Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

popatrz jaki bąbelek

Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej.
Jean Paul Sartre

Madziulka dziś już piateczek czyli już weekendzik...

Będziesz miala czas żeby posiedzieć z mężem...porozmawiać na temat waszej przyszłości, która przecież troszkę się zmieni...

madzinka z forum kto miałby cię wyrzucić...będziesz forumkowiczką w ciąży i tyle...a jak już urodzisz to będziesz z nami dalej pięknie dietkować...Madzinka nic się nie martw tylko nas nie zostawiaj bo nie wyobrażam sobie forum bez Ciebie slonko

Buźka.

Magda, zabraniam Ci sie bezpodstawie denerwowac, zupelnie nnie ma powodu. Każda ciąza jest inna, z objawami nie ma co przesadzać, jak czulam sie normalnie, ok 3 mies pojawily sie poranne mdlosci, ale tez na palcach jednej reki mozna je wyliczyc. I jakos nie dopatrywalam sie w tym czegos dziwnego...
Odzywiaj sie zdrowo, nie denerwuj sie, ciesz sie dzieckiem i bądz pogodna, to najlepsze co mozesz teraz dla maluszka zrobić!

Madziu ja bardzo spóźniona , ale też chciałam Ci strasznie pogratulować.............
Ciesz się teraz każdą chwilą, bo to najpiękniejszy okres w Twoim zyciu.................
Urodzisz wspaniałego dzidziusia i będziecie prawdziwą Rodzinką...............
Madziulku i absolutnie nie opuszczaj forum , bo nie wyobrażam sobie forum bez Ciebie...............
Pozdrawim Cię serdecznie
Buziaczki dla maleństwa

Magdalenko, przytulam Was do serducha
dziś już piąteczek, więc otwieramy nasz Klub Piątkowych Euforii
całuję mocno

FANTASTYCZNEGO WEEKENDU WSZYSTKIM ŻYCZĘ

POZDRAWIAM

Całuski
***
Grażyna
18 marca pod McDonaldem spotykamy sie o godzinie 11tej!!!

Witajcie kochane!
To mnie pocieszylyscie znowu, ze nie nie wywala...hihi.
Beatko..jakby cio, to moj wateczek tez posprzatasz, prawda? A do klubu Euforii juz sie zapisalam oczywiscie! Razem z fasolka!
Ewus...slodki jak miodzio ten babelek!
Psotuniu...wesolych mysli to mi potrzeba bardzo bardzo
Najmaluszku...strasznie sie ciesze, ze weekendzik, bo nie lubie tam siedziec w pracy...nie zostawie was, kochanie, jakze bym mogla!
Gosiu...hihi..dziekuje za reprymende! postaram sie, jak najlepiej potrafie przestrzegac twoich rad!
Asiu...ja juz sobie tez jakos bez was nie bardzo wyobrazam niczego..hihi...dziekuje za gratulacje
Grazynko..nawzajem! buziaki

Madzia kurcze, trochę Ci zazdroszczę
No ale dla mnie zdecydowanie nie pora...
A już znając mnie to schizy bym dostała na całego i całymi dniami bym biegała do łazienki sprawdzac czy wszystko ok

Te egzaminy się wloką u mnie przeokrutnie, dzisiaj poszłam do jednej profesorki na dopytkę, a ona się ze mną za tydzień dopiero umówiła...ehhh
Wytrzymałam drugi dzień diety, nawet ładniej mi poszło niż wczoraj, mimo, że z 6 kęsów pizzy z salami od Miśka zwinęłam

Staram się Miśka przekonać tylko do ślubu cywilnego...nie chcę tego kościelnego coraz bardziej

POZDRAWIAMY SOBOTNIO