Strona 11 z 205 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 111 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 2046

Wątek: CEL: szczupla na zawsze :))))))))) kto ze mna ?

  1. #101
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc
    tak to juz pomzie jest ze ja na dietce nie rezygnuje z niczego bo nie umiem , ale wliczam w limit i chudne
    no i czasem sie jakies drozdoweczki , czy czekoladki trafia

    a ja zjadlam wlasnie 2 plasterki banana od mamy
    ale juz tego nie wliczam bo nie bede wpadac w paranoje

    a ja jakos sie zmotywowalam i wlasnie siedze na ty angielskim , i siedze i siedze i jeszcze posiedze

    wpadne pozniej

  2. #102
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc
    juz 101 poscik pisze

    ja jestem wlasnie po sniadanku :
    pol bulki ( niestety bialej ale innej nie bylo )
    jajecznica z jednego jajka ( cos mnie ostatnio na jajecznicew wzielo )
    pol pomidora
    cukierek czekoladowy ( ten co zawsze )
    no i na koncie mam 300 kcal
    potem sobie zjem prec;la , na zakupach
    bo ide za jakies 2 godzinki

    jakois wczoraj wytrzymalam o tym mlenkim kawaleczku serka , no zjadlam potem 2 plasterki banana ale tego juz nie licze >
    jak mi burczalo w brzuszku pocieszalam sie ze zjem sobie sniadanko i myslalam co na nie wsune

    jakos wczoraj przebrnelam przez ten angielski i mam juz swiety spokoj ale jak wroce musze sie pouczyc jeszcze historii no ale to naszczescie nie duzo

    a co u was moje dziewczynki ??

  3. #103
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Hej Aaggii

    Wpadłam na chwilkę, przywitac sie

    Zaraz lece do domku. Na obiad

    Dziubusiu, jak ja pisze, ze po obiedzie nic juz nie jem, to troszke przesadzam, bo zawsze zjem jakies owoce lub napije sie soku

    Juz nie wspominajac, ze czasem zdarzaja mi sie takie wieczorem grzeszki: jak piwko .

    Ale jakos wydaje mi sie, ze od takich rzeczy sie nie tyje

  4. #104
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc

    betsabe pewnie ze jesli ponad limit zje sie tylko owoc to zupelnie nic sie nie dzieje

    a ja wlasnie wrocilam ze zklepu , i zaraz padne
    tak mnie nogi bola , bo jeszcze stwierdzilysmy z kolezanka ze nie bedziemy sie przesiadac i polowe drogi przeszlysmy na nogach , a potem 4 godziny bo sklepach
    ni i ze skutkiem bo mam na kocnie bluze ( wreszcie w rozmiarze S ) i bluzeczke ( XS )
    ale to cudownie kiedy juz na ciebie pasuja sam enjamniejsze rzeczy
    kiedys to yly M lub L albo jeszcze wiecej

    no jeszcze z tego co wyliczylam to spalilam 1200 kcal
    a zjadlam tak ( oprocz sniadania )
    obwarzanek krakowski = 280 kcal
    1 galka loda + wafelek od loda = 80 + ( czy ja wiem ze 100 taki ma ? ) = 180 kcal
    sniadanie bylo 300
    wiec razem
    =
    760

    zaraz zjem sobie chyba trodzke jogurtu albo cos ,a le jeszcze sama niewiem
    a cwiczyc to dzis bedzie tylko i wylacznie brzuch bo na nic innego nie mam sily ani checi

    a co tma u was slychac ?

  5. #105
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc!!!!!!!

    Agi ----> jak to milo kupowac male eseczki, ktore leza idealnie, ech nie wszystkie, ale niektore ciuszki w rozmiarze S sa super i humor sie taaaak poprawia...

    Betsabe -----> aaachaaaaa... juz myslalam ze to tylko ja mam tak slaba wole ze nie wytrzymuje wieczornego burczenia w brzuszku czyli jestem rozgrzeszona, hurra no, ja wlasnie tez tak robie - jak juz po kolacji potem jestem glodna zjadam jakis owoc ale mimo to tez chudne

    Pomzie ----> jak wliczysz cos kalorycznego w 1000 nie bedziesz tyc... tylko ze to nie dla mnie... bo naleze do tych osob ktore jak zjedza 1 czekoladke to siegna po 2,3... no i pomysla:a jak juz tyle zjadlam to sobie dzis odpuszczam i konczy sie to katastrofa ale postanowilam sobie jak jszcze troszke schudne uczyc sie umiaru czyli pozwalac sobie na co nieco... ale przez prawie 2 tygodnie nie jadlam nic chipsowatego ani slodkiego i chyba juz sie odzwyczailam no dobra nie oszukujmy sie, to nie prawda ale jeszcze troche wytrzymam a jak juz nie wytrzymam to bede jesc slodkie ale malo i w limicie - obiecuje sie postrac

    ja wlasnie widzialam sie z przyjaciolka....... kupilysmy sobie fajowe bluzeczki - takie same a teraz znow m jak milosc i rowerek. a juz troche schudlam i czuje sie po prostu bosko.............. jeszcze moze byc lepiej bo beztluszczowo w miare ale juz nie chce tyc bo wtedy mam kompleksy a teraz sie juz sobie podobam... oby tak dalej!

    Ania-----> a co u Ciebie?

    caluje was goraco!!!!!!!!

  6. #106
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc

    po pierwsze dziubusiu gratuluje , normalnie 2 tygodnie bez slodyczy nono mi jest ciezko 1 dzien wytrzymac a co dopiero 14

    no i do tych 760 kcal
    zjadlam kajzerke z dzemem
    pol jogobelli light
    malutkie jabluszko
    no i jestem glodna bo to bylo o 17 heh ale od czego jest woda
    ale kurcze wiecie ?
    dzis przez przypadek natknelam sie w domu na 12 sztuk czekolad nadziewanych masa truskawkowa
    tragedia normalnie
    tak mnie rece swierzbilyz eby je otworzyc ale w ostatniej chwili sie ocknelam , bo napewno bym calka zzarla bo przed czekolada powstrzymac sie niestety nie umie
    ale mam nadzieje ze jakso dam rade , troche mi pomagaja te cukierki z rana bo jak troszke czekoladki w brzusku to juz sie brzuszek tak strasznie o nia nie prosi

    trzymajcie sie kochane

  7. #107
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agi, ja tez sie dziwie, ale tak jakos mam - jak nie jem to nie jem wogole i sie przywyczajam... ale jak juz jem... no...
    rany tyle czekolad... i to takich dobrych... nie !!! tfu tfu!!! trzeba przegonic te mysli nieczyste! jeszcze czekolady sie najemy jak bedziemy chude! a teraz nie zaprzepascimy tego co juz osiagnelysmy prawda???????

    ja dzis (jakos mi malo wychodzi kalorii! kiedys to byloby nie-do-po-my-sle-nia !!! )
    jogurt 150
    jablko i mandarynka 100
    kawa 50
    kasza i pomidor i ogorek kiszony 200
    capuccino 100
    razem : 600

    i jezdzilam na rowerku 45 minut...
    rany ale juz bym chciala miec brzuszek taki bez tluszczyku........ moze kiedys... nawet nie umiem sobie siebie takiej wyobrazic ... ale moze sie uda...

    buziaki

  8. #108
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dziewczynki kochane, ja juz po kolacji... i troche mi sie nudzi... czekam na mojego mezczyzne... jak zwykle sie spoznia

    a na kolacyjke byl ser chudy 100 g, pol jablka startego i mandarynka i duuuzo cynamonu a razem tylko 200 kalorii maxymalnie a teraz pije sobie jeszcze kawe...

    do jutra, milego wieczoru!!!!!!!!!!

  9. #109
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    prawda dziubusiu prawda , czekolada ni zajac nie ucieknie , wiec za te 2 kg to sobie pozwole
    a wogole to sobie obiecalam ze jak bede wazyc juz 50 -49 kg to w jeden dzien sobie kupie cala mleczna milke i ja zjem i tak tez sie stanie
    i to mnie motywuje do tego zeby teraz nie rpzekraczac limitu i szybciej t a czekoladke
    ale taki wybryk to oczywiscie raz tylko , nie zebym po diecie sie zaczela opychac , onie , co to to nie
    wogule to mi sie wydaje ze "dojrzalam" do jedzenia i nie patrze na nie z takiej perspektywy jak kiedys
    teraz potrafie sobie odmowic i spokojnie poczekac do jutra zeby sobie to zjesc
    i np dzis :
    najpierw z kolezanka zjadlysmy po preclu krakowski
    potem po galce
    potem ona kupila sobie 2 batony : princesse max i jakiegos banana w czekoaldzie , ja wowczas grzebalam w batonach ostatecnzie niczego nie biorac
    a jeszcze pozej ona kupila sobie 2 galki loda , a ja nic
    kiedys to by bylo nie dopomyslenia ze jak kolezanka cos kupla zebym ja tez ni kupila a teraz , prosze bardzo wyliczylam kalorie wiedzialam ze jak zjem cos to kolacji nie bedzie a przeciez od 14 do 7 rano nie wytrzymam

    dziubusiu strasznie malo zjadlas ! ja bym tak noe mogla , jakbym wiedzialaze do 1000 jeszcze mi zostalo to z checia bym cos zjadla bo i smacznie by bylo i balabym sie ze mi si eorganizm przestawi
    ale gratuluje silnej woli

    anniu gdzie sie podziewasz ? co tam u ciebie slychac ?

  10. #110
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc
    co tam u was kochane ?

    ja wlasnie jestem po sniadanku :
    2/3 kajzerki z serem zoltym
    cukierek czekoladowy
    i zaraz ide z pieskiem a potem do skzolki

    a dzis na obiad planuje zjsc sobie wielki talerz kaszy z ogorkiem kiszonym ( zwykle jad;am to z miesem ale mam ochote bez mieska )

    no kochane ja musze leciec , wpadne po skzolce

Strona 11 z 205 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 111 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •