-
Hej Dagmara
Jogą zajmowałam się jeszcze przed ślubem, czyli jakieś 13 - 14 lat temu gdy miałam więcej czasu i pokój tylko dla siebie i faktycznie byłam wtedy chudsza i bardziej giętka
Joga była dla mnie czymś w rodzaju hobby czy też sposobem na życie pełnym zasad ( a ja uwielbiam zasady ), to były piękne czasy polegające na:
dbaniu o higienę psychiczną,
ćwiczeniach fizycznych
i właściwym odżywianiu i trybie życia
teraz już jej nie stosuję chociaż może spróbuję do niej wrócić
jednak w małym mieszkaniu z mężem i dwójką nastolatków niełatwo osiągnąć totalny spokój ducha
Joga uczy dyscypliny, pozwala lepiej poznac siebie, pozwala wyłączyć się , wyciszyć,
mmmm tęsknię do tego
Te cytowane zapiski były dla KAROtki a więcej na ten temat można poczytac na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
myślę że każda chwila na wyciszenie, na jakąś zmianę może być budująca i może przynieś dużo dobrego
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ZYCZĘ POWODZENIA W ODKRYWANIU NOWYCH HORYZONTÓW
-
HEJ ERIGONE
DZIĘKI ZA ODPOWIEDŹ .
WSZYSTKIEGO BYM CHCIAŁA SPRÓBOWAĆ ...
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Witaj Eri !!!
Gratuluje! Obrona na pewno pojdzie wysmienicie i szkole pozegnasz A piwko musialo byc przeciez, trzeba bylo "opic" sukces
Zycze udanego poniedzialku!
Pozdrawiam :*:*
-
Witay ERI!No fajnie,że zamiast siedzieć bezczynnie z wyrzutami sumienia.....ćwiczysz!To się chwali!A jogę to ja bym z miłą chęciąpoćwiczyła...tylko nie wiem jak....ale kiedyś kupię sobie jakiś podręcznik na ten temat!Co do ziemniaków, białego pieczywa i makaronu...jak już masz do nich taką słabość to może np. białe zastąpić ciemnym(znaleźć te które Ci najlepiej będzie smakowało np. graham, razowy, z nasionami, z soja itd.), zwykły makaron zastąpić też razowym....no a ziemniaki....jeść ale w malutkich ilościach...w porównaniu z porcją warzyw powinno być ich naprawdę malutko!
Miłego dnia ERIGONE!
-
Witaj Eri
cieszę się, że plecki już nie bolą i możesz się zabrać za ćwiczonka
a wiesz, dziś widziałam w tv takie ćwiczenia joga-fit, prowadzone przez grupę Marioli Bojarskiej, nawet sobie nagrałam na video, żeby później spróbować i ewentualnie dołączyć do mojego programu ćwiczeń... wygląda to bardzo ciekawie
i jeszcze wtrącę słówko o żywieniu, co do białego pieczywa i makaronów, to ja mogę się bez tego obyć, ale jeśli chodzi o ziemniaczki, to jakby tu powiedzieć hmmm...
ja uwielbiam ziemniaki i takie młode, posypane koperkiem i popijane kefirkiem to moja namiętność ... ale wydaje mi się, że są o wiele gorsze nałogi, prawda??
dziś na rowerek się niestety nie udam, bo właśnie znowu pada, buuuu...
pozdrawiam cieplutko
-
Hej SŁONKA
Nie wiem skąd sie wzieło to jasne pieczywo w tekście bo ja od kilkunastu lat takowego nie jadam
natomiast do namiętności makaronowej przyznaję sie bez bicia
uwielbiam, kocham i miłuję makaron i nie odmówię sobie tej przyjemności, tym bardziej że nie potrzebuję do niego dodatków
Makaron odchudza i uszczęśliwia. To mit, że makaron tuczy. Prawdziwe ryzyko dla naszej wagi stanowią wysokokaloryczne dodatki i tłuste sosy, z którymi go zjadamy, a nie sam makaron!
W odróżnieniu od słodyczy, które są źródłem cukrów prostych makaron dostarcza nam węglowodanów złożonych. Są one dla organizmu najważniejszym źródłem długotrwałej energii. Wolniej wchłaniane i wykorzystywane, na długo zaspokajają głód. Uczucie sytości, odczuwamy nawet przez wiele godzin.
Węglowodany złożone działają w pewnym stopniu jak leki antydepresyjne, gdyż podnoszą w mózgu poziom serotoniny.
Warto też wiedzieć, że makaron łagodzi bezsenność. Miseczka tego smakołyku przed snem zapewni nam spokojną noc i uwolni nas od nocnego łasowania w lodówce.
Co zawiera makaron
Jest znakomitym 'dostawcą' wielu substancji odżywczych takich jak skrobia, błonnik, witaminy, i takie minerały jak żelazo i magnez. Makaron zawiera także białka i jedynie 0,5-1,0% tłuszczu. Ponadto w 100 g ugotowanego makaronu znajduje się 79 mg potasu, 13 mg magnezu, 11 mg wapnia, 1,6 mg żelaza oraz witaminy B1, B2 i PP oraz tylko 1 mg sodu (dobra wiadomość dla osób z nadciśnieniem).
Ile ma kalorii:
100 g makaronu dwujajecznego (ugotowanego) - 105 kcal
Korzystne efekty jedzenia makaronu:
utrata wagi bez głodzenia się i ataków wilczego apetytu
powolne, ale systematyczne gubienie kilogramów
dostarczanie organizmowi zdrowego i korzystnego zestawu węglowodanów
mniejszy apetyt na słodycze
wzrost odporności organizmu
mniejsze wahania nastrojów
no i łatwość oraz szybkość przygotowania posiłku
I JAK TU NIE KOCHAĆ MAKARON
-
Witaj Eri
Melduje ze z glowa w porzadku
A co do makaronu to ja nie przepadam no chyba ze spagethi Uwielbiam
Moja corcia zas uwielbia makarony
Zaczelam tysiaczek i mam zamiar dzielnie dietkowac
Buziaczki
-
Witaj Eri
no i dwa kręgielki już przewalone, jeszcze tylko trzy i mamy weekend
no jak tam w pracy, mam nadzieję że Cię bardzo nie zamęczają ... w każdym razie życzę Ci miłego dzionka
przesyłam dużo promiennych uśmiechów i optymistycznych myśli
a jak w domciu sępiki pozwolą Ci, to skrobnij do nas parę słów, dobrze??
pozdrawiam cieplutko
-
Eri.. pozdrawiam.. wpadam na chwilke tylko, bo praca czeka
-
Witaj Eri
czyżbyś sępy miała też w pracy??
pozdrawiam ciepło z zimnej i deszczowej Wawki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki