Wątek: Ostatni dzwonek

Witaj Eri
Pozdrawiam i buziaczki przesylam
Ja mam humorek bo zaraz mykamy na basenik z Bikusia

Eri, buziaki niedzielne przesyłam

Hej Dziewczyny
Ja ciągle na karuzeli
ale postanowiłam dziś pójść do lekarza , w końcu on będzie wiedział najlepiej co mi jest
czy to ciśnienie , czy serce, czy coś jeszcze innego
starzeję się, niestety
humorek mi dopisuje, to najważniejsze, no i z powodu zawironań nie mam ochoty na jedzenie
tak więc ogólnie jest dobrze
a za kilka dni upragniony urlop i góry i cały dzień z rodzinką
CIESZĘ SIĘ BARDZO

ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA I TYGODNIA

Eri, pozdrawiam gorąco i życzę zdrówka

Witaj ERI !!!

Tak, tak dzielnie pracowalam na plazy HiHi Ale niestety skorka tak mi sie spiekla, ze mam przerwe Wroce tam moze za tydzien lub jeszcze pozniej. Ogolnie jest przyjemnie, ale niezle nas scigaja
Ty juz niedlugo bedziesz cieszyla sie pieknym gorami Super!

Zycze udanego dnia!!!
Buziaki :*:*

Witaj Eri
Dzieki za odwiedzinki Masz racje ciesze sie z tego co juz osiagnelam ale chcialabym isc do przodu
Przeczekam to .....Ja tak jak Twoj kwiatuszek juz sie podnosze
ja urlop mam dopiero w sierpniu...narazie bede pracowala podwojnie za moja kolezanke ktora idzie niedlugo na urlop....a pozniej ja
Buziaczki i idz do lekarza...

COŚ NA TEMAT
Sukces w odchudzaniu nie zależy tylko od silnej woli, równie ważny jest... realizm. Wytrwamy przy diecie, jeśli nie będzie ona burzyła naszego dotychczasowego stylu życia.
Nadszedł najlepszy moment na odchudzanie! Minął czas gromadzenia zapasów. Ciało budzi się z snu, potrzebuje witamin, powietrza, ruchu! Chęć zeszczuplenia bywa jednak równie silna, jak obawa przed porażką. Już nie raz pełne nadziei zaczynałyśmy dietę, ale zapał szybko mijał. Później obciążało nas nie tylko zbędne sadełko, ale i poczucie winy... Nie oskarżajmy się o brak silnej woli, tylko spróbujmy jeszcze raz.

Niezależnie od tego, którą dietę wybierzesz, poznaj (i stosuj!) kilka zasad:

powiedz sobie "zmieniam menu na zdrowsze"; nie mów "przechodzę na dietę"

nie zaczynaj od poniedziałku: to najbardziej stresujący dzień tygodnia! zacznij w weekend

zakupy potrzebnych produktów zaplanuj i zrób kilka dni wcześniej; tak zmotywujesz się psychicznie

zawsze czytaj informacje o kaloryczności i składzie produktu, podane na opakowaniu!

jedz w odstępach nie dłuższych niż trzygodzinne, a unikniesz objadania się; na wypadek nagłego ataku głodu miej zawsze przy sobie jabłko, garść pestek słonecznika lub dyni, kilka fig albo suszonych śliwek

nie rezygnuj całkiem z tłuszczu, bo niedobór kwasów tłuszczowych w organizmie doprowadzi do przesuszenia skóry i włosów oraz do zaburzeń w gospodarce hormonalnej; łyżka oliwy z oliwek i pół łyżki masła albo miękkiej margaryny dziennie to minimum!

uaktywnij procesy trawienne (regularne wypróżnienia sprawią, że nie będziesz ociężała); pomoże ci w tym błonnik (30 g dziennie) z warzyw, owoców oraz zbóż

eksperymentuj, bo dieta nie powinna być monotonna i wyprana ze smaku; od czasu do czasu spróbuj czegoś nowego.


WIĘC SPRÓBUJEMY JESZCZE RAZ

Witaj Eri
dzięki za kolejny odcinek o odchudzanku, one mnie bardzo motywują, dodają pewności że to co robię ma sens
jak tam zdróweczko??... mam nadzieję, że jest lepiej
buziaki przesyłam i życzę miłego dnia

Witaj ERI !!!

Wpadam zyczyc udanej srody! Ty juz zapewne odliczasz dni do wyjazu w gory!
Bedzie super!

Buziaki :*:*

dziś na krótko bo praca wzywa
ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO I POMYŚLNEGO DIETKOWEGO DNIA
NO I SERDECZNE POZDROWIONKA