Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

Syn mojej siostry Karolek kończy w sobotę 3 latka... i wciąż ma smoka. Który zresztą przez niego został nazwany "bioga" I tak zostało, że teraz wszyscy na smoka mówią bioga

Tagosiu, no historia z myszami moze sie przyda Amelinka ma 17 miesiecy, wiec jeszcze troche pozwole jej ponosic smoka, potem opiowiem jej bajke o myszach..hehe.
Moze kupie te Zovirax jednak. Drogie toto, a ja ciagle kupuje, uzywam raz..i gubie...
Aniu, my nazywamy smoka korkiem, bo ciagle chodzi jak zakorkowana, swoja droga...ciekawe nazewnictwo maja dzieci czasami..

Zrobilam sobie ogromna miche salaty lodowej z pomidorem, ogorkiem i kukurydza, do tego pelnoziarnista buleczka. taki moj lunch. mniam...pycha jest!

Smacznego lunchu :P :P :P

Madzia jak czytałam o twoim lunchu to mnie nie mdliło ...Może powinnam sałatę zjeść???

Kasiu, dzekuje!
Aniu, no widzisz! To dawaj, rob salate! widze, ze jakis rozsadny dzidzius ci w brzusiu rosnie!

A dobre bylo i najadlam sie jak nie wiem, kalorii pewnie z 250 tylko...bulka ile moze miec 150-170 gdzies pewnie

Sałatki do pracy to super pomysł co nie Magdalenko?

Najmaluszku - musisz sobie robić sałatki

Cudna ta Twoja mała !!!
Kamo bezbolesnie porzucił smoka... najpierw ograniczyliśmy mu w dzień i tak byl zajęty zabawą, poźniej miał tylko do usypiania,a jak bylismy na jakimś wyjeździe (chyba u dziadków) spał bez smoczka i jak wróciliśmy to już wiedzialam że umie usypiać bez niego więc powiedzieliśmy że został u babci i jak pojedzimy następnym razem to wezmiemy

Kiedyś w super niani był odcinek jak odzwyczaić dziecko od smoka

mojej siostry mala miala ponad 4 i jeszcze korka nosila - niestety zabki ma juz pokrzywione i nie taki zgryz

mowilismy ze fuj - ze taka duza ze nie ladnie
ale i tak gdziestam go zawsze wynalazla...

Magdalenko miłego piąteczku
jak tam wczoraj - sport był? buziaczki zostawiam

Aneczko, sportu nie bylo, bylo lazenie po Ikei za to dzisiaj planuje 2h..i ta piatkowa trenerka jest naprawde taka powerowa, wiec sie wyskacze!
Majusiu, ty mi nawet nie mow...4 lata...lo matko...no ale u nas zauwazylam, ze ostatnio coraz mniej bierze smoka, wiec mam nadzieje, ze bedzie ok. ciekawam jak twoje dc? zaraz poczytam
Gosiu, mam ta ksiazke super niani, moze poczytam, moze tam cosik jest. i dziekujemy za komplement

Wczoraj bylo chyba niezle, a bylo tak:
-bulka z serkiem, pomidorkiem i ogorkiem- 200kcal
-120gr malin- 50kcal
-micha salaty lodowej i buleczka- 350kcal
-miska pelnoziarnistych cornflakes z mlekiem- 400kcal (bo dosc duzo, bo pycha!)
-dwa widelce (skoro sa lyzki to pewni i widelce ) potrawki gotowanej dla meza - 50kcal
Razem: 1050kcal

Dzis jak wspomnialam mam sporcik w planach! a teraz ide jesc, bo glodna jestem strasznie, od wczoraj od 17 nic nie jadlam juz! buleczka czeka, mniam!