Witaj Madziulek
Jak to miło po tylu latach romantyczny wieczór spedzić
A Wszystkich Świętych we wtorek wypada i nie pracuję, w poniedziałek też bym mogła nie ale wolę sobie na kiedy indziej wolne zostawić
Buziaki
Ula
Witaj Madziulek
Jak to miło po tylu latach romantyczny wieczór spedzić
A Wszystkich Świętych we wtorek wypada i nie pracuję, w poniedziałek też bym mogła nie ale wolę sobie na kiedy indziej wolne zostawić
Buziaki
Ula
Madziulka
[/b]ależ musiało być romantycznie
Ja juz dawno nie zaznałam romantyzmu z moim J. i chyba musze mu cos na ten temat napomknąć
Madziulka wczoraj zaszalałaś z kaloriami, ja wiem , ja wszystko rozumiem że nie chce Ci si ę ciągle liczyc kalorii ale hamburgery, frytki fujjjjjjjjjjjjjjj świństwo!!!!! Nie jedz więcej. Bo od tego to naprawdę się tyje!!!!!!!!!!!
Dziś spalisz co prawda wszystko wna siłowni ale mimo wszystko takie jedzenie jest po prostu niezdrowe.
Super zakupki zrobiłaś, za darmo marynarka. U nas w Polsce chyba by się to nie zdarzyło
Madziulka superowej niedzielki i pamietaj zdroro sie odżywiaj
Hej Madziu
Słonko wpadam życzyć Ci miłej niedzielki
tak samo romantycznej jak soboty... ech, muszę dać poczytać mojemu W. o Twoim D...
buziaczki Skarbie pozdrawiam Cię gorąco
ps. jak tam buciki?
Witajcie rano w niedzielke!!
Musze sie dzis wziasc w garsc, zeby juz takiej wpadowy nie zaliczyc. Koniecznie pojde na sport! A teraz ide na sniadanko, bo glodna sie robie...bedzie paroweczka i 2 tosty..mniam mniam...
Ulenko: nio, naprawde milo bylo...ja sie bardzo wzruszam jak wspominamy takie rzeczy, jak sie spotkalismy i jak to bylo w liceum, kiedy to nie zwracalismy na siebie uwagi...fajnie tak powspominac...w do do Wszystkich Swietych, to rzeczywiscie cos mi sie pokieralo..myslalam, ze to w poniedzialek....sorki...masz racje, na twoim miejscu tez bym sobie ten dzien zostawila na kiedy indziej...
Najmaluszku: dokladnie takie kwiatuszki byly w takim malym wazoniku..napomknij napomkinij swojemu J...w domu to jednak nie to samo, jak czlowiek gdzies pojdzie, to jest duzo milej i romantyczniej...nie zawsze, ale czasem fajnie cos zmienic...ze hamburgery i frytki to swinstwo, to ja oczywiscie wiem..ale coz zrobic, jak nieraz tak bardzo mi sie chce zjesc takie swinstwo...co do marynarki to mi sie tez pierwszy raz zdarzylo..wiesz bylam w H&M i placilam juz jak zamykali i ta dziewcyzna na kasie byla zla jak osa, ze w ogole musi jeszcze cos robic...wiec ze zlosci wcisnela ta marynarke do torby i juz...dzis obiecuje byc grzeczna co do jedzonka..
Anusiu-Anikas: hihi...dzis chyba D ma dzien wolny od romantyzmu, bo siedzi i oglada pilke nozna..hehe...twoj W tez napewno potrafi byc super romatnyczny....musisz mu tylko w tym delikatnie pomoc...oni tacy sa...bucikow nie znalazlam..natomiast jakies dzinsy za 3 euro..ten ebay to nieraz jest spoko naprawde, ale niekiedy kupisz tez szrot niestety...Anus, milej niedzielki tobie rowniez
Katsonku: i nawzajem i dziekuje za piekny obrazeczek! Caluski leca za ocean
W końcu udało mi się dotrzeć! No ładnie zagubiłaś mój mail . Bardzo mi smutno. Jestem tutaj jedną z najstarszych stażem współodchudzaczeka a tu taka wpadka.
Jakbyś mnie teraz zobaczyła to nie uwierzyłabyś jak kobieta potrafi zmienną być. Nie przypominam w ogóle człowieka. Siedzę rozczochrana, z maseczką na twarzy. Lewe ramię tak mnie napi…boli, że pisanie na klawiaturze to wielkie wyzwanie.
Waga przegięła pokazując jakąś dziwaczną liczbę z Marsa. Mam to gdzieś. Do @ na nią nie wejdę. Jakiś błogostan mnie nachodzi.
Mam jedno marzenie, niech ktoś wpadnie do mnie i posprząta mi mieszkanko. Wiem, że dzisiaj niedziela i nie powinno się załączać odkurzacza. Podgarnę trochę te porozrzucane rupcie i zostawię to na jutro. D. wychodząc do pracy wywalił wszystko z szafy szukając zimowej kurtki. Trochę się narobiło… A tym czasem włączę sobie trochę bałkańskich rytmów i...
PS. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Czekam !!!!!!!!!! A takie to koteczki zamieszkały na mojej działce. Wszystkich było 6. Cztery już znalazły dom, zostały dwa. Jeden szczególnie polubił mnie. Biega za mną i tylko by się tulił.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ja też byłam na zakupach. Kupiłam co prawda zaledie 3 sweterki, ale jak na mnie to dużo. Też pogrzeszyłam jedzonkiem a romantyczny wieczór planujemy dzisiaj.
Tylko z ćwiczeniami jakoś nie mogę się wziąć w garść, ale dzisiaj to już nie odpuszczę choćby nie wiem co! O!
Trochę jestem z innego świata chyba, ale za żakiecik zwróciłabym pieniądze. Tak mi się wydaje, że ktoś pewnie będzie musiał za to zapłacić i pewnie będzie to ekspedientka, która kokosów raczej nie zarabia.
Z reszta sama znasz najlepiej realia niemieckiej żeczywistaości i wiesz co trzeba zrobić.
Pozdrawiam cieplutko
Kszania
Ale wateczek sie rozwija,a nie bylo mnie tylko 3 dni...
Trzymam sie tak sobie.
Waga wreszcie sie ruszyla: 68,5kg.Oby schodzila nizej...
Nie bardzo mialam kiedy sie wpisywac...i tak naprawde nie wiem jak to bedzie dalej,ale postaram sie robic to dalej.
Tymczasem zycze Wam udanej neidzieli.
Tusiaczek
Madziu ja dzisiaj tak szybciutko wpadam zyczyc Ci milego wieczoru i nocki a jutro slonecznego i cieplego dnia!!!
Madziu odnosnie studiow to sie nie bede klocic bo ja jeszcze nie wprawiona a Ty juz po :P jak narazie sam fakt studiowania mi sie podoba...szkoda tylko ze jest tak malo czasu na wszystko...:P Madziu...jezeli jutro wracasz do pracy to milego dnia ci zycze :*:*:*:*:
Zakładki