Witajcie Kochane!
Jak to milo widziec, ze o mnie pamietacie!
Czuje sie dobrze, nic mi w sumie nie jest, oprocz tego, ze jestem ciagle zmeczona i czasem mnie brzusio lekko pobolewa.
Tylko moj D. sie przeziebil i bierze antybiotyki i jakos sie boje, ze tez moge sie od niego zarazic....a bardzo nie chce.
W pracy oczywiscie nie chce mi sie siedziec bardziej niz kiedykolwiek, wiec tak mecze sie troche...ale perspektywa powiedzienia im do widzenia na dluzszy czas moze nawet na zawsze bardzo mnie podtrzymuje na duchu
Kochane, mam nadzieje, ze pieknie dietkujecie, bo wiosenka sie zbliza! Wybaczcie mi, ze znowu was nie poodwiedzam, ale zaraz mi glowa na klawiature spadnie
Caluski
Zakładki