Cześć Madzia... A co z Tobą, też musialabyś zmienic prace...?
W sumie zmiany sa fajne i czasami trzeba kogoś popchnąć w tym kierunku i pomóc mu sie zdecydowac...
Cześć Madzia... A co z Tobą, też musialabyś zmienic prace...?
W sumie zmiany sa fajne i czasami trzeba kogoś popchnąć w tym kierunku i pomóc mu sie zdecydowac...
Beatko: na mnie tez! Juz moglaby sie skonczyc, bo wyjatkowo dluga ta zima. A ja juz zmeczona nia jestem jak nie wiem. A na glowe ten mi sie rzuca juz...Elmo dalej dosc rozpanoszony, ale ja juz mu pokaze!
Zosiu: no juz zaczynam go troche terroryzowac..hihi...obiecal, ze pojedzie do Kolonii na rozmowe, to juz cos. moze akurat. Powiem mu, ze ty mowisz, ze tak! Dzis zrobilam mu liste. 9 osob juz mowi, ze tak, a 2 tylko ze moze nie...to znaczy on sam i jego mama..hehe...ktora sie boi, co to by synus nie byl zbyt zestresowany...
Gosiu: tak, ja tez musialabym zmienic. a wlasciwie, to sobie to wyobrazilam tak, ze moze uda mi sie szybko zajsc w ciaze i bede sobie siedziala w domciu, najpierw na zwolnieniu a potem z dzidziusiem...no i dlatego w tej sytuacji bedziemy skazani na jedna pensje, wiec lepiej, zeby byla godziwa. wiesz ja sie nie boje zmian, ja znalazlabym sobie i tam prace, tak mysle, dosc szybko. To on taka troche maruda..niby chce, niby nie. No nic, bede kula zelazo poki gorace
Mialam isc na sport po pracy, ale jestem zmeczona przeoropnie. Nawet myslec mi sie nie chce o jakims aerobowym fikaniu. Zreszta wczoraj pofikalam 2h, wiec odloze to chyba do jutra.
Hej Madziu
Ta praca spadam Wam jak z nieba..
Lepsza płaca, zaraz moze bedzie mały bejbik.. po odchowaniu go znajdziesz prace.. ja też bym namawiała D. do tej zmiany!
Trzymam kciuki za jak najlepsze dla Was rozwiązanie tej syt. oczywiście za bejbika trzymam kcuiki nieustannie buziaczki Madziu miłego dnia
hej madziu
co do pracy to ja tam wolę chłopa przy sobie ale faktycznie dla lepszej kasy i warunków może faktycznie warto
aż mi się chce skomentować warunki pracy w polsce, ale tego nie zrobię, bo nie będę sobie sama psułą humoru
mam dziś taki mglistodeszczowy dzień...i na dworze i w głowie, więc byle do jutra idę spać
Magdalenko, o właśnie, małymi kroczkami do celu. Niech jedzie na rozmowę, sam zobaczy co i jak. A jak wtorek się zapowiada?
Witajcie kochane!
W ten wtoreczek
Szpieg mi dziala dzis tak na nerwy, ze rozszarpalabym dziada na strzepy. Lazi i marudzi.
Eh...musze sie bardziej wyciszyc
Rano po obudzeniu zaraz bylam glodna. No coz...co zrobic...zjadlam troszke platkow Nestle Fitness. Potem kromeczke chlebcia, teraz lece na obiadek zaraz. Postaram sie nie obzerac jak jakas durna, tylko zjesc spokojnie i zdrowo jak czlowiek nie jak swiniak...hehe..
Co do pracy mezusia. To postanowil jednak wyslac do tej firmy wszystkie swoje dokumenty. Tutaj zawsze trzeba isc taka oficjalna droga. No i pojedzie do Kolonii na rozmowe. Zobaczymy, co to da. W sumie mam troche wyrzuty sumienia, bo go tak troche sterroryzowalam biedaka. Niedobra zona jestem. Taka be)
W tym tygodniu mam dostac okres. Eh...ciekawe czy przylezie...pewnie przywlecze sie..poczekamy zobaczymy...
Anus:lepsza placa tez mi sie podoba, ale z drugiej strony nie moge go zmuszaca..mam nadzieje, ze sam sie zmusi..hihi...a ty na lezaczku znowu kochana, tak? Fajnie! A jak temat bejbika u was?
Korni: no nareszcie! cale wieki cie nie bylo! gdzies ty sie podziewlala? wiesz, ja tez w sumie lubie miec chlopa przy sobie....ale wszystkiego kurcze jakos nie da sie miec..hihi
Zosiu: metoda malych kroczkow juz w wielu dzidzinach sie sprawdzila, nie? ty dalej chora? wtorek jest ok....zamierzam isc na silownie i to na 2h....bom dzisiaj dosyc taka zarta...ze tak powiem
Buziaczki i zmykam cos zjesc
Witaj Magdalenko
eee tam, zaraz niedobra żona... poprostu inspirujesz go do podejmowania nowych wyzwań, kto wie, może Ci za to jeszcze będzie dziękował
czy nie uważasz, że Elmo dziś już jakby bledszy
buziaki wysyłam
Magdalenko i dobrze, że idziesz na sport. Bardzo mi się podoba sposób, w jaki wyładowujesz negatywne emocje. A metoda małych kroczków jest zawsze i wszędzie najskuteczniejsza. Ciesze się więc, że mężulo podjął pierwszą małą decyzję
Witaj Madziu!
Dziękuję za dobre słowo na moim wątku - :*
Widzę, ze dawno mnie tu nie było i spore zmiany nastąpiły - a mianowicie staracie sie o dzidzię!
Życzę powodzenia!!!
Buziaki
Ula
Zakładki