieralam szwagierke z dworca,a potem ją odprowadzalismy.

No obiad byl wielki i rodzinny, ale sie pilnowalam i zjadlam tylko pół kotleta (wiedzialam, ze potem bedzie deser w postaci lodow) i salate z ogorkiem i rzodkiewka. Na deser zas tesciowa przyniosla rolade lodowa; wszystkim ukroilam po grubym kawalku, a dla siebie cienutki . No troszke wypilam duzo czerwonego wina, ale co tam . I tak to bylo ok 16h, potem juz tylko pilam sok z marchewki.


Dziewczyny, jutro zaczyna sie nowy lepszy tydzien, glowy do góry

Agi, a kim jest ten krzys?? bo wiesz ja nie w temacie, chlopak , znajomy, przyszly chlopak ?? a moze nie zgadalam
Pozdrawiam i powodzenia, zeby Cie jedzenie nie kusilo

czesc dziewuszki moje

zaraz chyba padne z przejedzenia i zwymiotuje od tych slodyczy
ale od jutra pelna motywacja i dalej

betsabe ty kochana jak zawsze wzorowo dietkujesz tak trzymaj

boojeczko krzys to taki mozn apowiedziec prawie ze chlopak , mysle ze jeszcze troszke i bede mogla wam obwiescic wspaniala wiadomosc hehe

pozdrawiam
i postaram sie tu wpasc z samego rana

Z samego rana wpadłam ja!
Wstałam o 5.30 zrobic Patrykowi sniadanie, wczoraj był taki kochany
Cały dzień ze mna spacerował a wieczorem po filmie był jeszcze kochańszy...
Dzsiś pracuje daleko. Na obiad nie wróci, zje w rastauracji. Jest tu dozo takich jadłodajni specjalizujacych sie w domowej atmosferze, domowym zarełku, i nastawieni głównie na pracowników ciężkich prac Patryk układa chodniki i kostkę brukowa w podwórzach.

Czasami przyjdzie bardzo podniecony, bo "...robilśmi podwórko w prawdziwej willi z basenem i w ogóle ekstra..." a ja sie z niego śmieje...
uwierzcie mi...jestem juz prawie expertem w teori mechanizu takiej pracy, wzorów kafelków...itd
Mam nadzieje ze przyjdzi dzis poczta od siostry ..zamowione moje kremy z Avonu i Patrykowe czasopisma o wędkarstwie

Śniadanko juz zjadłam:
3 pomarańcze (ale to juz ostatnia skrzynka, bo sie kończą )
jogurcik kawowy
315kcal

betsabe..jak dla mnie to ty trzymasz sie idealnie na diecie
a vino?
eee tram!
zacytuje ci moja koleżankę: " alkohol to PUSTE KALORIE! od nich sie nie tyje!"
hehehe... słodycze też niby puste kalorie, a jakoś podejrzanie mi po nich tyłek puchnie...
No ale vino choć kaloryczne..ile daje przyjemności!
i zdrowe na krążenie!
co sie martwisz!

foty kate moss.... jak to tu wkleić...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

niom. ale jak wkleic..nie wiem...

piękna....szczupła, trochę zbyt szczupła...ale piękna

Czesc z rana

ja wczoraj tez troche dalam ciala bo na wieczor byl jeszcze sernik i pol makowca...
przyznalam sie bez bicia
ale to bylo wczoraj
juz za duzo tego!!!!
jakby tak dalej bylo to w zastraszajaco szybkim tempie dobilabym do setki!!!!!!
a mam kolezanke ktora jest chuda i mawia: "nie umiem przytyc"

dobra ale wrocmy do mnie
ten tydzien jak juz zapowiadalam to D jak dieta i to na calego!!!!!!!!!!!!!!!!!!
musze schudnac i koniec!!!!!!!!!!!!!!
zaraz zmusze sie do rowerka...choc na chwilke, trzeba sie rozruszac...

Agi wczoraj to wczoraj - dzis nowy dzien, nowy tydzien - zaczynamy od nowa!!!!!!!! teraz juz Cie nie bede usprawiedliwiac!!!!! wiec nawet nie probuj cos przeskrobac!!!! ma byc piekna dietka, jak przedtem!!! no!!!!
a cos mi kobieca intuicja mowi ze "wspaniala wiadomosc" obwiescisz szybciej niz myslisz

Betsabe.... do Ciebie to ja nie mam sily.... no i znow musze sie powtorzyc - twoja dieta i silna wola sa super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pozazdroscic..... super!!!

Ania... widze ze wracamy na dobra droge
z tymi facetami to juz tak jest...... ja tez juz powoli sie staje specjalista elektroniki, jak sie naslucham czym to (fascynujacym jak zawsze...) sie zajmowal...
a ciekawe ze takie dobre jogurty np kawowe,waniliowe itd sa w tych duzych pudelkach....i ile razy sobie mialam je dzielic i jesc na 3 razy, najwyzej na 2 mi sie udalo i to i tak w krotkim odstepie czasu.... nie mogliby robic mniejszych pudelek??????????

A Kate Moss mi sie akurat nie podoba, jest dla mnie za chuda i troche plaska ladniejsza jest Adriana Lima. choc i tak jak sie patrzy na taka chuda modelke to chcialoby sie tak troche zrzucic...

o rany....
musze zaraz poczytac jakies ogloszenia o prace....... bo czekanie na telefon to juz chyba nie ma sensu....
dobrze ze weekend przynajmniej byl taki super.... nie liczac jedzenia.... to bylo super.... wczoraj jeszcze wieczorem poszlismy na dlugasny spacer....... o rany... rozmarzylam sie

a teraz bede sie ladnie odchudzac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chce byc szczuplejsza!!!!!!!!!!!!! musze sobie tak mantrowac - bede szczupla bede szczupla... czasem sie zastanawiam czy moj dziubek przypadkiem nie jest jakis uposledzony, serio...... tzn w sensie - lekko slepy... on jak na mnie patrzy to ZAWSZE!!!!! NORMALNIE ZAWSZE!!!!! jest doslownie zachwycony i mowi takie rzeczy na temat mojej figury jakbym byla najszczuplejsza i najzgrabniejsza dziewczyna na swiecie... to takie dziwne,nie? ze ja sluchajac tego nie moge uwierzyc ze mowi o mnie...... to nie do pomyslenie!!! ale niech trwa w tym... nie bede go uswiadamiac chcialabym schudnac zeby jemu podobac sie jeszcze bardziej, ale przedewszystkim zeby podobac sie sobie..... i ubrac w koncu jakas fajna bluzeczke bez brzucha.....

dzis juz dieta.... chce schudnac szybko - przynajmniej 1 kg... nie wiem...moze dzis albo tylko warzywa i owoce, albo mleczarz, albo sb, albo kopenhadzka.... nie wiem co wybiore, ale chce szybkiego rezultatu

caluje, do potem

heheh...dziubusia
ja tez nie uwazam zeby kate moss byla pięknościa... ale ma w sobie cos co mi sie bardzo podoba. Moze usta...ja takich nigdy miec nie bede...
wystające kości policzkowe...slicznie...tego tez miec nigdy nie bede...
poza tym jest drobna, to i piersiaki ma drobne..a ja...wysoka, szeroka z wielkim cycem
Chciłabym byc trochę niższa, drobniejszej kości... a Bóg mi dał 175cm i wielkie cycki

A męzczyźni tak mają... Patryk wczoraj az mnie wzrokiem zjadał przy kolacji...
Takie komplementy słyszę...a to mnie dopinguje...
Widze realistycznie ze mam jeszcze duzą dupcie...a według niego mam sliczny jędrny tyłeczek...
Fajnie

Achj..ja na rowerek to raczej dzis niee...chyba ze wieczorkiem...a po obiadku pójde na spacer bo słonko wyszło. Z godzina marszu musowo. I to ze zdjęciem kate moss zamiast kiełbaski przed oczami

Ach na obiadek nie wiem co zjem... ale trzeba sie sprężać...bo to juz tuz...

Ja jestem na tych jogutrowych producentów zła.
Mi poterzeba małe porcje kupowac a oni z pół kilogramowym słojem wyskakuja...i jeszcze takei dobre robia...
chyba tarzeba ich zaskarzyć...

ale mam chrapkę na orzechy... fundnę sobie w przyszłym tygodniu

dziubusia...ja też chyba coś pokombinuje dla "szybkiego kilograma"
Myśle ze chyba owocowo-warzywne 3 dni
a potem 3 dni mleczne
ale mam chętke zeby szybko sie pozbyc ze 2 kilosków chociaż...
To co kombinujemy coś?

Lece myślec jakis obiadek...
Bede potem.

Rany....
teraz to juz calkiem chce schudnac...
calkiem przypadkiem, bo z blogu na ktorym czytalam o sb trafilam na ta strone...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zmotywowalam sie!
chce choc troche tak wygladac!!!!!!

Ania,ale Ci nasi faceci to swoja droga KOCHANI SA...!!!!!!!!!!! i mysle ze oni naprawde tak mysla, to jest najciekawsze... nigdy nie zrozumiemy facetow
a tyle wzrostu...fajnie kiedys chcialam byc wysoka... ja mam tylko 158 ale lubie siebie taka...
jedyne co chce zmienic to ilosc tluszczyku! zabieram sie za niego!!!!!

ja sprobuje sb - ile wytrzymam.
ide posprzatac i zrobic jakies warzywne smakolyki

na rowerek te moze wieczorem bo cos mi sie narazie nie chce....