-
Gosiu, no ciasteczek tez sie boje...hehe...a avokado daje czesto do salaty lodowej np
Aniu, fajny szef to skarb..zgadza sie...teraz to calkiem inaczej jest...szefowa spoko, tylko praca mnie nudzi... a tu mam dla ciebie moja coreczke...tak dla "smak"
-
Jaka słodka i śliczna
A ja właśnie już upiekłam piernik dla chłopaków i jeszcze będę go polewą czekoladową polewać
I tak nie mogę go zjeść, więc luzik
A najwspanialszą szefową na świecie mam ja, mówię całkiem poważnie
-
Kasiu, dziekujemy za komplement..hehe...najwspanialsza szefowa masz ty??? jakos mi przyszlo na mysl, ze to dlatego, ze sama jestes swoja szefowa, czy to tak?
wczorajszy raporcik:
-bulka ciemna z serkiem- 200
-smoothie marakujowy- 100
-salata lodowa z feta i kawalatkiem ciemnego chleba- 350
-salata polna z ziarnami slonecznika- 300
-troszke krupniku- 150
-troche cornflakes pelnoziarnistych jogurtowych z chudym mlekiem 250kcal
-2 miski zelowe, gryz kanapki mlecznej zostawionej przez moja mala- 50kcal
razem: 1400kcal wiec srednio na jeza....ale ale...wieczorem po calym jedzeniu zafundowalam sobie 2h sportu, 1 h miesniaki 1h step, wiec w sumie ok.
Mam zaraz jakies zebranie...cholera, wolalabym z wami posiedziec..brrr
-
Magdalenko Amelka slodziaczek jak nie wiem co sliczna dziewczynka
ale widać w oczkach ze chciałaby mieć juz braciszka/siostrzyczkę...
buziaczki
-
Aniu, ale kusisz...ale kusisz..naprawde juz czuje...ze niedlugo niedlugo..hehe
-
Ja jak widze dzieciaczka ze smoczkiem (zwlaszcza takiego juz chodzacego), to poprostu WY-MIE-KAM. Jeden z najpiekniejszych obrazkow na swiecie A Twoja dziewczynka do tego jak aniolek Przesliczna
-
Nie, nie jestem swoją szefową ale mam naprawdę fantastyczną :P :P :P
Wspaniały człowiek i szef! już nieraz o tym pisałam
Piernik wyszedł wyśmienity, mąż bardzo chwalił, no ale nie dla psa kiełbasa i nie jadłam
-
Ale laseczka z tej twojej córy
-
Tagosiu, no ja sie staram ja od tego smoka odzwyczaic, ale nie bardzo nam wychodzi...jak zabiore jej to chodzi za mna i caly czas mowi NIE MA NIE MA NIE MA....az wymiekam i daje...ale nieraz pol dnia potrafi sie zabawic tez bez smoka w sumie. dziekujemy
KAsiu, to super, ze masz taka fajna szefowa, to skarb! jejku...pierniczka nie probowalas...naprawde masz silna wole....a z rowerkiem przykro mi, ze masz poroblemy
Najmaluszku...dziekujemy..za kilka miesiecy i ty sie pochwalisz tutaj!
Ide zrobic sobie salateczke jakas na lunch...cholera znwou mi sie zimno robi na ustach, a dopiero zeszlo jedno...macie jakies sposoby na to chlerstwo??
-
podobno trzeba by bylo dziecku "pozwolic" samemu zrezygnowac ze smoka.... Psychologicznie to niby lepiej...ale ja sie za bardzo nie znam (jeszcze ). Tak czy owak dla mnie to rozbrajajacy obrazek Moja mama - jak bylam dzieciaczkiem - schowala moj smoczek (ktory kochalam nad zycie) i powiedziala, ze myszy zjadly Podobno 2 dni ryczalam i na tym sie skonczylo No ale kto wie jak to sie odbilo teraz na mojej psychice
Na "herpesa" chyba tylko porzadnie wzmacniac organizm witamina C Ja tez mam czesto, ale te wszystkie "zoviraxy" na mnie rewelacyjnie dzialaja...nie wiem jak u Ciebie Magda
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki