POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Troche słońca w ten pochmurny dzień
Pozdrawiam
***
Grażyna
p.s. jescze tylko jutro....
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Madzia gdzie nam przepadłaś???
A kuku jest tam kto??
Jestem, jestem zawalona robota tak, ze mi tylko czbek mojego okraglego pyszczka widac
Ale mysle o was.
Zwazylam sie dzisiaj i mimo mizernego dietkowania czyli zadnego, waga stoi w miejscu. Dobre i to. A mama juz mi zaczyna opowiadac jakie to pysznosci mi przygotuje na swieta. Mniam!
Juz nie moge sie doczekac weekendu!
Musze wypoczac, zeby nastepny tydzien jaos przezyc....oj ciezko bedzie ciezko....
Glodna jestem, zamiast isc na obiad zjadlam 3 male ciasteczka..no moze 4 byly..hihi..dobre, jak nie wiem co...ale i tak malo dzis zjadlam...
Acha, i wczoraj bylam na aerobicu. 1h plus 20 min orbiterka.
Asiu: nio, jakos mi to dietkowanie ostatnimi czasy nie wychodzi, ale jestem pewna, ze najpozniej po swietach sie przebudze, jak zobacze ta cholerna siodemke na wadze....az strach sie bac! 66 jakos wydaje sie bardzo nierealne...ale wcale sienie poddaje! Asiu, spotkac sie z wami bardzo chce! Haro mowila cos o spotakniu w Warszawie, mysle ze na weekend dalabym jakos rade...
Maluszku: mniam jakie pyszne owocki...slodkie to tez moj wrog...a taaaak bardzo lubie...owocki suszone tez lubie..w domciu mam figi! czasem zjem jedna sobie...buziaczki
Zosiu: widze, ze ty tez zalatana jak nie wiem...wiesz milosci mojej do miasta to raczej nie zniszcza..ciagle mam nadzieje, ze moze jednak ludzie beda mili...wyzwania lubie, nie lubie sie natomiast blaznic...jakos musze przez to przejsc..
Beatko: mi tez te dzionki tak mijaja, sama nie wiem kiedy...szok normalnie....zaaaa szybko...buziaki sle..sliczny obrazek
Agatko: trzymam sie jak moge! a czemus ty z tortem w kacie siedziala, cio??
Martuniu: jakbym byla w Krakowie to spotkalabym sie z Toba na dluuuuugo dluzej niz tylko godzinke...sek w tym, ze moi rodzice mieszkaja w okolicach Wroclawia i tam tez bede..wiec jednak troche daleko...ale kochana...slyszalas o spotkanku, ktore sie organizuje w Warszawie..jak ja dam rade tam pojechac, to ty tez, ok??
Psotuniu: rowniez mooocno pozdrawiam
Grazynko: i dzieki Bogu i partii, ze jutro piatek, bo juz nie moge. strasznie ciezko mi wstawac. z lozka sie podniesc nie moge w ogole, coraz pozniej i pozniej...
Maluszku: nio, jestem jestem...ale juz mnie nie ma
Magdalenko, witaj
powiem Ci w tajemnicy że dziś już jest czwartek, a jutro zapisujemy się znowu do Klubu Piątkowych Euforii
mi też dietkowanie jakoś ciężko idzie, wymyślam sobie różne przyczyny tego stanu, ale tak naprawdę zdaję sobie sprawę, że to nie wina zimy, albo Onej która mi się wczoraj zaczęła, tylko najzwyczajniej moja
pozdrawiam cieplutko
Witaj Madziu
To i tak masz dobrze , że waga stoi, bo moja nawet przy odrobinie szaleństwa , leci w górę. Głupie wagi. Cieszę się , że wczoraj pomimo nawału zajęć, znalazłaś czas na cwiczenia. To się chwali i na pewno zaprocentuje.
Wiesz po świętch , to i mnie na pewno przybędzie ( razem z mamą robimy takie dobre rzeczy ,że aż się boję co to będzie ) , więc od nowego roku trzeba zorganizować nową akcję. Trzeba o tym pomyśleć............W końcu musimy kiedyś schudnać na zawsze , no nie .....................????
Madziu byłoby super, jakbyś przyjechała do Warszawy. Musimy tylko ustalić w miarę sensowny termin i będzie wspaniale.Już się nie mogę doczekać, jak pomyślę, że w jednym miejscu , może się spotkać , tyle fantastycznych dziewczyn.
Madziu życzę miłego popołudnia
Buziaczki
Asia
Cześć Madziuniu....
Dziekuje, ze mnie odwiedzasz...mi tez brakuje czasu na wszystko ostatnio i denerwuje sie, ze nie moge napisac Wam wszystkiego, tylko pisze pod presja czasu..
dietkowo u mnie super - wzorowy Tysiac bez wpadek i świetom tez sie nie dam!
poza tym - przemezona jestem strasznie...
a co do spotkania - to jestem ZA!!! O ile chciałybyscie, abym była na nim.
Buziaczki!!!
Madzia życzę troszkę spokojniejszej główki i odpoczynku zapracowana dziewczyno
MAdziu to dobrze ze waga stoi w miejscu...lepszo to niz mialaby isc do gory...kurcze. Okres przedswiateczny i wszyscy strasznie zaproacowani sa...ale nie martw sie...Dla pocieszenia Ci powiem ze juztr juz upragniony piateczek I wszyscy sa zadowoloeni
Buziaczki i dziekuje ze mnie odwiedzasz nawet gdy ja sama pojawiam sie tak zadko
witaj Madziu Fajnie ze bedziesz w Polsce ... tak sobie czytam co u ciebie, i mysle ze dasz sobie rade i bedziesz dzielniutka ... Spadam, buziaki
Zakładki