Wątek: Cel: czuc sie lepiej!

Witaj Biedroonko !!!

Dzisiaj juz chyba wyniki maturek, prawda? Moje kolezanki zdaly i teraz sie ciesza HiHi
Mnie bedzie to czekalo za rok... hmmm, narazie staram sie o tym nie myslec, ale nie mam pojecia co to bedzie :P

No wreszcie do Ciebie doszlo, ze wazysz 2 kg mniej Widzisz, jak swietnie? Taki spadek wiecej motywuje! Z imprezkami na pewno sobie poradzisz, ja tez mialam ich kilka w swoim dietkowaniu Bylo milo i kiloskow nie przybylo - poprostu trzeba byc w tej kwestii rozsadnym

Zycze udanego poniedzialku!!!
Buziaki :*:*

HI Biedronka
mówię cichutko że wróciłam
sorki ze mnie trochę nie było ale....
usłyszałam jak mnie wołacie i wróciłam
powinnam dostac lanie
no ale wszystko co miałam do załatwienia - załatwiłam - a teraz odpoczywam
OBIECUJĘ - przez następne dwa tygodnie sie nigdzie daleko nie ruszać ( później wyjeżdżam na wakacje w góry )
no więc pozdrawiam cię serdecznie i cieszę się że znów tu jestem

ERI no wreszcieeeeeeeeeeeeee !!!!

Powinnas dostac niezle po lapach, ale teraz jak widze ze jestes to po prostu strasznie sie ciesze. Tak strrrrrasznie brakowalo mi Twoich slow, pocieszan, a przede wszystkim humorku, ktory dzieki Tobie dopisywal wszystkim. Zaraz lece na Twoje forum.

ohhhh taki dzien ze szkoda gadac. Sa dwie wiadomosci, jedna dobra druga zla.

Zaczne od dobrej, powiedzialy mi dzisiaj bezstronne dwie osoby, ze schudlam. Jedna nawet byla na tyle szczera, ze wyznala iz widacto najbardziej po tyleczku. No prosze, a myslalam ze bede miala z nim najwiecej problemow Oczywiscie dieta jest ciagle zachowywana, nawet zapomnialam juz ze jestem na jakiejs diecie. Moja mama dzis spytala sie, co ma robic zeby tez tak schudnac. Wiec jak podejmiedecyzje, bede miala towarzyszke w mojej doli

A ta zla... to oczywiscie matura. Nie, nie mam jeszcze wynikow, jutro o godz. 9.00 ale jestem tak przerazona... a jeszcze w TV ciagle mowia ze bardzo duzo osob nie zdalo. obawiam sie... taki stres... jak nigdy.... nie zycze nikomu. Tym bardziej ze na wyniki czekam juz ponad miesiac. Powariowali w tej oswiacie..

nic.. pocieszam sie swoim dobrym samopoczuciem w tej naszej wspolnej kwestii, jest dobrze.. przynajmniej tu

Witaj !!!

No staram sie cieszyc moim sukcesem Teraz kombinuje cos na doskwierajaca mi nude Faktycznie zrzucenie kilogramow nie zmieni naszego, calego zycia... Ale w pewnym stopniu nas wzmocni, poprawi humor i bedziemy bardziej pewni siebie, a przede wszystkim dobrze sie czuli

No ja jestem, jestem i bede tak dlugo z Wami, jak tylko to bedzie mozliwe

A jesli chodzi o ten serial to wlasnie dzisiaj go ogladalam , czystym przypadkiem i bardzo mi sie podobal! Kojarze, ze kiedys juz lecialo cos podobnego...
Przynajmniej czas 15:15 - bedzie zorganizowany

Pozdrawiam

Cześć

Gratuluje tych uwag, że schudłaś, wiem jak to cholernie motywuje i jakie jest przyjemne . Biedooneczko, nie denerwuj się tak bardzo tymi wynikami, będzie co ma być, nie oglądaj już tej telewizji bo kretyńską panikę sieją, będzie dobrze!! daj znać jak juz je będziesz miała.

Dobrej nocy
Pomzie

BIEDRONECZKO JESZCZE CI NIE GRATULOWAŁAM UTRATY KILOGRAMÓW
BRAWO BRAWO BRAWO

JESTEM PEŁNA PODZIWU I CIESZĘ SIE Z TWOJEGO SUKCESU
POZDRAWIAM SERDECZNIE

Witaj Biedroonko !!!

Mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko wporzadku !!! Zajrzyj czasami i podziel sie swoimi relacjami!

Zycze udanego dnia !!!
Buziaki :*:*

Co za dzien! A wczoraj jeszcze bardziej pelny wrazen! Najpierw informacja, ze zdalam mature!!! Nie ciesze sie jednak tak bardzo, bo wyniki mnie nie satysfakcjonuja, ale nic, takie zycie. Jak dostalam kartke z wynikami i przeczytalam ze zdalam, po prostu sie poplakalam. Nerwy puscily. Poprzednia noc wcale nie moglam spac. Teraz pelna para sie przygotowywuje do egzaminow, ale one jeszcze troche.. Szkoda, bo zabieraja nam wakacje..

Wczoraj byla ta imprezka, organizowana przez rodzicow, pelno ludzi w domu, i oczywiscie pelno zarcia. Ale siedzialam grzeczniutko. Nie lyknelam ani kesa ani kropli. Tylko sie smialam i tanczylam. Bylo dobrze. Ale niestety, to byladruga noc z rzedu kiedy sie nie wyspalam i dzisiaj sa tego skutki. Strasznie boli mnie glowa, tak jakbym wczoraj niewiadomo jak szalala. I jeszzce obiadek spoznil sie o godzine, a ja juz sie przywyczailam do stalych godzin posilkow. No i bylam przed obiadem taka "martwa". I jeszcze musialam posprzatac te wszystkie smakolyki ze stolow i caly czas mnie korcilo, zeby czegos nie sprobowac. Ale dalam rade. Teraz chce byc jak najdluzej na forum, bo nie ma nikogo w domu, a wychodze dopiero o 18.00 i do tej godziny nie moge nic lyknac. Na szczescie to nie jest poczatkowy etap, wiec jak mnie mocno wezmie, patrze na swoj dosc plaski brzuch i sie pocieszam

no i sie rozpisalam. Ale wlasnie dzisiaj mialam taki typowy dzien odchudzaczki. Bo zwykle to nie mysle i zapominam o tym, ze jestem na diecie. Jak widac do tego momentu, kiedy sie nie pojawi cos slodkiego ale teraz jest juz dobrze.

dziekuje za odwiedzinki i Wam tez zycze zeby sie obylo bez wpadek

Hej, hej !!!

Fajnie, ze zajrzalas na forum! Co wymyslilam na nude? No wiec powiem tak, ze plan chyba nie wypali, ale sie tym nie przejmuje... Od poniedzialku praca na plazy i bede kombinowac, zeby nic tego nie zmienilo Z inna kolezanka planujemy zrobic babski wypad za miasto , a w piatek jade z rodzinka za Warszawe, do Piaseczna, wiec nie bede siedziala w domku na tylku... Po za tym dzisiaj z tata zamowilismy u pewnego pana ten rower, wiec pedalowanie pomoze mi w nudzie HiHi

Staram sie nie przejmowac tym blachym problemem... Z mama codziennie robimy rundke po miescie - sklepy, zakupy, zeby nie siedziec w domku Mama zaczela diete, wiec jej to tez jest na reke...

Bardzo sie ciesze,ze zdalas mature! Masz to juz za soba,a teraz nowy etap w zyciu - studia! Ja za rok bede zdawac ta nieszczesna mature... Boje sie, bo mysle,ze obleje :P Kazdy jednak mowi zdasz, zdasz, ale mam pietra juz teraz, wiec nie wiem co bedzie tuz przed Ale do tego sporo czasu, wiec ciiii
Pytalam sie juz Ciebie o kierunek studiow? Na co planujesz isc?

Widze, ze wczoraj mialas imprezke w domku. Super! No i na nic sie nie skusilas, wiec to jest wielki sukces! Ja, jak widzisz dzisiaj zawojowalam z batonikiem i sie udalo Ale to wszystko przez okres, mam BIGasny pociag do slodkiego

Dziekuje za odwiedzinki u mnie!
Przesylam buziaki :*:*

Witaj Biedrooneczko


Gratuluję Ci ogromnie!!!! wiedziałam że zdasz. Kochana gratuluję ci silnej woli z tym jedzeniem, ja jak nic coś bym wszamała . Miłego wieczoru.

Pomzie